Potrzebuje pogadać ...

Takich tematów jak ten było tu pewnie z 1000. Trudno, sytuacja zmusza mnie do tego, otóż oczywiście chodzi o brak seksu w związku. Przerabiałem rozmowy, zastanawianie się co jest nie tak, pytałem czy czegoś jej brakuje, dominowałem, nie dominowałem, ... chyba nie zliczę już sposobów jakie wymyślałem na polepszenie jej orgazmów, jej przyjemności, żeby wracała do łóżka i wiedziała, że czeka na nią rozkosz. Zwyczajnie coś zgasło. Życie ucieka i zapytam czy jest na forum kobieta w podobnej sytuacji żeby skończyć z przymusowym celibatem :)

Poszukaj podobnego tematu zamiast zakładać nowy

Życie małżeńskie bywa nudne.

A twoje też takowe?

gość dziś a dlaczego mam nie zakładać nowego?

Ja tez niechetnie :/ moj facet nie slucha mnie i mojego ciala. Czasem mam mega ochote, ale pozniej zaluje. Jecze ale z bolu mimo ze mowie ze mnie takie cos boli.

a może spróbuj gadżetów,szczególnie tego czarnego wibratora do punktu g http://www.sklep-intymny.eu/wibrator całkiem możliwe że jezeli pozna smak orgazmu będzie bardziej otwarta na ten "zwykły" seks :)

Do K. jestem facetem jeśli chcesz porozmawiać i masz zakurzonego maila którego możesz tu podać, czekam

Wiele osób ma problem z dopasowaniem się pod względem temperamentu. Szkoda , bo z reguły reszta funkcjonuje poprawnie.

Napisz coś więcej, od kiedy razem, jak było dawniej, czy macie dzieci, od kiedy jest źle, Wasz wiek?

Jestesmy razem niecaly rok! Wiec zenada totalna.

To aż dziwne , że na początku związku takie problemy . Przecież to czas na gorące chwile.

Ja już mam za sobą pierwsze podniecenie, ja to rozumiem, ale, żeby rezygnować z przyjemności? Tego nie rozumiem :) Pewnie zaraz mnie zjedziecie, że jestem słaby, nieatrakcyjny ... ale nie będę tracił energii na udowodnienie, że tak nie jest :)

Nie wiem jak mam mu juz mowic ze to i to boli, ze chce tego i tego... on chyba minetke myli z placówka. Chce mnie koniecznie doprowadzic do wytrysku. Robi to brutalnie ( i jak ja mam sie rozluznic). To boli. Mowie mu to za kazdym razem a on mnie tylko przetrzymuje bym sie nienwyrywala i ciagnie to dalej. Nie wiem moze powinnam sie rozplakac.... mowisz ze Ty masz zle? Twoja kobieta po prostu ma slabe libido i cos ja blokuje. Ja niedlugo zraze sie do seksu na wieki. A przyznam ze moj poprzedni partner.... jejjjuu az ciarki mi przechodza na mysl o tym cudownym seksie.

Skoro masz doświadczenie i wiesz co dobre, tzn że wiesz czego oczekujesz. Weź z nim porozmawiaj czego oczekujesz od niego w łózku i że nie odpowiada Ci to co robi i jak robi.

Współczuje, wybacz wyrażenie ale gość jest zwykłym gburem i naoglądał się filmów i wprowadza je w życie, to znak zupełnej nieznajomości tematu.

Tez mi sie wydaje ze sie naogladal... i wciaz oglada wiec to sie szybko nie zmieni i bede musiala zadowalac sie sama :/ to tez przyjemne ale chcialabym znów czuc takie wymeczenie orgazmem bym nie miala sily mowic ani wstawac z lozka :/

Jeśli on nie zmieni swojego postępowania , to będziesz musiała zmienić gościa. Ile można samej działać.

Proponuje jak kolega wyżej porozmawiać bo cię zwyczajnie skrzywdzi. Im szybciej tym lepiej dla Ciebie. Ja już rozmowy mam za sobą to przynajmniej wiem na czym stoję :) czyli w moim przypadku celibat

Jak wygladala Twoja rozmowa z ktorej wyszedl celibat? Nie bylo Ci przykro? Nie zwatpiles w swoja meskosc? Chetnie bym mu powiedziala byc moze bardziej dobitniej ale jest to przeciez delikatny temat i nie wiem co powiedziec by go nie urazic i by on nie stracil ochoty na mnie :/ Na prawde lubie seks, lubie byc zdominiwana i te sprawy ale chce czuc sie czasem jak jego bogini ktora jest jego oczkiem w glowie podczas danego seksu. A wtedy raczej wyobrazam sobie delikatny dotyk, kochanie, pieszczenie doslownie kazdego cm ciala, a nie ta brutalnosc ktora boli i nie sprawia przyjemnosci.

Dodam ze ogladam pornosy i czasem mam ochote obejrzec te brutalniejsze ale nawet w nich, mimo ze dziewczyny to aktorki-widac ze ich partnerzy maja... wyczucie? Chodzi mi o to ze mimo ze to wyglada jakby facet dominowal i robil co mu sie zywnie podoba, to tak na prawde dominuje kobieta, bo to jej facet stara sie dogodzic i mimo ze wyglada to brutalnie to jest w tym czasem wiecej czulosci niz ctwardej reki".

Chcesz porozmawiać bardziej prywatnie?

Nie ucierpiała moja męskość bo nie buduje jej na podstawie kaprysu kobiety, tylko na tym, że wiem jak dawać rozkosz i potrafię obserwować kobietę w czasie. Co do rozmów było ich wiele i jak ją zacząć? Ja zawsze pytałem czy uważa, że tak pożycie powinno wyglądać? Dalej to już rozmowa sama się toczy

Jaka formę proponujesz?

Bardziej prywatnie powinnam porozmawiac ze swoim facetem. Nie potrzebuje sprosnych maili, jak pisalam sama tez umiem siebie zadowolic a zalezy mi na dojscu do porozumienia z tym, ktorego temat dotyczy.

Ale nie możesz tak do tego podchodzić , że go urazisz , seks to normalny temat i musicie się nauczyć o nim rozmawiać otwarcie , żeby czerpać w pełni z niego . Skoro masz fantazje to o nich też mu opowiadaj niech się chłopak stara je realizować. Nie każdy ma taką możliwość spełniania kobiecych fantazji. ;)

Chyba trochę mnie mnie nie zrozumiałaś, zwłaszcza gdy chodzi o sprośne maile

No to też ci radzę porozmawiaj z nim i to szybko zrobisz to tylko dla twojego dobra :)

szakuł dobrze mówi, posłuchaj go :)

Taak tylko... jest mi wstyd ale zdarzało mi sie udawac :/ i nawet jesli porusze temat to on bedzie przekonany ze bylo mi dobrze i nagle co okazuje sie ze udawalam :/ ? Jak to zrobic by nie musial sie o tym dowiadywac :/ ja na prawde chce zeby ten seks byl boski i chce roznych rzeczy probowac i chetnie sie rozluznie i pozwole mu sie doprowadzic do tego wytrusku, ktory go tak strasznie kreci ale jak taka rozmowe przeprowadzic...