Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wy też tak macie?? utrata motywacji

Polecane posty

Gość gość

Napiszę jeszcze raz. Kiedyś zawsze czekałam aż coś się w moim zyciu zmieni, aż coś się zacznie dziać, aż będe mogła gdzieś wyjechać, kogoś poznać i w ogóle.. A teraz zauważyłam, że jak kiedyś na coś czekałam tak teraz już na to nie czekam, właściwie na nic już nie czekam, nic już nie chce. Kiedyś zawsze chciałam mieć przyjaciół, móc gdzieś z kimś wyjśc i w ogóle, a dziś nei chce mi się wychodzić, łapie się na tym, że tylko czekam aż będe mogła zostac sama ze swoimi myślami, nie chce mi się wychodzić z domu, do ludzi.. zawsze chciałam gdzieś wyjechać, za granice, na wakacje, zobaczyć morze.. A teraz mam możliwość i nie skacze z radości do góry, . Nie czuje nic specjalnego.. Czuje się pusta. I z jednej strony to może dobrze, że nie mam wymagań, nic nie potrzebuje, nie chce a z drugiej strony to młoda jestem, nic przeżyłam a czuję, że już nawet nie chce przeżywać. Czy ktoś tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez. Jakos tak do kitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się wyrzuta z wszelkich uczuć:(wstaje rano idę do pracy ,której nienawidzę:(,wracam co dzień to samo ,mieszkam sama może to jest powodem. Wszędzie czuje się obco samotna tak jakbym nigdzie nie pasowała nawet jeśli wychodzę z koleżankami. Trochę mi się w życiu rzeczy nie udało ale inni też przeżywają jakieś dramaty osobiste i się podnoszą.Myślę ,że już mnie nic nie czeka dobrego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym być lekkoduchem jak inni nic nie przeżywać niczym i nikim się nie martwić ale nie potrafię ciągle rozkładam wszystko na czynniki pierwsze. Ostatnio przeszłam na dietę schudłam 13 kilogramów ,a ostatnio znowu zajadam stres i wróciło już 4!Nie mam faceta nawet już chyba nie umiałabym rozmawiać jeśli poznałabym kogoś bo o czym...?wszystko wydaje mi się takie bezsensu...:(idę po czekoladę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro Ci sie nie chce to może sprobuj sie do czegoś zmusić? bo moze sie okazac,ze nie pozalujesz takiej decyzji. ja juz kilka razy tak mialam,nawet wczoraj. Nie chcialo mi sie wychodzic,bo pogoda brzydka,bo coś tam ale jednak poszłam i nie żaluję :) lepiej sie nawet potem siedzi w domu jak sie skądś wróciło. zawsze ile razy sie zmusilam bo poczatkowo nie chcialam okazywalo sie,ze dobrze że jednak poszłam,wyjechałam,na miejscu okazało sie,że to miało sens i jednak mi się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wczoraj wyszłam na wiankach byłyśmy ,a potem na dyskotece i się zdołowałam bo jakiś starszy facet mnie zaczepiał :/masakra ze mną chyba już coraz gorzej ogólnie nie jestem jakimś potworem ,czasami podobam się sobie bardziej czasami mniej jak to zwykle bywa ,a jednak zero zainteresowania ze strony facetów chyba już za późno na związek...:(.Wyjść można ale potem i tak wraca się do pustego domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też byłam na wiankach :D w krakowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×