10 tygodni po cc i ciąża 6 tc

Jestem załamana i nie wiem jak do tego doszło, bo używaliśmy prezerwatyw i ani razu nie pękła ani się nie zsunęła :(. Czy jest tu ktoś kto był w takiej sytuacji :( ?

ciesz się,że możesz mieć dzieci. ja dziś będę miała punkcje do in vitro. ile bym dała,żeby zajść naturalnie

Lekarz potwierdził ciążę? Bo jeśli to tylko wynik testu to pewnie Ci jeszcze poziom hormonu nie spadł.

Ciężka sprawa bo jeszcze Twój organizm sie nie wylizał" z tamtej ciazy i cesarki a tu znowu...obyś nie miała problemów życzę Wszystkiego dobrego

Skoro nie pękła ani sie nie zsunela... To jakim cudem zaszlas? Niepokalane poczecie? Napewno sie bzykaliscie bez zabezpieczenia a twraz sie zalisz ze wpadlas.

Nie karmisz piersią?

Skoro nie pękła ani sie nie zsunela... To jakim cudem zaszlas? X Jak Ty mało wiesz o życiu ;)

Ciaza potwiwrdzona? Bylas u lekarza? Sama oatatnio denerwowalam sie,ze zaszlam 2miesiacw po cc. U mnie na szczescie to sie nie atalo. Wspolczuje. Lec do lekarza niech sprawdzi stan rany,czy sie zabliznila. 10tygodni to bardzo krotko. I ciaza wysokiego ryzyka.

Tak, potwierdzone u ginekologa, widać jajo płodowe :(. Normalnie nie zsunęła się ani nie pękła, nie byłabym tak nieodpowiedzialna, żeby uprawiać seks bez żadnego zabezpieczenia !

Do yej nieplodnej krowy od in vitro- widac po tematqch ktore tutaj zakladacie ze dla was staraczek nie jest wazne wasze zdrowie czy zdrowie przyszlych dzieci. Nie ma znaczenia nic tylko wasze widzi mi sir miec dziecko bo macie kaprys. I tylko staraczka moze napisac ze 4 tyg po cc nastepna ciaza to luz grunt zeby dziecko bylo. Ech zal normalnie... Oczywiscie zycze autorce szczescia ale organixm jeszcze po 1 ciqzy nie doszedl do siebie i druga zrujnuje ci organizm juz nie mowiac ze po sn nie bylo by takiego ryzyka a po cc minimum rok nie zaleca sie ciazy bo powiklania moga buc nie tylko dla dziecka ale i dla ciebie grozne. Gdybyvchociaz to pol roku minelo ale macica moze c***eknac jeszcze sie nie zrosla a tu juz od nowa ma sie rozciagac. Szczerze mowiac ja bym usunela juz teraz bo to Byt grozne a masz male dziecko i masz dla kogo zyc.

Czy to jest biologicznie możliwe, żeby 4 tygodnie po porodzie pęcherzyk zaczął dojrzewać? Przecież matka natura nie jest głupia.

Ja mialam 3,5 tyg po porodzie usg czy macica sie oczuscila bulam lyzeczkowana ilekarz mowil ze mam wlasnie owulacje. Krwawilam moze 2,5 tug tylko a raczej plamilam. Ale nie karmilam piersia tylko tydzien

Jak kest w 6tc to nie znaczy,ze zarodek ma 6tygodni. Nie wiecie jak sie liczy ciaze? Odejmuje sie 2tygodnie,bo niewiadomo kiedy doszlo do zaplodnienia. Autorce wrocila plodnosc mniejwiecej po 6tygodniach,a nie po 4. To mozliwe jesli nie karmila piersia. Ja karmie duzo,czesto,rowni3z w nocy,nie dokarmial,a i tak mialam owulacje 10tygodni po cc,potem @ mi sie spozniala 2tyg (balam sie,ze jwstem ciazy) az w koncu dostalam okrwsu w 14tyhodniu po cc. wiec wszystko mozliwe.

Trzeba było poczekać trochę ze współżyciem. A teraz to już nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba trzymać się myśli, że wszystko będzie dobrze. Współczuje Ci ogólnie, bo będzie to dla Ciebie trudny okres, ale rekompensatą będą dzieci w podobnym wieku. Powodzenia.

A co na to lekarz?

Ale ja karmię piersią :(. Na początku było ciężko i dokarmiałam mm, ale po kilku tygodniach wszystko się unormowało. Lekarz mówi, że nie jest dobrze, ale zobaczymy za 2 tygodnie czy serce będzie biło.