Znudziło mi się życie z nią, jak jej o tym powiedziec

Jestem z M 2 lat, znam prwie 4.Od samego początku naszej znajomosci chcialem z nia być, lat, ona była po rozstaniu które bardzo przezyla i latałem za nia jak piesek zeby tylko zwrócila na mnie uwage. ale ona najpierw wyjechała na staz za granice, potem na badania na drugi koniec polski, ale ja czekałem z nadzieją. wkoncu stało sie - zostalismy parą, na poczatku było swietnie, bylem zakochany po uszy, ale od paru miesiecy jej widok przestał wywoływać u mnie usmiech na twarzy. wiem ze ona mnie bardzo koccha ale nestety mnie ta miłóść zanudziła. Ponadto nie wyorazam sobie zycia wiedząc jakiego sie srodowiska wywodzi- jej rodzina to bardzo prosci ludzie, ponadto ojciec ma problem alkoholowy, coraz częściej odnoszę wrazenie ze zasługuje na kogos lepszego... Nie chce jej zranic ale boje sie jej o tym powiedziec

sam nie wiesz czego chcesz, szkoda dziewczyny

Wstrętny typ z ciebie, po co za na się uganiałeś jak jesteś zbyt wyrafinowany dla niej? :O

on dobrze wie czego chce! chce z nią zerwać - nie umiesz czytać?

miłość Ci się znudziła? zapewniam Cię, że miłość się nie nudzi... a co do pochodzenia i problemów jej ojca to nie rozumiem - z nią jesteś w związku a nie z jej ojcem ;-( jeżeli wcześniej za nią biegałeś a teraz masz już dość to znaczy, że to nie miłość tylko potrzebowałeś ją zdobyć. Najuczciwiej powiedzieć wprost. Zastanów się tylko czy za wiele nie stracisz, bo powrotu może nie być.

A czy to jej wina z jakiej rodziny jest? Czy poszła w te ślady? Jak widzę, to nie. Zostaw ją, ona zasługuje na kogoś lepszego, nie Ty,

Typowy facet :) A wiesz dlaczego tak się stało?Bo wcześniej musiałeś ją zdobywać, zabiegać o nią, potem ona odwzajemniła twoje uczucia i... nie miałeś już o co walczyć wiec Cię to znużyło. To typowe dla mężnyzn

a mozna wiedziec z jakiej ty rodziny pochodzisz? dziewczyna była na stazu za granicą , potem na jakichs badaniach, czyli pewnie jest pracowita i dobrze wykszatlcona. a ty co soba reprezentujesz?

Laura2777777 dziś Szkoda tylko, że dziewczyna będzie teraz cierpieć. :

a twój ojciec nie ma problemow?? bo wyglada mi na to że jestes cholernie niedojrzały. Jak są motylki to ci pasuje jak przychodzi proza życia to najlepiej zmienc rękawiczki. Nie masz bladego pojecia czym jest miłosc

no szkoda, ale niestety taki jest schemat działania facetów.. Nawet jak im się wydaja ,ze kochaja to jak kobieta jest w 100% zdobyta nudza sie nią. Ile razy ja tez to przerabiałam na sobie... Dlatego nie można pokazywać uczuć w 100% i trzeba czasem się delikatnie wycofywać nawet po ślubie, takie jest moje zdanie. Oczywiscie wszystko umiejetnie i z umiarem, ja tam gierek nie lubię, ale z nimi tak juz tak trzeba, najlepiej to być czasem bardzo miłą, a potem... Sie zdystansować i tak w kołko. To oszaleja na Twoim punkcie

A jestem pewna, ze gdyby ta dziewczyna teraz zaczela miec go daleko... gdzies to on by znow zaczał " ja kochac". U facetów nigdy miłość nie jest bezwgledu na wszystko

Żałosne :O Latał bo chciał zamoczyć, taka wielka miłość pewnie to była. A laska ewidentnie dobrze wykształcona i jeszcze dużo osiągnie :) Ale lepiej jej bedzie bez takiej kuli u nogi jak autor

Laura2777777 dziś Powiem Ci, że jestem z chłopakiem ponad 1,5 roku i chyba najgorzej było wtedy, kiedy wkradła się rutyna. A uczucia okazujemy sobie w 100% Także, to chyba zależy od tego, na jakiego trafisz. :)

a to już facetowi nie wolno odejść? musi z nią być do końca życia?

