Stało się. To koniec mojego małżeństwa

dzisiaj rozmawiałam z mężem, myślałam, że się dogadamy ale nie. W tym tygodniu jadę po graty, potem rozwód i zaczynanie wszystkiego od nowa. Nie mam nawet sił by płakać

Nie martw się, dasz radę. Dopiero pisałam z kobietami i stwierdziłyśmy, że nie warto być z tymi popaprańcami. Normalnych dawno już nie ma. Gdzie teraz mieszasz?

u rodziców. Przykro mi jest bo nie jest tak łatwo wywalić kogoś kogo się kochało z serca. On mnie szybciutko wyrzucił z życia jak śmiecia. Nawet nie miał odwagi podjąć decyzji o rozstaniu tylko chciał mieszkać osobno i nadal być małżeństwem. Bo posiadanie żony go przerosło, bo okazało się, że żona to nie mamusia.

Nie szanujecie mężczyzn więc Was nie chcą, proste.

Ta, nie szanujemy "mężczyzn" za poważne słowo, ta parszywe nieodpowiedzialne kutafony. Kochana, teraz dobrego adwokata i puszczaj maminsynka w samych skarpetach:) Niech popamięta. Może babę poznał?

Bo posiadanie żony go przerosło, bo okazało się, że żona to nie mamusia. xxx Ok. To woja wersja. Ciekawe co on by powiedział.

parszywe nieodpowiedzialne kutafony. x Widać patologię w wychowaniu. Idź może na jakąś terapię.

W takiej sytuacji na pewno przyda się dobry adwokat. Mojej siostrze w podobnej sprawie pomogła kancelaria http://www.adwokat-jaworzno.com.pl/. Z ich pomocą orzeczono winę byłego małżonka

zawsze wina nalezy po srodku- wiem ze to trudne ale dla dobra kolejnego zwiazku lepiej przeanalizuj swoje zachowanie -zebys nie popełniła tych samych błędów w przyszłosc

I się ciesz. Nie będziesz się męczyła z fletem.

nie chciała ssać to gość się rozwiódł ! głowa też ją bolała jak chodziło o seks

Teraz jest Ci cięzko i pewnie wszystko wydaje się beznadziejne, ale czas leczy rany... Niby to tylko takie powiedzenie, ale jest w nim dużo prawdy,a za jakiś czas poznasz kogoś nowego bo masz jeszcze wiele lat przed soba jak jestes z 1988 r

kto raz się rozwiódł, rozwiedzie się jeszcze raz, wiec rozwodników nic dobrego w życiu nie czeka

Czasem warto iść na ugodę niż niepotrzebnie szukać nerwów. Mnie udało się rozstać z mężem w miarę pokojowo, przy czym pomogły mi też rady od kancelarii http://adwokat-babilas.pl/

Polecam kontakt z http://rzetelnyadwokat.pl/ to nie kosztuje!