Czy tylko moje bliskie osoby tak sie zachowują?

Czy waszej rodzine, partnerowi tez zdarza sie was krytykować czy np. Gdy zwracają uwagę wam, ze cos zrobiliście a to nie wasza sprawka, reagujecie nerwowo? Moze nie umiem przyjąć krytyki, nie wiem. Ale kiedy ktos bliski zwraca mi uwagę dostaje szału. Reaguje od razu z nerwówka. Czasem mam wrażenie, ze np rodzice chcieliby miec lepsza córkę. Ojczym mnie tez potrafi doprowadzić do szału. Wystarczy zły ton, dobór slow i juz sie z nim kłócę. Albo podobnie z chłopakiem. I nie chodzi tu o konstruktywną krytykę tylko np. "Czemu wyrzucasz papierosy na posesje". Gdy to nie ja. Takie zakładanie z góry, ze oczywiście JA musiałam cos zrobic. Wrr, ponownie mam zły humor.

Za bardzo bierzesz wszystko do siebie i się przejmujesz. Jak chcesz szybko osiwieć i nabawić się nerwicy to rób tak dalej a jak nie chcesz to wpuszczaj jednym uchem i wypuszczaj drugim.

też tak mam wszystko na mnie ale kolo d**y mi to lata wiem że mam czyste sumienie chca gadać niech gadają

dlatego całkowicie odcięłam się od rodziców....problem rozwiązany