Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie moge znalezc meza, faceci nie chca sie zenic

Polecane posty

Gość imie moje legion
Heniuś :D 🖐️ "Pozdrowienia" dla wszelkich stękających od niezonatego i absolutnie nieplanujacego - bo i po co? :classic_cool: Pamietam jeszcze jak wygladał "ten wyscig" tu i tam. Pamietam obnoszenie sie z "lepszymi" ode mnie. Pamietam loty na kasę. Pamietam robienie z siebie idioty na darmo i jak wystawalem pod oknem. Pamietam stres, czy to co powiem sie spodoba, czy moze nie, a ona sie odwróci, a ja strace ostatnia szansę. Pamietam kosze które dostalem - wtedy sie mnie olewało. Minał czas. Przemyslałem, przyjrzalem sie blizej. Wciaz jestem wolny - i wiecie co? Teraz to ja was olewam. Jęczcie, a głosno. Muzyka dla uszu. Teraz moje na wierzchu. :classic_cool: 🖐️ x PS to w imieniu moim i wszystkich ktorych olano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heniuś dziś x Heniuś ma rację zgadzam się z nim w 100%. Sam widzę co wyprawiają kobiety w moim wieku czyli te młode i dochodzę do tych samych wniosków. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heniu ma całkowitą rację. Coraz mniej jest frajerów podpisujących tą skrajnie dla nich niekorzystną umowę cywilnoprawną. Widać wzrasta świadomość i inteligencja współczesnych mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malzenstwo bylo kiedys ukladem partnerskim. Przynosilo kozysci obydwu stronom. Teraz kobiety nie oferuja praktycznie nic poza seksem - a facet ktory sie na to zgodzi jest frajerem, bo molgby miec za darmo. Chociaz wiekszosc facetow ktorzy powtarzaja tego typu "madrosci" (naprzyklad wczesniej w tym temacie) to debile i g* wiedza, to akurat jesli idzie o meritum to jak slepa kura zdarzylo im sie trafic. Przykladem tego, jest to ze zamiast zwyczajnie zmieniac modele jak wczesniej - nagle zechcialo ci sie wyjsc za maz, czyli dostac cos wiecej ale na tych samych zasadach jak wczesniej (rozwiazlosc nie podlega przedawnieniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fikuMikuu 2015.06.24 "prawdziwy facet , który chce stabilizacji i coś osiągnąć w życiu" ok, jak chce stabilizacji to owszem reszta to bzdura, co ma żeniaczka do osiągniecia czegoś w życiu, nei ludźmy się wolny facet ma więcej mozliwości żeby coś osiągnąć.. xxx to zobacz ile pedały mogą w małżeństwach homoseksualnych osiągnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze uscisle. Na podstawie: "nie moge znalezc meza, faceci nie chca sie zenic" zakladam, ze pewna liczbe facetow "przerobilas" skoro sie wypowiadasz. Dla mnie osobiscie, rozpusta przed slubem jest takim samym "przewinieniem" zdrada po slubie. Z jakiej racji arbitralnie wybrany dzien mojego/naszego zycia mialby cokolwiek zmieniac w tym temacie? "Tylko kilku" bynajmniej nie pomaga. Moze wiekszosci facetow nie przeszkadza ze zona sie pusci raz na pare lat bo inni maja gorzej, mi przeszkadza. Zeniac sie przysiegam wiernosc. Skoro dziewczyny wypowiadajace sie tutaj maja to gdzies i przerabiaja faceta za facetem tylko dlatego ze maja taka mozliwosc to z jakiej racji ja mam sie ograniczac, kiedy taka mozliwosc pojawia sie przedemna? Cala ta propaganda "wolnosci" jest lepiej widoczna jesli zadasz zobie proste pytanie, z jakiej racji mielibysmy byc sobie wierni po slubie? Oryginalne powody dla ktorych to bylo wymagane to praktycznie te same powody ktore hamowaly seks przedslubny. Hipisi dowiodli ze otwarte malzenstwa moga funkcjonowac - wiec dlaczego wymagacie wiernosci po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie zmieniło, kobiety zawsze chciały wyjść za mąż i mieć rodzinę. Tak było, jest i będzie. Po co tu udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małżeństwo jest korzystne przede wszystkim dla kobiet, to one o tym marzą i do tego dążą, założenie rodziny stabilizacja to też coś czego bardziej szukają kobiety niż mężczyźni. Facet ma z tego niewiele korzyści ale obowiązków cała masa, sam nie wiem jakie są te korzyści może trochę seksu od czasu do czasu i to często z wielką łąchą.. a co nas czeka jak małżeństwo nie wypali? Bolesny kosztowny rozwód, zszargane nerwy, rozbita rodzina i oczywiście alimenty na żonkę i dzieci z którymi ty kontaktu już nie masz prawie wcale (czyli korzyści zero) a bulisz tak samo. Powiem tak małżeństwo z młodą kobietą 18-25lat można jeszcze zaryzykować, taka jest może bardziej naiwna i niedoświadczona ale przez to potrafi naprawdę się zakochać, nie kalkuluje tak wszystkiego, a z racji młodego wieku pozostanie jeszcze długo atrakcyjna i potencjalnie dużo fajnych chwil przed nami. ale małżeństwo z kobietą po 30tce? ciało do kitu, charakter zje/bany latami singlowania i szukania księcia, jednym słowem NO WAY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a na co ci mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20-33 nie ośmieszaj się, bo głupoty piszesz. Te wiadomości to masz od swoich kolegów rozwodników, czy takich starych kawalerów jak ty sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh2
