trzeba zabić tą miłość

dziś jest na to bardzo dobry dzień

ja właśnie to zrobiłam i to najlepsza decyzja w moim życiu. Nie pasuje arrivederci

po co zabijać, i tak kiedyś zdechnie samoistnie :D

Jeszcze nie zapomniałeś?

Zabić nie,najlepiej zapić.:P

Nie pij.

najlepiej się od tego uwolnić, to nie miłość, tylko zakochanie, przejdzie po kilku miesiącach, tylko trzeba odciąć wszelakie bodźce i kontakty.

wiesz co i może masz rację "trzeba" będzie się zwolnić z pracy

A jak takie 'zakochanie' trwa kilka lat i momo ucinania wciaz wraca to co z tym zrobic?

nic, rozejdzie się kiedyś po kościach :D

taaa rozejdzie sie. Ciekawe kiedy?

kiedyś :D przecież wiesz :D

raczej nigdy nie przejdzie skoro tak długo trwa

To tylko ulotne uczucie do naszego wyidealizowanego wyobrazenia. Niestety, ale wydaje nam sie, ze kogos kochamy, bo nie mozemy go/jej miec, a kiedy juz choc na chwile posiądziemy wtedy to o czym marzylismy, co nas tak ekscytowalo po czasie staje sie rutyna i rzeczywistoscia i przestaje nas krecic. Chemia sie ulatnia...

to nie tak, kiedy kogoś dłużej nie widzimy myślimy, że ten ktoś jest taki sam jak był. a tu się okazuje ZONK! nie dość, że np.wyłysiał, to do tego jest teraz alkoholikiem, ćpunem ..etc.

Ja nic nie będę zabijać.

a znasz 5 przykazanie?

Właściwie to nie ma co zabijać. Chyba, że swoją iluzję o miłości. Nasze myśli, wyidealizowane złudzenia o osobie, o której myślimy. Rzeczywistość nigdy nie jest taka jak nasze myśli. Trzeba to sobie tylko uświadomić, że jesteśmy niewolnikami swoich myśli.

Miłość to nie iluzja, ale można ją zniszczyć.

czasem najrozsądniej jest zapomnieć :)

A co z dzieciami?

ciekawy temat

nie "tą miłość" tylko TĘ MIŁOŚĆ - co za debil!

Sam/sama jesteś debil. "Tą" jest również poprawną pisownią! Najpierw się doucz, a potem pouczaj innych.

Najstosowniej jest odciac wszelki kontakt, usunac numer telefonu, fb,maila, opuscic wszystkie miejsca gdzie mozna tego kogos spotkac, przeczytac, cos zobaczyc. Po okolo dwoch miesiacach wytrwania w zupelnym radykalizmie uczucie przejdzie, uswiadomimy sobie, ze potrafimy zyc bez tego kogos, kto wydawal nam sie byc calym naszym swiatem.

21.21 nie przechodzi nawet po półrocznym nie widzeniu tej osoby i nie mania z nią kontaktu także lipa

gość 21:34 wiesz, bo za dużo o tej osobie myślisz, niepotrzebnie, staraj się przestać myśleć, rób wszystko, zeby wybić sobie z myśli, to te natrętne głupie myśli o tej osobie Cię nękają i nachodzą, dręczą, zadręczają, a wierz mi, jeśli tylko będziesz mieć na to "wy**bane" to minie... Z czasem przestaje się tęsknić, a zaczyna po prostu żyć... i tego Ci życzę z całego serca. dane mi było przechodzić przez to samo, ale finał zakończył się moją wygraną, choć życie bez tej osoby wydawało się nie istnieć, nie mieć sens. Czy to zakazana "miłość"?

ale co to za życie :-(

do autorki tematu: niczego nie trzeba zabijać. to tylko myśli, a z myślami tak jest, że raz napływają wspomnieniami, a innym razem trzymają się rzeczywistości. tego trzymania się tu i teraz ci życzę. łatwo to osiągnąć, i na ma co pielęgnować tego, co już dawno nie jest rzeczywistością bo się tylko wyniszczysz, nic więcej.