Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćgetwa

mój facet zaczął zachowywać się dziwnie czy to zdrada?

Polecane posty

Gość gośćgetwa

Od kilku tygodni chodzi rozpromieniony, uśmiechnięty, nawet jak mówię o problemach to widzę że on się zaczyna glupio uśmiechać. Bardzo się zmienił. Poza tym zawsze w niedziele wieczorem był zdołowany że musi iśc do pracy, teraz jest mega szczęśliwy. To nie tak że kiedyś był smutny, był raczej normalny i spokojny, taki bardziej naturalny. Teraz jest cały w skowronkach. W dodatku przeszedł na dietę, zaczął bardzo się pilnować żeby nie przytyć, niedługo wybiera sie do fryzjera, mimo że ja go namawiałam chyba przez rok i nie chciał iść. Nie wiem czy przesadzam ale różne myśli chodzą mi po głowie. W dodatku za kilka tygodni mamy razem zamieszkać, w tej sytuacji zastanawiam się czy to w ogóle ma sens. Nie chce się pakować z takimi wątpliwościami w powazniejszy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie zmiany oznaczają nową miłość niestety. Musisz go poobserwowac ale wszystko wskazuje na nową kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgetwa
nie wiem co mogłabym jeszcze zrobić, na razie nie mieszkamy razem ale mamy takie plany. Mieszka ode mnie daleko i nie jestem w stanie nawet zobaczyć jego miesca pracy. Jakiś czas temu opowiadał mi że powiększają biura w jego firmie i zatrudniają nowe dziewczyny. Właściwie od tamtego mniej więcej czasu zaczęły sie te dziwne zachowania. Nie wiem, może mi wyobraxnia za mocno pracuje, ale mam złe przeczucia :( Chciałam jeszcze dodać, może to głupie, ale on zaczął mnie inaczej całować, nie wiem jak to opisać, ale kiedyś wyglądało to inaczej, teraz zrobił się bardziej namiętny, jakiś inny. :O Wczoraj mu powiedziałam że się zmienił, zaczął się uśmiechać i pytac o co mi chodzi bo on się w ogóle nie zmienił i że jest taki sam jak kiedyś. Nie wiem co robić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochasz go??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgetwa
bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chce Cie dołować itd, ale moim zdaniem to nie jest normalne zachowanie....jestem facetem i powiem Ci szczerze ze ja sie tak zachowuje gdy staram sie o kobiete, gdy chce zrobic na niej dobre wrazenie itp, daleko masz do niego do pracy? masz prawo jazdy i auto? moze warto sie przyczaic w jeden dzien ? a noz widelec cos zaobserwujesz, ale w kazdym razie trzymam kciuki ze to nie zdrada i ze wszystko bedzie ok :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może chcę ci się oświadczyć dlatego tak się zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgetwa
Sama czuję że poznał inną :O mam prawo jazdy i samochód ale jeśli podjadę pod jego pracę to od razu poznałby mój samochód, ponieważ okna biurowca skierowane sa na parking a sama firma jest na dużym uboczu i każdy przyjezdzający jest obserwowany. Niestety samo podjechanie pod budynek chyba też nie za wiele mi powie. Mam ochotę wziąc jego telefon i sprawdzić smsy :o bo innej opcji nie widzę. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mnie zdradzał a telefon był czyściutki, co dzien sprawdzałam i niczego się nie dowiedziałam. końcu sam przyznał po kilku miesiącach że odchodzi do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on się zwyczajnie cieszy ze razem zamieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
getwa, masz przeczucie bo go znasz, on nie widzi moze roznicy w zachowaniu, ale ososby trzecie to widzą, ale jak już wspomnialem wczesniej, trzymam kicuki ze bedzie ok ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgetwa
to nie to, właściwie to ode mnie wyszła chęc zamieszkania razem i pogadania z nim na ten temat bo on się nawet do tego nie kwapił, poza gadaniem nic nie robił. W koncu powiedziałam mu kiedyś, że albo ze sobą zamieszkamy i zrobimy jakiś krok na przód albo dajmy sobie spokój. Miałam dośc dwóch lat w rozjazdach. On się ucieszył i zgodził ale sama inicjatywa wyszła ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedz mi skad jestes, jakie województwo? moze bede mogl Ci pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgetwa
Najgorsze jest to że on mi nic nie powie, ja już bym wolała wiedziec prawdę, niż rozmyślać i zastanawiać się czy kogoś innego sobie nie znalazł. Zniosłabym rozstanie, ale takiej niewiedzy nie zniosę. Jak się zapytam to wiem że nie odpowie i tylko się uśmiechnie więc to też nie ma sensu. Zostaje mi chyba tylko czekać aż samo się wysypie i on sam zerwie albo samej się rozstać tylko na bazie intuicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgetwa
On jest z małopolski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje, niewiedza jest najgorsza w takich sytuacjach, ale na Twoim miejscu bym sie wstrzymal ze zrywaniem, albo moze wyjdz do mamy na kilka dni, niech on tez zacznie sie martwic, poczuje to co ty to moze zacznie gadac :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgetwa
Nie mieszkamy jeszcze ze sobą, nasze kontakty jak na razie ograniczają się tylko do weekendów. Miało się to zmienić za niecały miesiąc, ale teraz to już nie wiem czy to ma sens i czy podejmowac tak wazne decyzje z kimś komu przestaje się ufać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×