Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem aseksualna?

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam problem. Nie jestem pewna czy jestem aseksualna czy po prostu coś jest ze mną nie tak. Jestem osobą młodą (21 lat), a nie pociągają mnie faceci... kobiety też nie, dla upewnienia sprawdzałam. Nie mam w sobie uczuć! Nienawidzę jak ktoś mnie dotyka. Nie mówię tu o przypadkowym dotknięciu w tramwaju bo tego chyba nikt nie lubi ale np jak mnie chłopak łapie za rękę, nie mówiąc już o przytulaniu czy całowaniu. Nienawidzę gdy ktoś patrzy mi w oczy, bardzo mnie to krępuje. Niestety mam dość duże powodzenie u mężczyzn, a ciągłe unikanie/kłamanie mnie męczy. Z roku na rok jest coraz gorzej. Kiedyś się potrafiłam zmusić bo wiadomo, że facet ma swoje potrzeby ale teraz nawet tego nie mogę. Da się coś z tym zrobić? PS. Przepraszam jak gdzieś są słowa pozmieniane albo bez sensu ale tablet czasem wie lepiej co chcę napisać :/. Czytałam dla upewnienia ale w pracy ludzie mi przeszkadzają i się skupić nie mogę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale trochę się wstydzę. Najpierw trzeba iść po skierowanie do lekarza rodzinnego, a nie chcę nic mówić swojej doktorowej którą znam od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci ale rozmawiałam na ten temat z przyjacielem. Uważa, że przesadzam bo przecież miałam chłopaków. Tyle, że ostatniego rok temu i tylko przez miesiąc :/. Wierzyłam w moc internetu :). Może też ktoś ma/miał coś takiego i coś doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja próbowałam :(. Zmuszam się ale co z tego skoro tego nienawidzę? Tak czy inaczej źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest kwestia "dobrosci" mezczyzny. ona po prostu moze tak miec. Cóz, ludzie sa rózni. Jezeli naprawde "nie masz w sobie uczuc" to nie ma sensu sie do nich zmuszac. po prostu zyj i funkcjonuj sobie sama, i po swojemu. Sam tez jestem ciut inny, i potrafie funkcjonowac "dwusystemowo" - moge byc w towarzystwie, czy z dziewczyną, ale potrafie tygodnie przebyc sam, i prawie nie wychodzac z domu. Mam hobby, i nie czuje samotnosci, nie przeraza mnie ona. Po prostu. Moze pomógłby psycholog, ale fakt, do znanego od dziecka ciut głupio isc. No nic, tylko taka prosba - jezeli jakis facet bedzie podbijał, mów mu to od razu, albo przynajmniej wczesnie. To oszczedzi jemu czasu, a Tobie frustracji. Jest jak jest i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jak jest... łatwo powiedzieć. Zawsze ostrzegam na starcie żeby być w porządku ale co z tego skoro na początku nikomu to nie przeszkadza, a później oczekują nie wiadomo czego? I kurcze na prawdę jest ciężko ponieważ na tym nasza znajomość się kończy. Wielu fajnych ludzi przez to straciłam w życiu :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie staraj się zmuszać uważam, że musisz starać się kogoś poznać otworzyć się przed kimś nawiązać bliską relacje, wtedy na pewno łatwiej jest się przytulić pocałować, ja też przełamuje się aby kogoś przytulić, ale z dziewczyną która wie o mnie wszystko i jej ufam nie jest to problemem, a nawet potrzebą po dłuższym okresie w którym się nie widzieliśmy. Nie wszyscy lubią bliski kontakt ale czasami chyba każdy chciał mieć przy sobie kogoś bliskiego przed kim nie wstydzi się nikogo, uważam, że możesz bać się trochę bliskich relacji, przełamać musisz się w tym aby dać komuś szanse się do Ciebie bardzo blisko zbliżyć emocjonalnie, a kontakt fizyczny powinnien sprawiać Ci przyjemność z taką osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka z Dęblina
Jakbyś raz a porządnie poczuła w sobie twardego penisa, jego kilkunastominutową penetrację, do tego język na swojej łechtaczce, to zapragnęłabyś, żeby co noc ktoś się dotykał !!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goska, czasami niektorzy nie poczują "porzadnie" - bo albo nie maja od kogo, albo nie mają jak. To jakby doradzac slepcowi, zeby walnał sobie halogenem 500W po oczach, moze wtedy "cos" zobaczy. IMO zostaje chyba jednak psycholog - moze trzeba poszperac gdzies w podswiadomosci? Bo raczej fizycznie chyba wsio ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Chyba nie umiem dokładnie przekazać co czuję kiedy ktoś mnie dotyka. Może wtedy nie byłoby tego gadania, że jeszcze nie spotkałam właściwej osoby itp. Zresztą ważny jest jeszcze fakt mojego braku uczuć. Byłam kiedyś z facetem 4 miesiące i nic. Zero! Nawet trochę nie było mi szkoda kiedy się rozstaliśmy. Na nikim mi nie zależy. To jest chyba najgorsze :( taka straszna pustka. Przyjaciółka nazywa mnie "mały kamyczek" bo jestem bez uczuciowa :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no, czujesz ze cos "jest nie tak" - wiec jakies uczucaa jednak masz. A moze czujesz to tylko bo porównujesz sie z innymi, ale tak naprawdę nikogo Ci nie brakuje? To po prostu nie byl ten facet, trudno, zdarza sie. Ludzie czasem lacza sie "na sprobę" i nie zawsze to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla studenta 100 zł to fortuna :). A na jednej wizycie by się nie skończyło. Co do faceta, że to nie był ten to nie o to chodzi :D. To był mój najdłuższy związek dlatego dałam taki przykład. Zazwyczaj moje kończą się po miesiącu, dwóch kiedy dochodzi do wyznawania miłości, a ja nic nie mogę na to odp. A jeśli chodzi o uczucia to chodziło mi raczej o stosunki do innych, a nie o emocje (?). Nie lubię ludzi, a właściwie są mi obojętni. Tak samo zwierzęta i rzeczy. Do niczego i nikogo nie jestem specjalnie przywiązana. Taki kamyczek z serduszka. Trudno mnie zranić, nigdy przez nikogo nie płakałam ani nic. Za to na filmach płaczę jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubisz dotyku bo nie miałaś dobrego fiku-miku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frannceska0101 jaką? Co do psychologa... poszłabym z ciekawości, a kto wie może pomoże? Tylko jak się tam dostać by był za darmo?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj no :D nie zjadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franncceska0101
Dobrze napiszę. Odkryłam, że pociągają mnie czarni. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo i to co zauważyłam u siebie to to, że jestem inna niż większość dziewczyn. Nie jestem po prostu romantyczna i tego nie potrzebuję. Wolę iść z kimkolwiek (jestem biseksualna) na hamburgera niż siedzieć w domu i oglądać film w objęciach ukochanej osoby. W końcu się zakochasz, jak na razie to nie twój czas. Zajmij się imprezowaniem, flirtem, bądź niedostępna pod względem dotyku, spojrzeń w oczy, a zobaczysz, że niedługo i może się to odmienić, bo zacznie Ci czegoś brakować. Spróbuj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahaha mnie to chyba nie spotka. Nie mam żadnych uprzedzeń ale znam masę obcokrajowców i tez nic. I nie widzę powodów by się ktoś czepiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zona ma tak samo Ale ja kocham i dlatego z nią,jestem i ona ze mną.... Pomogła nam szczerą rozmowa i czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z wami było na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×