Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

muszę wyjechać za praca nie mamy z czego zyć a syn mówi że nie

Polecane posty

Gość gość

Nastoletni syn mówi że nigdzie sie nie rusza,nie wiem jak mam mu przemówić do rozumu,od roku szukam pracy jakiejkolwiek,przez ten cvzas raz załapałam sie za 4 zł /h do gastronomi na 2 mc W domu nie ma co jesć a on mówi ze nie pojedzie!! Ma 15 lat,do ojca tez nie chce jechać a ojciec jego tutaj nie przyjedzie mieszkać i zyć bo młody tak chce. Już mam takie mysli żeby wyjechać i niech sobie radzi sam cwaniak kuzwa. Żeby 15 letni chłopak nie rozumiał że praca to podstawa ? zeby wolał chodzic głodny bo tu ma kolegów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ludzi takie rzeczy powstrzymuja przed praca w normalnym mieejscu za normalne pieniadze to nie dziwie sie ze bieda... bez kitu bieda to stan umyslu, a nie portfela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty byś chciała wyjechać w takim wieku za granicę? Chłopak tu ma kolegów a tam co? bedzie sam jak palec bez języka wpadnie w depreche i wtedy dopiero zobaczysz. Straszna krowa z ciebie. Odstaw go do babki i jedz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on nie ma dziadków , jest tylko tesć alkoholik. Ja się pytam co ja mam z nim zrobić ? oczywiscie ze go kocham i nie chce by wpadł w depreche bo sama ja mam przez tę nędzę. Normalnie mam czasem ochote spakować sie i jechać samej,wiem okropne ...ale co robić ? On stale rośnie ,potrzebuje zjesć ,ubrać ,wyjść z kolegami ,na siłke karnet, buty do grania ,a tu nawet nie ma jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co tu jest do tlumaczenia, pokaz mu nowe miasto i tyle... nie mowilas czy za granice czy nie, w polsce tez znajdziesz prace w innych miastach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam propozycje pracy w zawodzie w wawie ale najem mieszkania to równowartosć pensji. Tu gdzie mieszkam nie ma w ogóle żadnej pracy,czasami dla uczniów i studentów,sporo N. Tylko zagranica. W ogóle nie chce i kropka ,ani do wawy ani do rybnika ani do londonu ani na majorkę . tu ma kolegów fajna szkołę ,życie i nie pojedzie,siłą mam go zabrać ? chłopaka wiekszego ode mnie? nawet teraz z nim gadałam że to nam wyjdzie na dobre że bedzie miał lepszy start ,ale nie nie nie i nie i tylko mówi "szukaj pracy tutaj" tylko TUTAJ nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze a jego ojciec co? Powinien Ci w tej kwestii pomoc. Mlodemu daj wybor albo jedzie z Toba albo do ojca. Czemu Ty masz sie uzerac jak masz mozliwosc wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostał wybór albo jedziemy albo do taty,ale on nie chce do taty,tzn inaczej chce do taty ale nie chce do sopotu bo tam mieszka i pracuje były mąż ,gdyby tata przyjechał tutaj to ok ,ale tak to nie przeprowadzi się . Dlatego zastanawiam się nad czymś okropnym ,nad wyjazdem po cichu i tym samym przymuszeniem byłego do opieki nad synem tutaj na miejscu,ale z drugiej strony on tu nie znajdzie pracy a w trójmiescie ma pracę nic specjalnego ale na alimenty zarobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech gowniarz idzie do pracy, 15 latki juz pracują, niech pomoże matce, ale jak widac gowniarz ma to w doopie, tak go wychowalas, rozpiescilas to masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty pleciesz ? Jakie po cichu? Oczywiście że syn musi jechać z tobą i koniec dyskusji. Jestem na emigracji i uwierz mi że nie jeden nastolatek przyjechał tutaj na siłę a po roku nie chcą już o Polsce słyszeć. Musisz tylko pomyśleć i mu powiedzieć co go czeka. Jaka szkoła? Kurs językowy? Jak będzie miał zrobiony pokoj i obiecaj mu internet. Wytłumacz mu że najdalej za trzy lata i tak wyjdzie z Polski i jego koledzy również. Tyle że on będzie w lepszej sytuacji ponieważ już będzie znał język i będzie miał zawód zrobiony w tym kraju. Obiecaj odwiedziny Polski 3 razy w roku i jedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pracy to on by akurat poszedł tylko takowej nie ma,sa teraz truskawy ale on ma szkołe,to dobry chłopak,ale nie pojedzie,tłumaczyłam tak jak ktoś wyżej napisał i słtysze tylko nie nie i nie ,to wtedy wyjadę z kumplami ,on jest głupi czy to normalne jest? zachowuje się tak jakby nie zdawał sobie sprawy co to jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spróbuj jeszcze poszukać na miejscu w innych agencjach pracy, ewentualnie za granicą bardzo fajne oferty znajdziesz na http://www.lsj.pl/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×