Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sok Pomarańczowy 777

nieśmiały 2latek

Polecane posty

Gość Sok Pomarańczowy 777

Mój synek ma 19 miesięcy. Rozwija się prawidłowo, fizycznie/manualnie/językowo jest bardzo dobrze. Kwestia natomiast która mnie niepokoi to brak u niego śmiałości w stosunku do obcych. W zasadzie jest to całkowicie przewidywalne, gdyż jego rodzice byli/są tacy sami. Biorąc jednak pod uwagę, że o ile ja pierwszy kontakt z rówieśnikami miałem w wieku lat 6, to nad jego zdolnością do poczucia własnej wartości i asertywnością można popracować. Na razie przychodzi do niego niania. Jego kontakt z rówieśnikami ogranicza się więc do zabaw na placach zabaw na osiedlu. Przez pierwsze 1,5 roku życia raczej był otwarty w stosunku do innych dzieci, ale powoli zaczyna się zamykać w sobie. Tzn. od samego początku bał się dorosłych (np. dziadków przyjeżdżających sporadycznie). Teraz jednak zaczyna zdradzać objawy lęku przed rówieśnikami. Do przedszkola pójdzie pewnie za 1-2 lata. Wcześniej mógłby pochodzić do tzw. Klubu Malucha. Dokładnie nie znam założeń tych Klubów, ale na pewno zyskałby kontakt z innymi dziećmi. Z drugiej strony, wydaje mi się, że znaczącą kwestią w tym kontekście nie jest sam kontakt z dziećmi, ale poczucie że grupa mnie akceptuje / lubi. Potrzebuję jakichś światłych myśli "z boku", które mógłbym wykorzystać, żeby np. coś zmienić. Przez pierwszy rok jego życia chodziliśmy na basen, żeby się uczył pływać. Miał tam jakiś kontakt z rówieśnikami, ale kontakt z rówieśnikami na basenie nie jest duży, ot tyle że się inne dziecko dotknie w przelocie w wodzie. Nie robimy też żadnych spotkań z innymi rodzinami, nie odwiedza nas nikt za często - mieszkamy w mieście w którym w zasadzie nikogo nie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Litości to jest 1,5 roczne dziecko i przechodzi rozne fazy rozwoju. Nie przesadzaj tylko powiecaj dziecku czas bo poczucie wlasnej wartosci buduja wlasnie rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żłobek, klub malucha, itp. To mu najlepiej zrobi jeśli zależy Ci na rozwoju jego kontaktow spokecznych.... Ważne żeby uczęszczał tam codziennie na te 2/4 godz.... Tylko trzeba sobie zdawać sprawę że może nie chcieć skoro jest nie śmiały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×