Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mAMUSIE co zrobiłybyście na moim miejscu?? isc do pracy czy zostac w domu?

Polecane posty

Gość gość

Mam dwoje dzieci - 4 i 1,5 roku. Obecnie jestem na wychowawczym. Rozwazam założenie dzialalności (zjamuję się rękodziełem), zktórej zarabiałabym 1000-1500 zł (max). Pracowałabym dwa razy w tygodniu (synek u dziadków) i każdy wieczór jak dzieci zasną do późnej nocy. Czy może lepiej poszukać sobie pracy na 8 h? Co Wy byście zrobiły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudny wybór. Warto rozważyć na ile dzieci są od ciebie zależne. Wiadomo, że starsza jest w wieku przedszkolnym, a jaki jest młodszy? Jeżeli jest juz nieźle samodzielny na swój wiek, to rozważyłabym żłobek lub klub malucha. Z drugiej strony czy praca, którą chciałabyś podjąć warta jest wyprawki? Żłobek i przedszkole kosztują. Musiałabyś dobrze zarabiać. Taka własna działalność to chyba dobry pomysł. A jest szansa, że biznes się rozkręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci byłyby 2 razy w tgodniu z moimi rodzicami, 3 dni z opiekunką. Czyj ets szansza, że biznes się rozkręci? Ciężko powiedzieć, to rękodzieło, dziennie jestem w stanie zarobić max 50 zł. Może jak dzieci podrosną, to da się więcej. Próbowałam tak funkcjnować przez tydzien, alenieukrywam, jest ciężko, spałam po 4-5 godzim, bo siedziałam najczęściej do 2 w nocy żeby zrobić "swoje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odliczylas ZUS rozumiem od zarobione kwoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak się zastanawaim, z jednej strony to wracająć do pracy, wynajmująć opiekunkę licząc dojazd tid to pewnie nie zarobię dużo więcej , a z drugiej boję się, że się wykończę mająć własną działalność. A pieniążki sąpotrzebne, planujemy wziąć kredyt. Nie wiem co robić,, jestem w totalnej rozsypce. Co Wy byście zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000-1500 to byłoby "na czysto" juz po opłaceniu ZUsu (każdy wieczór po 50 zł i dodatkowo dni, kiedy synka mają rodzice)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj, tez mam 2 dzieci - 4 i 2 lata. od 3 lat pracuje w domu , jakos godze to i siedzenie z dziecmi. Moze to egoistyczne ale dzieci w tym czasie ogladaja bajki, bawia sie, rysuja, czyms poprostu zajmuja a ja rowniez zajmuje sie rekodzielem. Wieczorem kiedy ida spac pracuje do poznej nocy. Od wrzesnia ida do przedszkola bo dopiero teraz jest mnie na nie stac, wiec bede miala wiecej czasu na prace. Biznes sie rozkreca i ciesze sie ze sprobowałam. idac do pracy na 8 godzin zarabialabym o wiele mniej, rzadko widywala dzieci i meza, a tak jestem niezalezna, wezme wolne kiedy chce i wiem za co pracuje. Sprobuj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mogę zapytać w jakich widełkach mieszczą się Twoje zarobki? Jak dajesz radę? Nie jestes zmęczona?? Moje dzieci wstają o 6 rano i nie ma spania. Jak kładę się o 2 to o 6 jestem nieprzytomna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na poczatku na czysto mialam 600-1000zl , wtedy jeszcze byla tylko corka. na szczescie grzeczna, duzo spala. prawde mowiac pracowalam w kazdej wolnej chwili, chodzilam spac o 2-3 , wstawala m o 7-8. bylam zmeczona bardzo i w sumie nadal jestem. ale teraz odpuszczam w weekendy , pozwole sobie na wolny dzien. tez siedze nocami i rano ciezko wstac ale wiem ze wtedy najlepiej sie pracuje kiedy dzieci spia. Jestem zmeczona i duzo poswiecam , ale cos za cos. teraz wyciagam ok 3 tys na reke ( srednio bo są miesiace ze 1000 a są ze 5000)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako praca dodatkowa - OK. Ale jako jedyne źródło dochodu - nie, to jest po prostu za mało i w dodatku nic pewnego ani regularnego, kredytu na tym nie zbudujesz. Poszukałabym pracy na część etatu choćby, a to rękodzieło jako dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz czasami takie chwile zwątpienia, że wszystko być rzuciła? Skąd bierzesz klientów? Boję się, że nie będę ich miała ... U mnie raczej nie ma i nie będzie szans, na takie zarobki, jedną rzecz robię 2-3 h i będzie kosztowała więcej niż 30 zł. A do tego synek jest bardzo bardzo absorbujący. Do przedszkola ich nie dam bo zbyt często mi chorują. \Żałujesz czasami że nie poszłaś do pracy na 8 h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogę podpytać, czym się zjamujesz? Oczywiście jeśli nie chcesz, nie pisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
