Chłopak zmusza mnie do dziwnych rzeczy...

Proszę o radę, bo w sumie jestem w kropce. Jestem ze swoim chłopakiem od ponad trzech lat. Od początku przejawiał fascynację moimi stopami, ale nie było to nic hardkorowego. Od kilku miesięcy jednak zaczynają mu przychodzić do głowy dziwne pomysły. Często zabiera mnie w odludne miejsca (uwielbia budynki "pośrodku niczego"), gdzie każe mi chodzić boso. Uwielbia na to patrzeć i robić mi zdjęcia. Bawimy się także w bicie stóp kijkiem, co może nie jest dla mnie szczególnie przyjemne, ale jemu daje sporą satysfakcję. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że chciałby iść jeszcze dalej. Znacznie dalej. Mówi, że chętnie by mnie w takim miejscu związał i oddał w ręce kilku bezdomnych, którzy mieliby zająć się moimi stopami tak, jak sami by tego chcieli. W głowie ma spełnianie "wszystkich stopowych rozkazów", które przyjdą im na myśl. Jak sam mówi, na dobry początek wystarczyłoby solidne zlanie moich stóp przez takiego człowieka, na jego oczach. Sama nie wiem. Przekonuje mnie, że nikt nie dotknąłby żadnej innej części mojego ciała. Kocham go, dla niego jestem w stanie zrobić wszystko, ale sama nie wiem, czy to sie nie posuwa za daleko. Co o tym sądzicie?

ma fetysz stóp

Wiej od zboka.

o quźwa powrócił I.T.

Mój ex zmuszał mnie do stosunków z jego psem - to był dopiero hardcore...

Czarno widze ten zwiaze,kuki zyjesz wiej daleko!

chyba pora się pożegnać, nie sądzisz?

Kobiece stopy lubi wielu facetów ale tu widzę podszyw faceta

ja bym uciekała jak najdalej i jak najprędzej :)

To już nie jest fetysz, tylko jakaś choroba psychiczna. Też lubię stopki ale samo zwalenie nimi wystarcza. Co innego takie rzeczy... Powiedz mu że podnieca Cię kopanie w jajka z całej siły i jak będziesz mogła mu to zrobić to dasz swoich stóp :P Może go wyleczysz.

Niech leczy ten łeb zboczeniec

Wredny małpiszon i jak było z pieskiem ?