operacja nosa...

odkąd pamiętam mam krzywy nos.i może ni rzucałoby się tak to w oczy, gdyby nie był duży :/ ,,nieszczęścia chodzą parami" :( a u mnie 3. bo mam garba :/ do tego niestety mój nos jest przekrzywiony cały. nie chodzi mi o samą chrząstkę. jest (że tak powiem) "przechylony pod ukosem. jakbym oberwała centralnie w twarz, nie wiem... patelnią np ;) . coraz częściej myślę o operacji. nie chodzi o usunięcie garba, czy pomniejszenie go. zależy mi żeby chociaż był prosty. boję się zabiegu, bo w moim przypadku pewnie trzeba byłoby go złamać w mostku. :O obawiam się, że nie byloby to proste. do tego możliwe komplikacje :/ ma ktoś jakieś doświadczenie? i poleca, bądź odradza? proszę o pomoc

Mnie nie wyszla na dobre, klopoty zdrowotne, wygladam jak po wypadku i tak tez sie czuje.

Absolutnie zero bólu tylko wyciąganie setonow jest nieprzyjemne, ale trwa moment. Jestem 3 tygodnie po całkowitej korekcie metoda zamkniętą zrobioną przez dr Markiewicza - efekt zadowalający mimo, ze nos jeszcze bardzo opuchnięty, ale profil wyglada juz super. Czekam na efekt końcowy z niecierpliwoscią. Gdybym wiedziała, ze nic nie boli na pewno zdecydowalabym sie dużo wcześniej.

Moze ciebie nie boli, ja do tej pory czuję dyskomfort. Ciągle mam zapalenie zatak, potworny ból głowy, kłopoty z oddychaniem. Drugi raz nie zdecydowalabym się na zabieg.

Ja robiłam zabieg w Klinice Sfera, odsyłam Cię na ich stronę, abyś poczytała o takim zabiegu: http://www.klinikasfera.pl/korekcja-nosa. Ja z efektów jestem bardzo zadowolona, może nie jest to najprzyjemniejsza rzecz na świecie i nie od razu wygląda się jak milion dolarów, ale bólu była minimalna ilość, a lekarze zapewnili mi mnóstwo komfortu. Jak patrzę w lustro, to wiem, że było warto...

Zawsze po wizycie u lekarza, szewca itp wklejasz linki?