Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JoannaPanna

Wychowanie faceta.

Polecane posty

Gość JoannaPanna

Witam!!! Poznałam chłopaka, jesteśmy razem już trzy miechy i jest OK. Problem w tym że on mnie nie chce słucha, gdy mu karzę coś zrobić. Np. skoczyć do kiosku po moją ulubioną gazetę, po papier śniadaniowy i takie tam. Mam mi mówiła że "chłopa to trzeba sobie wychować", powiedzcie mi jak wychowujecie swoich facetów? Co robicie żeby was słuchali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba dorzucić kilka zł i powiedzieć, że po drodze może sobie kupić kebaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoannaPanna
Jaja sobie robisz? Ja mam mu kebaby kupować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba go chwalić, facet chwalony zrobi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JoannaPanna dziś szkoda ze mama cie nie nauczyła ze jak ci potrzebna gazeta,papier to sama zap...j do sklepu,facet to nie "JAN" zeby ci usługiwał matole. Ty pierzesz mu skarpetki??? wiec w....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychować to SE możesz chomika albo papużke żałosna wagino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoannaPanna
Wali cię? Skarpetki i gacie sam musi wkładać do pralki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz mu usługiwać i liczyć na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoannaPanna
Chwale go ciągle, mówię mu że dobrze całuje, świetnie zmywa naczynia i ładnie myje okna. Tylko że on się czasem buntuje, w stylu: "Kochanie jestem padnięty, skocz do kiosku sama". Wówczas krew mnie zalewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopsnąć na 4paka to sie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już nic nie zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liż mu buty przy znajomych to może coś dla ciebie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoannaPanna
I wiadomo, jak to na kafe, nikt nic mi tu nie poradził. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak frajer zmywa Gary i myje okna to nie ma dla niego ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noś go na lektyce. Może się udobr****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ratunek. Pewnie on już myśli o lepszej, normalnej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoannaPanna
Lepszej to znaczy? Bzykamy się codziennie, jest mu dobrze. Jak chce rano to dostaje, chce wieczorem też mu dam. To ciekawe która taka dobra będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałujesz mu na kebaba, to i masz za swoje. Zwierzaka trzeba opłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już wiem czemu jeszcze z tobą jest. Ale i tak długo nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasę ci oddaje? Zacznij od tego. Potem mu wydzielaj, taki system kar i nagród, musisz wprowadzić. No i nie dawaj mu doopy na zawołanie. Musi poprosić. Jak był "niegrzeczny" to mu nie dawaj. Zmięknie na bank!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mama mówiła..." Ciekaw jestem jak wyglądają relacje w domu rodzinnym autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×