Być może zalezy na kogo sie trafi, ale u mnie i wielu moich kolezank taki schemat sie powtarza, ze jak jest sie za dobra to facet zaczyna sie nudzic albo zle traktowac

hehhe nie zdziwiłabym sie jakby zostawiłby ja, pozanł pierwszą lepszą , wpadliby, musiałby ja poślubić a tu nagle spotkałby tamta dziewczynę i przeleciałby mu przed oczami obrazek spólnego życia z tamtą :D

gość dziś Oczywiście, że wolno.

Powiedz "Nie kocha Cię już, a na twój widok jest mi niedobrze."

Kocham*

kurde, nie potzrebnie pisałem o jej ojcu, teraz wyjdzie na to ze patrze na związek z nia przez pryzmat jej rodziny. No przykro mi ze jak ją pozanłem wydawała mi sie byc 8 cudem swiata, a teraz juz tego nie zauwazam.

to zostaw ją i bądź sam

jak jest sie za dobra to facet zaczyna sie nudzic albo zle traktowac xxxx Co za brednie. Poza tym stylistyka się klania "jak jesteś za dobra to zle traktujesz" ?

Nie wiem na jakich trafiacie ale na pewno jak by mnie dziewczyna źle potraktowała to bardziej bym za nią latał. Chybia w jej wyobraźni. :) Poza tym macie tutaj klasyczny przypadek znudzenia, nie że dziewczyna zaczęła okazywać uczucia (to wasze wymysły). To że facet za wami lata nie oznacza że tak będzie zawsze. Związek w którym facet się stara, a kobieta co chwila się wycofuje, udaje niezainteresowaną jest całkiem bez sensu pseudozwiazek.

No nie wiem czy takie brednie, sam autor to potwierdził pisząc, że na poczatku wydawała mu się "osmym cudem swiata", a teraz juz tak nie jest

Wiesz dlaczego ci sie znudziła,bo nigdy jej nie kochałeś .Jeśli sie kogoś kocha to uczucie nie mija,zmienia sie tylko po latach ,potęguje, opada itd.Zawsze chce sie byc blisko tej osoby ,jest twoim najlepszymprzyjacielem,zawsze mozesz na nią liczyć,stanowicie jedno.Nawet jak sie pokłócicie to szybko się przepraszacie,nie wyobrażasz sobie życia z kims innym,nie chcesz juz nikogo szukać,poznawać na nowo -to jest miłość,zaspokaja wszystkie twoje pragnienia.Ty jej nie kochałeś,zabawiłeś sie nią.Jak teraz odejsc:napewno z klasą.Powiedz jej delikatnie i czym szybciej to dla niej lepiej.Lubisz sie kimś bawić,to cię kręci.Zdajesz sobie sprawę jaką krzywdę wyrządzasz niewinnej osobie.?Pomyśl nastepnym razem,zanim znów kogoś skrzywdzisz.!

Poza tym ja też za takimi gierkami nie przepadam. Ale faceci mnie ich nauczyli! Niestety... Teraz już tak łatwo nie okazuję uczuc jak kiedyś bo się na tym przejechałam raz, drugi, trzeci, za to odkryłam, że dystans i wycofywanie się nieraz działa na nich jak na lekarstwo. Mało tego, najczęściej faceci za mną latali jak nie byłam nimi kompletnie zainteresowana i wcale szybko nie odpuszczali. też jeszcze kilka lat temu bym powiedziała, ze to brednie

zostaw ją i to jak najszybciej, współczuje dziewczynie- będzie się teraz strasznie męczyć. Nie ma sposobu na odkochanie....

sam autor to potwierdził pisząc, że na poczatku wydawała mu się "osmym cudem swiata", a teraz juz tak nie jest xxxxxx Ale to jest normalka, niestety jesteśmy tylko ludźmi. Gdy wystarczyło tylko się izolować, związki nigdy by się nie rozpadały. Teraz wystarczy że ona się wycofa i autor "magicznie" zacznie znowu kochać. Jak oboje nie będą związku pielęgnować to nie ma sensu. Inaczej będziesz się całe życie męczyła jakimiś gierkami, które po ślubie po latach mogą przestać działać.

Oczywiście, że facet wtedy bardziej zacznie się starać jak się zdystansujesz (nie mówmy tu o złym traktowaniu partnera) bo się przestraszy, że cię traci, że znajdziesz innego. Ale w moim przekonaniu jak facet tylko wtedy się stara to nie gwarantuje przyszłości. Po ślubie (jak już cię zdobył) też szybko przestanie się starać. Takie gierki już nie będą pomagać. Ale zawsze mogę się mylić.