" nie moge znalezc meza, faceci nie chca sie zenic" Bo ludzie przestają sobie ufać i się szanować. Nie napiszę że schodzą na psy, bo psy to szlachetne stworzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymagacie modeli to macie za swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten znowu z modelami, lecz się debilu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbyście sobie wzieli normalnego faceta to dawno byłabyś juz po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co takiego głupiego napisałem? może jakieś konkrety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic, tylko uraziłeś babską dumę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co tam faceci mają w głowach :) obserwując jednak swoje otoczenie to ciągle ktoś się żeni lub wychodzi za mąż. Nie wierzę, że za każdym razem to kobieta siłą ciągnie faceta przed ołtarz (wbrew jego woli). Chcę wierzyć, że istnieje siła wyższa (miłość?), dzięki której ludzie chcą brać sobie te śluby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ wy jesteście durni. Poczytajcie psychologię ewolucyjną. To mężczyzna wymyślił małżeństwo. a wiecie, dlaczego? Żeby mieć gwarancję wierności seksualnej partnerki, i pokazać, że ona 'należy tylko do niego'. On więcej ryzykuje w relacji, bo nie wie, z kim zaszła w ciążę partnerka, a takie coś niby trochę coś gwarantuje (wszyscy wiemy, że to dość naiwne i tak, ale tak to wymyślili). No i dziewictwo przed ślubem jest niby pożądane też ze względu na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22-31 Już Ci odpowiem Po pierwsze - zacznijmy od definicji i istoty samego małżeństwa: Kan. 1055 - § 1. Małżeńskie przymierze, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowaną ze swej natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa, zostało między ochrzczonymi podniesione przez Chrystusa Pana do godności sakramentu. Tu jest istota małżeństwa- ale jak się wychodzi za mąż/żeni to trzeba być świadomym tego na co się decydujesz. Wystąpienie w białej sukni, organizowanie wyżerki dla rodziny, znajomych, liczenie na prezenty ślubne, kasę od rodziny, czy tez imponowanie weselem przed znajomymi- to nie jest cel małżeństwa. Kapłan pyta nupturienta- czy świadomie i dobrowolnie wstępuje w związek małżeński. Mówią tak, to dlaczego później o tym zapominają, jak przychodzą obowiązki w rodzinie, czy pojawi się dziecko. Facet ma z tego niewiele korzyści ale obowiązków cała masa, sam nie wiem jakie są te korzyści może trochę seksu od czasu do czasu i to często z wielką łąchą = Kobieta nie ma obowiązków wg Ciebie? Przeważnie to kobieta pracuje zawodowo i dodatkowo pracuje w domu. Mężczyzna też powinien pracować zawodowo i wykonywać obowiązki domowe. Tak powinno być a czy jest? Z tego co piszesz małżeństwo dla Ciebie to tylko sex? Teraz to pojechałeś. Sex jest spoiwem małżeńskim, ma dawać rozkosz ale i jest obowiązkiem małżeńskim. Moje pytanie: Jak potrzebowałeś tylko sexu, to po co się żeniłeś? Sex możesz dostać zawsze, wystarczy złapać chętną lub zapłacić. Paradoks szybko dostaniesz sex, ale miłości nie kupisz. ---Bolesny kosztowny rozwód, zszargane nerwy, rozbita rodzina i oczywiście alimenty na żonkę i dzieci z którymi ty kontaktu już nie masz prawie wcale (czyli korzyści zero) a bulisz tak samo. -Kosztowny rozwód? Chyba żartujesz. 600 zł opłata sądowa, przy rozwodzie za porozumieniem stron tylko 150 zł od każdej strony. Nie ściemniaj z tymi kosztami. Zawsze można się starać o zwolnienie od kosztów sądowych. Alimenty na dziecko- a i owszem, bo to Twoje dziecko i masz obowiązek na nie płacić. Jak nie chciałeś ich mieć, to trzeba było się wysterylizować, albo zabezpieczać też samemu a nie narzekać, że " w prezerwatywie nie chcę się kochać". Alimenty na żonę - i dobrze, zwłaszcza gdy jak ją zdradzałeś, biłeś, czy znęcałeś się psychicznie, fizycznie, piłeś na umór, czy trwoniłeś wspólną kasę; Kontakt z dziećmi- no proszę, jak ojcu zależy na dziecku to go ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, nie ma rozwodów z winy kobiet. Zdrada czy inne czynniki z ich strony nie występuję. To chłopie na pewno wszytko Twoja wina. Biłeś, zdradzałeś i znęcałeś się psychicznie bo tak robią wszyscy faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są rozwody z wyłącznej winy kobiet, tyle że jest ich o wiele mniej. Problem dotyczy czegoś innego- ludzie nie wykorzystują odpowiednio narzeczeństwa by ustalić między sobą, jak ma wyglądać ich wspólne życie- podział ról, obowiązków, czy chcą mieć dzieci, kiedy, gdzie będą mieszkać. I to ich gubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocieszające jest to że zdarzają się naprawdę szczęśliwie i trwałe małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no fajnie najpierw dowiedziałem się, że jestem starym kawalerem, a teraz czytam ze skoro jestem facetem i się rozwodzę to na pewno zdradzałem, biłem, czy znęcałem się psychicznie, fizycznie, piłem na umór, trwoniłem wspólną kasę i dlatego kasa się pańci należy to może od razu po podpisaniu aktu małżeńskiego w jednym okienku powinno się przechodzić do drugiego gdzie otrzymamy rozwód a pańcia połowę majątku i alimenty, to by bardzo ułatwiło cały proces...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×