Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blafouri

Jak mam rozumieć faceta ?

Polecane posty

Witam! Ogólnie jestem tu nowa więc proszę o wyrozumiałość i odpowiedzi konkretne. Poznaliśmy się 3lata temu tworzyliśmy fajny związek przez 2lata wiadomo wzloty i upadki, dobre i złe chwile ale jednak zawsze razem. 4 miesiące temu wyprowadziłam się od niego musieliśmy przemyśleć sobie pewne sprawy. Przez ten czas spotykamy się miło spędzamy czas. Jednak od jakiegoś czasu jest tak, że na spotkaniach on jest czuły, kochający no fajny facet po prostu ale za chwile jak się rozstaniemy to cisza. Ja wiem, ma trudne chwile nie ma pracy i długi to jest powód do zmartwień ale ja jak chyba każda dziewczyna chcę wiedzieć też na czym stoję. Np. teraz w środę wieczorem przyjechałam do niego nocowałam potem mi powiedział, że po pracy mam wpaść do niego, spędziliśmy drugi miły dzień a dziś wstaliśmy i zaczął być jakby obcy. Niby jak do niego jechałam od razu leciał do sklepu po jedzenie do mnie do pracy i na kolację żebym coś zjadła był kochany powtarza, że "jestem jego jedyną lub pierwszą, środkową i ostatnią", że nie szuka tylko ja się liczę i w ogóle patrzy momentami tak, że kolana miękną po prostu to widać w jego oczach ale potem cisza i takie zdawkowe sms.. Może to być stres z długami i brakiem pracy jednak przez to jest ciężko. Powiedzcie mi co mam zrobić ? Czy jest sposób aby było dobrze ? Aby go odzyskać? Kocham go najmocniej na świecie ale mam dość tej niepewności kiedyś co chwilę pisał, dzwonił a teraz już nie.. Proszę o rady jak uratować związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że się wyprowadziłaś od niego to krok w tył w związku. Może on też chce wiedzieć na czym stoi, że go nie zostawisz zaraz bo nie ma pracy. Może nie pisze i nie dzwoni bo szuka pracy ? A może po prostu woli kontakt face to face. Zaobserwuj jak się zachowuje gdy jest z Tobą. A tak w ogóle to polecam szczerą rozmowę z otwartymi kartami na stole :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie jak się spotykamy jest cudownie. Jest czuły, kochający itp. na szczęście myślę, że idzie w dobrym kierunku bo chętnie uczestniczy w spotkaniach ze mną i idziemy jutro razem na domówkę co sądziłam, że napisze mi na końcu "nie" a tu prosze.. miła niespodzianka :) Powiedzcie mi tylko co zrobić aby było między nami dobrze aby on był pewien swoich uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×