Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczuciowy trup

daleko, coraz dalej SKARBIE

Polecane posty

Gość gość
Taaakkk? Przecież to forum babskie. Co tu robi żonaty i dzieciaty facet? Nie ma go kto pogonić by zajął się swoją żonką. A Wam babeczki gratuluję wzięcia. Może odeślijcie go pod samochód o tak:https://www.youtube.com/watch?v=dDcfCMAgaOY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak się tu ożywić jak ona leje na niego ciepłym moczem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pluje jadem jak zepsuta żmija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie, cicho, pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cicho i pusto. Uczuciowy zamilkł, pewnie obrażony. Lub uczucia wygasił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zachorował od zepsutego żmijowego jadu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczuciowy wyleczyłeś się z tych uczuć? przeszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie... nie obrażony... zdegustowany zachowaniem pewnej osoby... jad żmiji się nie psuje :-) ... u.t.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
... tak... uczucia... tam gdzie je gromadzę jest coraz bardziej cicho... i pusto... ''ta część serca która kiedyś była przez Ciebie zamieszkiwana stała się pustostanem, popada powoli w ruinę, zimno pusto ciemno obojętnie, tam gdzie kiedyś była radość na dźwięk Twojego ciepłego głosu gdzie jedno spojrzenie Twoich oczu jeden uśmiech... '' u.t.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam :) z pracy wyslali go na szkolenie :) przeciez nie bedzie siedzial i pisal na kafe skoro realnie moze wyrwac ciekawa przygod dziewczyne :) no co? ma chlopak do tego prawo, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
... czasemm... gdybym czasemm nie myślał o Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
... 9:50... czasemmm.... dziękuję... idealnie... na ten dzisiejszy wieczór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz tutaj. Bo to nie Twój temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo co ? I tak nie widać postów. Kto pisze i co pisze. A na nowego tematu z dalszym ciągiem nie ma kto założyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość2 wczoraj Ja rozumiem, że uczuciowy trup szanuje własną prywatność. Szanuje Jej prywatność. Czy prywatnie znasz powód Jej decyzji? Starałeś się to zrozumieć, wytłumaczyć ? Szanujesz Jej prywatność, a masz żal do Niej. Dlaczego nie pozwoliłeś zadziałać upływowi czasu? Dlaczego to nie umarło śmiercią naturalną? Dlaczego Ona? Chciałeś to z siebie wyrzucić, a uwięziłeś Ją tutaj, na kafeterii pośród własnych wpisów. Ty jedyny wypadasz w korzystnym świetle. To jest twoja scena. Jej nie ma. Jest jej imitacja. Dokładne, drobiazgowe odwzorowanie ideału. Wzorzec do odwzorowania. Nakładasz kalkę i jest Ona. Gdzie jest Ona? Można pomyśleć, że oboje spoczywacie na przeciwległych szczytach gór. Każde na swoim krańcu świata. Doskonali w wyniosłości. Szczyty górskie wystrzeliły w górę, zabierając was ze sobą. Przestrzeń, której nie można pokonać oczami, jest barierą nie do przejścia. Świat z tej perspektywy jest taki maluczki. Schodząc do siebie musielibyście się zatracić. Dlatego chcesz żebyście razem spadali w dół? Chcesz ją ściągać za sobą w dół? Ona nie słyszy. Niech każde zejdzie ze swojej góry. Spokojnie. Ostrożnie. Nieśpiesznie. Rozmawiajcie na równinie, jak równy z równym. Na równi pochyłej, nie da się. Ona spada. Ty giniesz. Naprzemiennie. Nie osądzaj. To twoja historia, uczuciowego trupa. Kim jest Ona? Czarnym charakterem... aniołem, który stracił skrzydła. Nikim wyjątkowym dla ogółu. Kobietą bez wdzięku. Z tego ją obdarłeś. Może Ona teraz ciebie potrzebuje? Może w jej życiu nie zjawił się jeszcze Ten Jedyny. Nie czekaj na cud. Jest tyle par na świecie. Tyle zbłąkanych serc stało się dla siebie całym światem. Im zależało. Chcieli się zakochać. Prawda jest taka, że nie walczysz jak lew bo ci nie zależy. Nie chcesz się z nią połączyć. Poznasz Tą Jedyną i jej ofiarujesz, to czego nie dostała Ona. "Jak nie ta, to inna". Prawda stara jak świat. A jak odniesiesz się do tego postu? Prawdy starej jak świat. i dlaczego nie jesteś zarejestrowany jako niebieski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a fujjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne nie pij juz poloz sie spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:58... te teorie... jak kula w płot... tak, jest dla mnie ideałem, i to się zgadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćut
jako niebieski zarejestrował sie ktoś inny... taki żart... więc nie mogę już pisać pod swoim nickiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Świetnie, że czujesz się dobrze i masz swój ideał. Zmykam spać i nie będę już pluć jadem;) Dobranoc i kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×