personalizowane zaproszenia na rozne uroczystosci, urodziny , chrzty, sluby. Allegro i rozne fora . Nie zaluje ze nie poszlam do pracy na 8h. Zaluje ze nie dałam wczesniej dzieci do przedszkola, chociaz starszej. Zaluje ze nie mieli mamy dstepnej 24h , ktora na kilka godzin pojdzie na spacer, na plac zabaw, u mnie wszystko w pospiechu. A nie da sie byc idealna mama, panią domu i jeszcze prowadzic biznes. Zaluje ze chciałam wszystko na raz. mam nadzieje jednak ze dzieci nie beda tego pamietac. Gdybym poszla do pracy mialabym jeszcze wieksze wyrzuty sumienia, ze nie sprobowalam, majac jakis pomysl. sprobuj , ale daj sobie przynajmniej rok. ja dopiero po tym czasie zaczelam dobrze na tym wychodzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właściwie to nic nie tracę, zawsze mogę zrezygnować. Chyba dodałaś mi sił i wiary, że dobrze robię Córkamiała 6 m-cy jak wróciłam do rpacy i ciągle miałam wyrzuty sumienia, Teraz chciałabym dać dzieciom 100% siebie, choć to niedo końca możliwe, ale zawsze inaczej jak mama jestw domu. A może kiedyś nawiążemy współpracę?? :) (mam już stronę, która dość dobrze prosperuje, pokazuję na niej swoje prace, które robię dla najbliższych jest prawie 3 tysiące polubień i widać, że byłoby zainteresowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3tysiące polubień ?? To bardzo duzo ! I ty nie wierzysz w siebie ? smialo ! Fakt, zawsze mama w domu to w domu . I tak jak mowilam elastyczny czas pracy. I mniejszy stres. Ja juz chyba nigdy nie pojde do normalnej pracy, nawt jesli z tym interesem mi nie wyjdzie to wymysle cos nowego . Bo jednak swoje to swoje. A Ty jesli masz okazje zostawic dzieciaki u babci to nawet sie nie zastanawiaj! Ja nie maialam z nikąd pomocy, bo obie babcie daleko. i sie udalo wiem ze bedzie lepiej bo bede miala wiecej czasu. To wymaga konsekwencji i poswiecenia, ale warto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestem w szoku, że aż tyle osób :) Dodałaś mi skrzydeł, dziekuję :* Tez nie wyobrazam sobie wracać do pracy, zostawić dzieci, widziec je chwię po powrocie bo o 20 idą spać, rano szybko wstawać i pędem do pracy, ALe czasami nie ma wyjścia. Faktycznie, spórbuję, jak nie wypali, będę szukała pracy. Dziękuję Ci za pomoc i rady. Dziękuję, że zjawiłaś się dziś i w tym momencie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesze się że pomoglam :) Wierz w siebie i powodzenia ! :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym xaryxykowala. Duzo bym dala zeby byc z dziecmi w domu a zasuwam q0 godzin dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rękodzieło? u nas na mazurach rękodzielo jest poza naszymi zarobkami. idziesz do pepko i kupujesz 30procent ceny rękodziela. u nas sie to nie oplaca. moj tesc ma jednak oplacalna firme.zrywa witki i galezie i robi miotly. kupuja gospodarze od niego za 10 zl jedną bo musza krowie placki zamiatac. i sie oplaca. zusu nie placi bo na wsi nikt tego nie sprawdza. haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz jak masz szanse! dziewczyny ja wam zazdroszcze pomysłu odwagi i talentu!! tylko na plus ci to wyjdzie, lepsza mama w domu niz w jakims zakładzie, a dzialalnosc zawsze mozna zamknac, rozwinac, zmienic profil lub dorabiac tez w razie czego w roznych miejscach ale juz na wlasnej działalnosci-jest wiele opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do pracy , odpoczniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmij się tym co lubisz robić, zwlaszcza jeśli masz pomoc od dziadków.... a jeśli kasy będzie mało zawsze możesz jakieś zajęcie dodatkowe znaleźć które mozesz w domu robić. zawsze to jakaś kasa. ja musiałam szybko wrócić do pracy bo wiedziałam ze potem nie bede miała tam co szukac.... oddalam dziecko do grupy żłobkowej do Puchatka na Pełczyńskiego, mam do niego bardzo blisko dlatego sie zdecydowalam, bo jakbym miała jeszcze dalej gdzieś jeździć to chyba bym nie dala rady na dluższa metę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×