daleko, coraz dalej SKARBIE

dlaczego przynajmniej nie spróbowałem...

odkryć cząstki szczęścia...

po nocy znowu wstanie dzień...

jeszcze jeden dzień... gdy będziesz daleko, coraz dalej SKARBIE...

śpij spokojnie SKARBIE... kolorowych snów...

do zobaczenia... wkrótce...

nim zgasną światła...

będzie tak ...tak....taki scenariusz był od początku...Twój scenariusz...tak ...sprawdziłeś jak to jest...

...czasemm trudno jest pogodzic się z faktem, że nic nie znaczysz dla tego kogoś...nic...nie ważne co dzieje się w Twoim zyciu...nie ważne jak trudny jest to dla Ciebie moment....czasemm uświadamiasz sobie, że nie jesteś wystarczająco ważnym człowiekiem w piramidzie potrzeb tego człowieka...zawsze będzie powód dla którego będziesz ostatnim...zbędnym ogniwem...

jak skutecznie się wyleczyć ?

Wracasz do przeszłości...po co...co było już tego nie ma....liczy się tylko tu i teraz......tu i teraz też nie ma cię.....może w ogóle nie było cię w moim życiu...przyszłości nie znamy....to czy się spotkamy jest niewiadomym....szczęście a czym ono jest.....dla każdego jest czymś innym....dla jednych szczęściem jest mieć co wrzucić do garnka .....dla innych wyjazd w egzotyczne kraje...czym jest szczęście dla ciebie....

pch

Dla ciebie szczęściem jest to, że się wycofałeś.....każdy człowiek popełnia błędy.....lecz ty zdążyłeś .....wiele jest dróg które zmierzają donikąd.....los dał ci jeszcze jedną szansę....wykorzystaj ją prawidłowo...

czasemmm... napisz coś więcej... spotkałaś go... potraktował Cię obojętnie... powiedział że nie chce Cię znać... co się stało???... ut.

jeśli chodzi o leczenie... nie jestem w tym dobry... siebie nie potrafię wyleczyć... i Tobie więc nic mądrego nie doradzę...

do d**yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y y

pamiętam, gdy zgasło światło...a właściwie Ty zgasiłeś.Byliśmy tak blisko wtedy,a zarazem daleko, daleko od siebie. Ciekawe co wtedy czułeś?

e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e

k k k k k k k k k k k k k k k k k k k k k k k k

d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d

e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e e

dddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooodddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddduuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppppyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

eee eeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeee

dupa ddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d

v v v v v v v v v v v v v v v v v

s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s

d d d d d d d d d d d d d d d d d

d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d d

s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s ss s s s s s s

s s s s s s s s s s s s s s s s s s s s