Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mjugoaaa

Gapil sie na inna

Polecane posty

Gość Mjugoaaa

Hej, wrocilam z urodzin przyjaciolki z fatalnym nastrojem. Bylam tam z moim facetetem i gdy siedzielismy obok siebie widzialam ze w naszym kierunku idzie laska ktora przez cala droge patrzyla w oczy mojego faceta ( ja nie patrzylam czy on patrzyl bo rozmawialam z innymi) generalnie laska w jego typie... Poczulam sie tak ponizona jakbym przeszkadzala komus... Nie wiem czy on patrzyl czy nie ale wydaje mi sie ze dziewczyny nie patrza sie nieprzetwalnie w inny punkt niz w oczy przez tak dlugi czas... No nie wyobrazam sobie ze laska idzie i przez 15 sekund gapi sie na wlost mojego faceta... Czuje sie beznadziejnie Jednoczesnie widzac z jaka glebia patrzyla mialam wrazenie ze patrze na wampa... Nawet nie chce sobie wyobrazac jak on patrzyl... Oczywiscie pewnie jakbym go o nia zapytala to powiedzialby ze nie pamiwta ale ja czuje sie strasznie nawet nie wiem conod Was chce.. Chyba sie tylko wygadac :( tez macie takie sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co? dość haotycznie napisane ... nic nie zrozumałam musałabym ci zadac z milion pytań by obczaić o co ci chodzi .... napisz króceji dokładniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj siedzac obok mojego faceta ( nie widzialam jego twarzy ) widzialam ze w naszym kierunku idzie laska ktora nie odrywa wzroku z jednego punktu - twarz mojego faceta. wydajw mi sie ze musial pozerac ja wzrokiem skoro laska nieprzerwalnie patrzyla sie w jeden punkt... Musieli nawiazac kontakt wzrokowy... A ja bylam obok!! Czulam chemie w powietrzu i poczulam sie na maxa nie na miejscu- jakbym komus przeszkadzala... Laska gapila sie na niego jak wamp.. Watpue zeby nieprzerwalnie przez ta cala droge patrzyla sie na cos innego niz oczy dlatego wnioskuje ze musial sie na nia gapic i byl ten kontakt wzrokowy wlasnie :((( nie wiem co z tym zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z krakowa
Lecz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dzieki... Czyli laski tak same z siebie gapia sie na gosci?! W zyciu bym tak nie robila...yhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlej ją :P pokaz jej kto tu rządzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku, co za problem, popatrzył się na nią....ale mi to problem NIE RÓBCIE PROBLEMU Z NICZEGO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bylo wczoraj ja nie spie od rana a on dalej tak... Nie znam laski ani on tez nie...pewnie powie mi ze jej nie pamieta... Ale samo to ze facet potrafi tak sprawic ze dziewczyna czuje sie tak przygnebiona pzrez to ze w jej towazystwie gapil sie na inna. A tak na prawde nie wiedzialam tego nie widzialam zeby na nia patrzyl bo joe widzialam jego twarzy- za to widzialam jej i poczulam to cos w powietrzu jest mi tak starsznie przykro bo pewnie patrzyl bo myslal ze ja nie widze...a jednoczesnie wim jak to z boku brzmi ze porabana laska niech sie leczy ale tak bardzo mi zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvv
Mam ten sam problem. Nutrowalo mnie to ponad 2 tygodnie. Klocilismy sie. Bylo to kilka dni przed slubem i poczulam sie nieatrakcyjna. Nie wiem czy on wie o co poszlo ale kosztowalo mnie to kilka dni placzu i nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co w koncu? Powiedzialas mu? Myslisz ze to ze ona go uwodzila wzrokiem bylo spowodowsne tym ze gapil sie na nia bez przerwy? Jestes teraz szczesliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też sie tak czasami dzieje. jestem mezatką 8 lat po slubie a moj facet tez potrafi zagapic sie na inną- i na odwrot. kiedys sie strasznie spinałam, robilam awantury. dzis juz mnie to nie bierze, poznalam dobrze mojego męża i ogolnie nature facetów. tak sie zachowuja praktycznie wszyscy w stalych zwiazkach. taka ich natura. dlatego gdybym mogla cofnac czas to nie wychodzilabym za mąz, nie warto. faceci nie dorastają wiekszosci koiet do pięt, zero wyższych uczuć, empatii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A uwazacie ze sie gapila na nia? Skoro ona gapila sie w jeden punkt to chyba na oczy (?) mozecie mi poradzic jakbyscie z dzisiejszym rozumem rozegraly ta sytuacje? Bo mnie az skreca a wiem ze on powie ze nie pamieta albo powie ze chyba oszalalam... Wczoraj na imprezie az wyszlam na papierosa ( normalnie nie pale) wypalilam pol.. On pytal co sie stalo ja mowilam ze nic, a pozniej mial do mnie pretensje ze nie zwracam na niego uwagi - czyt. Ubiegl moje pretensje swoimi - odwrocil kota ogonem ze to on ma byc o co zly bo najlepsza obrona jest atak... Ja eiem ze mam problem z zazdroscia i on tez wie tym bardziej mnie boli ze mimo ze zdaje sobie z tego sprawe bylam swiadkiem takiej sytuacji a jednoczesnie sama nie wiem czy byla bo widzialam tylko reakcje tej laski ale wyeaznie czulam chemie w powietrzu doslownie jakby zaraz miala na niego usiasc...oprocz mojego faceta na nikogo patrzec nie mogla i tak jak pisalam watpie by laska zapatrxyla sie na jego nos... Yhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×