O "zdrowych" posiłkach ze słoiczka

http://dzieci.pl/gid,17653682,img,17653716,kat,1033627,title,Co-naprawde-znajduje-sie-w-produktach-dla-niemowlat,galeria.html

http://dzieci.pl/gid,17653682,img,17653716,kat,1033627,title,Co-naprawde-znajduje-sie-w-produktach-dla-niemowlat,galeria.html

Trzeba usunąć spację przed pierwszym przecinkiem

Moj maz kontroluje jakos warzyw i produkcji ktore ida do sloikow bio dla dzieci itd.Zapewniam ze czytajac etykiety mozna odroznic dobry produkt od syfu wciskanego nam konsumentom.Po prostu odwroc sloik i przeczytaj sklad zanim wsadzisz do koszyka, istnieja tez kaszki bio bez zbednego cukru itd.Jogurtow nie polecam w ogole, nawet te naturalne dla doroslych potrafia zawieraz morze cukru.Zanim cos napiszesz i bedziesz chciala zrobic temat o tych zlych sloikach co mamy podaja dzieciakom to sie zastanow bo wszystko na naszym rynku mozna nazwac "zrowym"...sa tez firmu ktore nie nabijaja ludzi w butelke. Pozdrawiam M.

Tez tak mysle madra mama czyta etykiety.Od kiedy mam dziecko czytam i zmienilam 70% naszej diety, nie tylko dziecka.Nie daje dziecku sloikow na codzien, tylko jak jedziemy gdzies lub kiedy mam duzo obowiazkow caly dzien.

Tylko matki polki mowia ze to jest niezdrowe, bo nie potrafia czytac...lepiej dac syf pelen pestycydow bo domowy....Nie mowiac o tym ze znam wiele tepych matek ktore dosladza cukrem albo miodem bo to niby zdrowe jedzenie i picie dzieciom w wieku 5-8miesiecy a wiadomo ze jest silnie alergizujacy.

gosc z 7.48 zgadzam sie w 100%

Ale o tym jest artykuł, że trzeba czytać etykiety ale lepiej zjechać autorkę tematu :O

Miodu niemowlętom nie podaje się dlatego że jest alergizujący :D ale dlatego że zawiera bakterie które mogą rozmnożyć się w żołądku i spowodować nebulizm dziecięcy który z kolei prowadzi do paraliżu mięśniowego i oddechowego, można natomiast miódem dosłodzić (jak już ktoś musi) wcześniej przegotowując go dobrze ale wiadomo że wtedy ma już tylko właściwości słodzące. Śmieszy mnie jak jedna na inne najeżdża a sama nie ma pojęcia :/

temat powinien brzmiec "o czym ze czytanie etykiet to podstawa"bo to tym jest artukol, a autorka tytulem sugeruje cos zupelnie innego.