daleko, coraz dalej SKARBIE

zrozumiałam, że życie skomplikowałam Tobie bardziej niż myślałam...i sama żyć spokojnie dalej nie mogę:( nic już nie będzie w moim życiu takie samo...

12.05.chcę wrocić..powiedz ktory dzień i o ktorej godzinie mogę sie pojawić z nim..tam gdzie zawsze?.

Dobrze wiesz że moje życzenie było zupełnie inne.

Jak nie E ,to kto???

Była. Jestem E. A Ty kto?

I po co Ci to było potrzebne skarbie? Skomplikować sobie życie i jeszcze innym? Czy nie lepiej żyć własnym życiem i kochać tylko siebie? Pomyśl skarbie i zmień swój styl życia. Będzie Ci o wiele łatwiej żyć bez urojonej miłości.

... dni które są przed nami... dni których nie znamy... żaden z nich nie będzie już taki jak wcześniejsze... nie, nie mogłaś mi niczego skomplikować, tak jak ja nie mogłem niczego skomplikować Tobie...to co było na pewno nie wróci, na pewno nie w tak niewinnej formie... jeśli wróci to będzie to już na całość, bez udawania, oszukiwania samych siebie że nic nie ma... E zaśpiewała teksty których fragmenty wykorzystałem wczoraj

Sam to żyje egoista i taki co z nimi inni nie wytrzymują.

Nic nie wiesz.

Nie umiem śpiewać.

Masz rację nic nie wiem i wiedzieć nie chcę. Wolę swoją ścieżką kroczyć dalej sama i nie myśleć o przyszłości. To prawda ,że to samo nic dwa razy się nie zdarza. Sny przeszłości zostały zapomniane.

gość dziś Sam to żyje egoista i taki co z nimi inni nie wytrzymują. No właśnie i im żyje się najlepiej, mają na wszystko i wszystkich wyj****e :)

Masz rację skarbie..jesli wrócę to nic już nie będzie takie samo.To już w wirtuali...zabrnęło tak daleko .to COS ..co było..zupełnie niewinne i ulotne urosło do rangi..wiecznej i trwałej. miłosci.Już nie potrafiłabym udawać że nic do siebie nie czujemy..stale myślę o tym że gdybyśmy się gdzieś spotkali teraz..tak zupełnie sami.,to pewnie padlibyśmy sobie w ramiona i przytulili sie wzajem nie z całych sił próbując nadrobić i wynagrodzić sobie wszystkie te lata bezsensownej rozłąki.Jesteś dla mnie najważniejszy..i najbliższy..sercem i umysłem.Proszę. .nie zapominaj onie.Pamiętaj że jestem.

Dobranoc skarbie.

Dobranoc.Brakuje mi Ciebie.

Jak ma trup na imię?

On nie jet trupem i nie nazywaj go tak.Moj kochany Valdemar.

Tak brakuje, że podszywasz się w innych tematach i wyzywasz od k..... Rozdwojenie jaźni masz. Do psychiatry się udaj i lecz.

Nikogo w żadnych tematach od. k..nie wyzywam..bo ja nie stosuję takiego słownictwa.

I właśnie to jest to co zawsze mnie od odrzucało od ciebie; to zakłamanie, fałszywość i chamstwo.

Wynocha stąd podszywie.Żadne zakłamanie ani fałszywość ani chamstwo ani jej skarba ani jego skarba nie dotyczą.Skarbu to skarby i tyle.

Kocham Cię nocny motylku..proszę nigdy mnie nie zostawiaj..bądz chociaż myślami ze mną..ja jestem sercem i duchem zawsze tam gdzie Ty.pa.

zawsze i wszędzie tam gdzie Ty... Kochana...myślami... pa...

weź mnie złap

ale po co?

i za co?

Ah ta milosc zakazana dobrze wiem co to jest.....

opowiedz...

Jcydyduducucucivicjcifus6s5atducjckvk j hxhxhxicifucicicjcjcudtdo6cjzgjzts5s5atzgxh n b xgxgzgzydftstzFydydyxhxhxhxuxgxzgdyxcftggffxdhcgiufyvh bxgfxfedcgvbjggdsssfhch gdvb bhyfcddfgghhgxdfggffhjn cdttsdrcgvhvbcghhg

nie zakazana, tylko wywróciła świat do góry nogami. sama siebie nie rozumiem, wszyscy mi mówią, skończ to, zostaw, jakby było coś to by było, nie warto. zapomnij. oddziel grubą kreską, nie zwracaj uwagi, nie pisz z nim, nie odzywaj się, unikaj. on nie dla ciebie, pół światu tego kwiatu, odtwórz się na innych itd.