bardzo chcę...

Mój facet mnie nie zaspokaja –WCALE! Orgazm? A co to jest :( Zrobi swoje i jest zadowolony, twierdzi, że bardzo go podniecam, ale mną się nigdy nie interesuje :( on woli delikatnie… a ja bym chciała żeby mnie po prostu zer**ął, złapał i zer**ął. Ostatnio chciałam go trochę pokusić i rozbujać… użyłam słowa „pieprzyć”, to mi zabronił tak mówić, bo on się kocha a nie pieprzy. Myślę o zdradzie – też mam swoje potrzeby - ale to nie jest takie proste… faceci wokół mnie – tacy raczej święci :(

W normalnym zwiazkuy sie rozmawia bez tabu o Wszystkim!U mnie to maz robi tak ze ja mam zawsze orgazm potem on.Zaczyna od minetki gdie czesto szczytuje potem seks dopochwowy i koncze w ustach z jego czlonkiem.Oboje lubimy otal,lecz higiena i prysznic przed seksem to norma.

Ja tez chce

Oj nie jeden by chciał żeby jego żona podeszła i powiedziała zerżnij mnie teraz jak swoją suczkę - szkoda że Twój tego nie docenia ale ni każdemu pasuje taka zabawa

urocze:) w dodatku o 3 w nocy??? a tak serio , potem sie obudzilas, czy sen trwal dalej??? oke, wiem czepiam sie, ale jakos problemy nastolatek i ich bajki mnie nie kreca, choc wciaz sa zabawne nie martwcie sie to mija z wiekiem , naprawde

Kobiety zwykły mówić, że one to by chciały więcej i więcej i tak cała noc. Odkąd pamiętam byłem swiecie przekonany, że to jest prawda. Jako, że kiedy poznałem moja kobietę ona była dla mnie milf em jak z filmu. Ona po 30ce, ja po 20ce. Tak mnie kręciła, że przez ładne lara na widok jej d**y miałem ochotę ja lizać do białej kości. Napalony zawsze jak świnka, do tego stopnia ze czując jak jej wsadzam, nie daj Boże widzieć hak w niej znika k***s, zadba tajemnica ze 5 minut i po sprawie. Po tym jak juz się spuszcze to nie ma bata, potrzebuje kilku godzin żeby znów się choćby zainteresować sexem. Jak postanowiłem tak zrobiłem i na weekendowe igraszki zacząłem zażywać pewien środek co legalny nie jest, a po którym to PODOBNO pała nie staje... Stawał mi zawsze tak szybko, że od chwili startu k***s zawsze na beton twardy zanim wepchnę rękę w. Gacie żeby go wyjąć. Jak juz stanął, to całuski noc, dosłownie posunął em ja aż się widzi robiło zima za oknem. Rezultat takiej nocy? Kobita 6, czasem i 8 razy orgazm, ja w nagrodę pozwalała sobie na końcu spuścic się na nią. Takich nocach w ciągu tych 10 lat było mnóstwo. Średnio raz na 2 tygodnie. Z pół roku temu w końcu mi łaskawie wyjawił, że ona już ma dość takich posiedzeń. Tak naprawdę to dla niej zawsze było to za dużo. Ogólnie od pół roku sporadycznie ja dźgnę, a tak to ja się czuje zazenowany mając wogole jakaś potrzebę sexualna. I jak narazie jedyny sex bez stresu i wyrzutów sumienia to zjeżdżalnie na recznym przy porno ach. Dokładnie tak jak za malolaty.

Poznajmy sie Moja zona jak Twoj maz a ja chetnie Cie wezme na ostro kocurek37@interia.eu