Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam wrażenie, że wszyscy mnie nienawidzą..

Polecane posty

Gość gość

Boję się grup ludzi. To samo jak przeglądam facebooka i wchodze, widze kto się z kim zna to mam wrażenie, że oni wszyscy mnie nienawidzą. I nawet jeśli zdaje sobie sprawę, że oni mnie nie znają/nie pamiętają / mają swoje życie itp to i tak nie mogę sobie wybić tego z głowy. Czuję się zagrożona. Bo wiem, że jakby ktoś mnie obraził/ przywalił się do mnie czy coś to wiem, że nikt nie stanie w mojej obronie. Bo nikogo nie mam. Oprócz rodzica. Ale nawet jego nie jestem pewna. Czy wy też tak macie? Jak się pozbyc takiego uczucia zagrożenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość15
Mam to samo :( Chciałabym zacząć żyć normalnie, ale nie umiem, już zawsze będe taka nieszcześliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, przykra sytuacja. To wygląda mi na nerwice lękową wręcz ale da sie wyleczyć. Terapia zwłaszcza grupowa mogła by tu przynieść cuda. A najchętniej to Brunetos stanął by na wysokości zdania i przygarnoł takie sierotki pod swoje skrzydła :))) by się czuły przy nim bezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wiem ze jestem zagrożona nie przejmuje się tym że mnie nie lubia tylko tym ze jest mi trudniej że oni sobie pomagają , przekazują informacje, wiedzą co robić i nigdy nie zostają sami zawszse mają kogoś kto jest w podobnej sytuacji a ja jestem sama nie wiem co u innych i muszę liczyć wyłącznie na siebie ewentualnie próbować uzyskać jakieś informacje. Nie wszyscy są żle nastawieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam sie tylko wydaje tak że inni was nielubią, to są klapki na oczach. Przez poczucie zagrożenia nie potraficie spojrzeć na swiat takim jakim on jest w rzeczywistości. Stąd takie wnioski które potem prowadzą do kolejnych urojeń na temat świata i siebie budując kolejne ograniczenia. Jeśli niechcecie skończyc źle to zacznijcie coś z tym robić bo Brunetos wszystkich was pod parasol niezmieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×