Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość MarioP

Koleżanki, przyjaciółki... kochanki...?

Polecane posty

Gość MarioP

Witam kafeterianki! Od jakiegoś czasu czytam sobie to forum i pomijając większość dziwnych, głupich, czy idiotycznych tematów to niektóre naprawdę są warte przeczytania. Wydaje mi się, że mam pewien problem. Jestem żonaty od 5 lat i właściwie wszystko jest ok z tym, że oprócz domu i podwórka w moim życiu nie ma praktycznie nic i nikogo innego. Kiedyś jeszcze miałem coś, co można było nazwać hobby pełną gębą (bractwo rycerskie, średniowiecze, walki na miecze itp.). Od kilku lat to wszystko zostało gdzieś daleko. Nie mam żadnych przyjaciół, z którymi mógłbym wyskoczyć na piwo (pomijając, że alkoholu i tak praktycznie nie ruszam :P). Czasem uda mi się od serca pogadać z bratem, z którym zawsze miałem świetny kontakt i to mnie częściowo ratuje, jednak to zaledwie kropla w morzu. Jeśli chodzi o rozmowy od serca to zawsze lepiej mi wychodziło z dziewczynami, niż facetami. Może dlatego dużo czasu byłem we "friendzone" ;). Zawsze kolega, nigdy ktoś więcej. Z chęcią popisałbym z jakąś fajną kobietą o czymkolwiek. Chciałbym znaleźć w życiu jakąś odskocznię od szarej codzienności. Filmy, książki, uczucia, seks. Znam wiele tematów, a jednocześnie nie znam żadnego. Mam 35 lat i nie wiem, czy dopada mnie kryzys wieku średniego, czy chcę nadrobić stracone lata bycia odludkiem, który teraz do mnie wrócił. Jeśli któraś chce coś napisać to zapraszam: yacsa80@gmail.com. Nieważne skąd jesteś, ile masz lat i jak wyglądasz. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×