Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak często jeździ w odwiedziny? jak c zęsto odwiedza?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie! Jak często wasi byli partnerzy odwiedzają dzieci? Związałam się z mężczyzna. Po roku związku okazało się, że jest ojcem, o czym dowiedział się, gdy dostał pozew do sądu. Nie mieli ślubu, nie jest rozwodnikiem. Dziecko jest małe ma ponad roczek. Z jednej strony radość, z drugiej żal, że z nią nie ze mną. Jeździ do niego co weekend w soboty, spędza z dzieckiem i EKS cały dzień. Jako nowa partnerka czuję lekki dyskomfort, mimo, iż zapewnia mnie, że nie mam ku temu powodów. Zaproponował mi małżeństwo- chce bym czuła się z nim pewnie. Co będzie gdy pojawia się nasze dzieci, a on co sobotę na cały dzień będzie znikał u EKS, która nie ma nikogo. Nie mówi mi o której jedzie, o której wraca, nie mówi jak spędzał dzień- tak to drażliwy dla mnie temat. Czy mam powód do niepokoju? Czy da się jakoś żyć i odnaleźć w tej sytuacji? Sama nie mam dzieci. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kolejny raz o tym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój z tym facetem. Wpakowałam się w taki związek i teraz z perspektywy czasu, mając doświadczenie, z przekonaniem mogę napisać, że nie polecam. Jesteś młoda, bez zobowiązań - znajdź kogoś takiego, jak Ty, z kim będziesz mogła budować Waszą rodzinę, bez piętna jakiejś"eks" i cudzego dziecka. Teraz Twój przyjaciel jeździ co sobotę do malucha, a gdy zamieszkacie razem, to zacznie Ci tego malucha przywozić na weekendy. I już zawsze po Twoim domu będzie się regularnie kręcił ktoś "trzeci". Będziesz się starała ze względu na to, że to dziecko Twojego faceta, ale i tak w końcu pękniesz i zacznie Cię wkurzać, że musisz się godzić na obecność kogoś dla Ciebie obcego. Jestem w stanie uwierzyć, że można pokochać cudze dziecko, jak jest pół/sierotą, ale nie, jeśli mamusia żyje i aktywnie uczestniczy w jego życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Piszę o tym pierwszy raz! mnóstwo tu postów o podobnej treści!! sama mam wrażenie że czytam o sobie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj żeby dziecko wziąć do was, nie musi tam siedzieć z byłą, nie czytaj tych postów od zazdrosnych bab. Dzieci są fajne, zwłaszcza taki maluch, będzie znało cie od niemowlaka, powinno się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas spotkania z dzieckiem i sie zasiedzial.Zaproponowalismy z nowym partnerem nocleg.Mielismy zamiar sprobowac z nim seksu w trojkacie.Bardzo chetnie byly sie zgodzil na seks w obie dziurki z nowym partnerem.Bylo cudownie i co spotkanie konczy sie tekim seksem.Byly nie ma zadnej i chodzi o to ze moga oboje sie ze mna kochac bez gumy.Mamy razem zawsze cala upojna noc seksu do upadlego.Maja prawo ktory chce i jak chce mnie mocno rznac,lecz tylko wtedy gdy sa razem by nie bylo zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie z takich powodów do związku i posiadania dzieci trzeba być dojrzałym i odpowiedzialnym. Inaczej są same problemy. porady i rozsądek nigdy nie zwyciężą nad uczuciami i rozterkami . Nie utrudniaj sobie życia na samym początku związku, bo w przyszłosci będzie coraz więcej problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku się dowiedziałaś a wcześniej nie interesowało się gdzie znika co drugi weekend na cały dzień. Dopracuj provo i napisz od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale ze panowie na nowo w obie dziurki siebie nawzajem a ty sie przyglądasz? huhu kochany zboczuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo chetnie byly sie zgodzil na seks w obie dziurki z nowym partnerem. hahaha tępa kretynko, zdania nie potrafisz sklecić? czy z gejami się spotykasz? ciebie to pewnie rżnie kto chce, w myśl zasady: nie ważne że potwór, znajdzie się otwór, czy też flaga na łeb i za ojczyznę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×