Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasze 2 i 3 latki tez tak maja HELP

Polecane posty

Gość gość

moj 2,5 letni syn jest bardzo aktywny, czasem wrecz nieznosny, kiedy np idzie ze mna za reke chce sie wyrywac, uciekac, kladzie sie na ziemi lub wygina jak precel. Kazdego dnia upadki, przewracanie, jest w siniakach, zadrapany, zdarza sie krew z wargi, boje sie stale ze wybije sobie kiedys zeby. ostatnio tak sie wywrocil ze skonczylo sie na pogotowiu bo guz na glowie byl wielkosc***ilki. Bardzo sie boje o niego :( pilnuje, tlumacze, rozmawiam, prosze go aby sie uspokoil troche ale to nie pomaga. nie mam juz sily :( przeciez nie moge z poduszkami za nim chodzic. mam wrazenie ze nie panuje nad swoim cialem (jest troche wiekszy od rowiesnikow), ze nie potrafi przewidziec konsekwencji. czy to minie? inne dzieci sa grzeczne, siedza ladnie, bawia sie w jednym miejscu, ida za raczke grzecznie a moj synek to jak na energetykach chowany. po calym dniu jestem nie do zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój taki nie jest. Może twoje dziecko jest po prostu nadr****iwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje jest podobne, ale może nie aż tak bardzo . Niestety takjest czasami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój taki był,wyjsc z nim to była mekka,teraz ma 4,5 roku dalej jest zywy ale jest słuchany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To minie. Jak moj maly mial 2,5 roku nie chodzilam z nim do zadnych sklepow, bo sie nie dalo. Pot lal mi sie po plecach. Za reke nie chcial chodzic. Do dzisiaj pamietam ostatni dzien zmarlych. We dwoje z mezem nie dalismy mu rady i ucieklismy z pierwszego cmentarza do domu. Teraz ma skonczone 3 lata i jest calkiem inaczej. Chodze z nim na zakupy i jest calkiem niezle. Co prawda lata po calym sklepie i spiewa, ale i maly koszyczek trzyma i produkty wklada, za reke tez chodzi. Moj tez z gatunku skaczacych, jak ma postac to woli poskakac. Ladnie tez biega, przestal sie wywracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja 2,5 latka nie słucha nic i jest bardzo *****iwa,wygina się,skacze,wszędzie wejdzie,najgorzej że nic nie słucha,dokucza dzieciom, histerie i kładzenie się na ziemię to codzienność gdy czegoś jej nie wolno lub chcę przerwać jakąś czynność bo trzeba iść dalej no horror, nic na nią nie działa jestem załamana bo inne dzieci grzeczne,usłuchane moja zawsze jakiś numer wywinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×