Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto ma podobnie ?

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie mi, kurde.. ludzie nadużywają mojej dobroci, bo wiedzą, że nie odmówie. Np moja matka nie wypełnia obowiązku który do niej należy ( nie będę sie rozpisywać o co chodzi ) i to spada na mnie i w dupie ma czy ja na tym ucierpie czy nie. A przed chwilą zapytała mnie czy moge cos dla niej zrobić, chamsko odmówiłam.. a teraz czuje sie źle. Chodzi o to, że nieważne jak ktos byłby dla mnie niemiły, jak o coś poprosi, a ja w przypływie złości odmawiam, mam później poczucie winy i jest mi przykro, chocbym bardzo chciała nie umiem sie tego wyzbyć. Jakieś rady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij sie schizo leczyc zamiast siedziec calymi dniami na kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu jest mi tej osoby szkoda, nie wiem czy to jakiś syndrom czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie siedzę na kafeterii całymi dniami. Chciałam sie poradzić a nie czytać obelgi. Wypad,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Chodzi o to, że nieważne jak ktos byłby dla mnie niemiły, jak o coś poprosi, a ja w przypływie złości odmawiam, mam później poczucie winy i jest mi przykro, chocbym bardzo chciała nie umiem sie tego wyzbyć.'' - też tak mam. dlatego rzadko odmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×