Problem z nowo poznanym facetem

Otóż, poznałam mężczyznę na portalu internetowym, fajnie , nawet bardzo nam się rozmawiało , wprost genialnie, dzwoniliśmy , pisaliśmy. Pewnego dnia, miało dojść do spotkania. Z racji, że dzieli nas 60km , musiałam dojechać. Nie mogliśmy się już doczkekać, emocje górowały ! niestety( z mojej niewiedzy) ostatni autobus , który miał tam jechać, nie przyjechał..a ja biedna nie miałam jak tam dotrzeć. Powiedziałam mu to, oczywiscie, wkurzył się, ale 'ROZUMIE' to nie z mojej winy. Przeprosiłam go ,ale od wczoraj ograniczyliśmy nasz kontakt. Macie jakieś rady jak go przekonać do siebie ? naprawdę -charakter ma fantastyczny, nie chę , aby przez głupi los to się zepsuło

taki ma charakter fantastyczny a sie focha jak baba bo ci autobus uciekl, co za debil :D

Dlaczego on do ciebie nie przyjechał tylko ty jechałas do niego ??

prawie fantastyczny . Nie focha się, po prostu, mniej się odzywa, niż zwykle. Inaczej pisze i mówi.

No bo jest baran, a poza tym to ja bym do ciebie pojechal w takiej sytuacji.

Powiedzmy, że Miasto X jest w połowie naszej drogi , dlatego stwierdziliśmy , że każde dojedzie na własną rękę . Samochód ma na wymianie oleju ;)

Przestań dziewczyno, ja mialam to samo, po pracy spotkalam kolezanke, rozmawialismy pol godziny, pozniej napisalam mu sms to napisal ze to napewno kolega byl i foch , zerwalam kontakt, z fochami sie nie zadaje

Ja tu prosżę o rady ! Bo przepraszanie jest złym pomysłem, nie było by szczere i uzasadnione

Poprostu planował podupczyc, a to ze sutobus nie przyjechal to wez to za znak :) moze to cue uchronilo a na necie wszyscy pieknie pisza, sama sie przekonałam

Skoro chcesz rade to masz: zerwij z nim kontakt bo bedziesz zalowac, samo to ze teraz jest dziwny swiadczy o tym ze cis z nim nie tak, planował pobzykac a nie wyszlo to ma focha

Ty go przepraszalas bo autobus nie przyjechal? Ty sie dobrze czujesz? Robisz z siebie ciape

On ci nie uwierzył ze autobus nie przyjechal i dlatego foch, tacy faceci sa meczacy