Anglia czy Niemcy?

Jak w tytule. Chcę wjechać za jakiś czas do pracy za granicę. Dylemat mój polega na tym że w Niemczech mam rodzinę z którą mam słaby kontakt ale jednak mam za to nie znam języka (!), tylko podstawowe zwroty a w dwa miesiace nie naucze się mówić, jest szansa na jakas prace? W Anglii nie mam nikogo ale z językiem sobie poradzę i mam jako takie rozeznanie w sprawach związanych z przyjazdem, w obydwu przypadkach pracy chcę szukać na miejscu. Mieszkania w Anglii poszukać jeszcze przez Polskę-ma sens? Z kolei w Niemczech najpierw zatrzymać się u rodziny i poszukać pokoju na miejscu -tam gdzie jadę, znam już miasto ale język jest barierą. Piszcie jak było u Was i co Waszym zdaniem mogłabym zrobić (ile ludzi tyle opinii ale może ktoś z Was mnie przekona do racjonalnego działania)

tez bym miala dylemat...

Moim zdaniem Anglia, może i będziesz sama ale będzie Ci łatwiej załatwić wiele spraw mimo że w Niemczech masz rodzinę ale komus tak siedziec na głowie i oczekiwać?? Hmm i znow byc w tym miejscu w ktorym juz sie bylo??

A jest tu jakaś płeć żeńska która wyjechała sama???

tylko anglia!! niemcy są denne i skończone !

UK jest ok, wole taka pogodę niz polskie upały czy śnieg i mróz zimą. Nie mogłabym mieszkać w Hiszpanii czy Portugalii :( :(

Znajomość języka jest najważniejsza, więc wybrałabym Anglię.

W Niemczech o wiele lepiej sie żyje nawet za minimalna jak w uk

Ja myśle o Grecji, aby tylko prace znaleść, wiem ze tam bieda ale za to ciepło i żarcie dobre.

Do pracy nie wyjeżdżałam za granicę, ale uwielbiam okolice Jeziora Bodeńskiego, więc przez sentyment wybrałabym Niemcy http://www.edom.pl/noclegi/de/101/jezioro-bode%C5%84skie-gorna-szwabia-badenia-wirtembergia-niemcy/ A jak Ci będzie tu czy ówdzie, to trudno przewidzieć. To zależy od bardzo wielu czynników.

Pisze się nie "znalesc" a "znaleźć".

Hahah No napewno. Znaleźć ! Się pisze.