pytanie o working tax credit

na mój adres w Polsce przysłali mi list z informacją, iż wypłacili mi za dużo working tax credit w roku 2010 i teraz chcą zwrotu. ktoś się orientuje po jakim czasie taka sprawa się przedawnia? chcą zwrotu ok 2000 zł, a ja akurat jestem bez pracy. nie to że nie chcę zapłacić, ale wkurzają mnie pomyłki urzędników za które muszą płacić obywatele. mogli to zabrać od razu, a nie po 5-ciu latach sobie przypomnieć, kiedy nie mam już z nimi nic wspólnego.

to nie są pomyłki urzędników tylko twoja pomyłka. kiedy składasz papiery o working czy o inny tax chyba poza child benefitem wtedy podajesz swoje przychody roczne. na tej podstawie masz wyliczany zasiłek. w przypadku gdy zarobisz więcej niż zadeklarowałeś wtedy wiadomo musisz im oddać to co ci nadplacili.

Owszem, bywają pomyłki ze strony hmrc. przykład? teraz wysyłam tax credits renewal, w poprzednim liście mieli że mój maż zarobi łw roku podatkowym 2014/15 jako employee 8000 funtow (zaokrąglam teraz ) a z self-employment 17000. i z self employment to prawda,ale on odszedł ze "zwykłej' pracy w grudniu 2013, więc w roku podatkowym April 2014-April 2015 nie zarobił NIC jako pracownik tamtego miejsca :O a tu taka pomyłka.

Jak odszedł z pracy to powinien to zgłosić do revenue!!!!

ZGŁOSIŁ OD RAZU !!!

no to widac autor tematu czegos nie zglosil

gość dziś Owszem, bywają pomyłki ze strony hmrc. przykład? teraz wysyłam tax credits renewal, w poprzednim liście mieli że mój maż zarobi łw roku podatkowym 2014/15 jako employee 8000 funtow (zaokrąglam teraz ) a z self-employment 17000. i z self employment to prawda,ale on odszedł ze "zwykłej' pracy w grudniu 2013, więc w roku podatkowym April 2014-April 2015 nie zarobił NIC jako pracownik tamtego miejsca pechowiec.gif a tu taka pomyłka. xxxxxxx ojej zrobili estimated na podstawie dochodów z poprzedniego roku - trzeba było zadzwonić i wyjasnić jeszcze raz

ok, ale ja podawałam więcej niż realnie zarobiłam. nawet jak sprawdzam p60 to mam mniej niż zadeklarowane. jakaś choroba wypadła czy coś. Nadgodzin nie robiłam. I tak nagle po 5-ciu latach przypomnieli sobie, że Kowalska wisi im kasę??

Mi kiedyś zrobili niespodziankę - ale akurat nie HMRC, ale council lokalny, dostawalismy z mężem housing benefit. pół roku wpłacali nam 110 funtów, niby mało ale zawsze coś, fajnie. potem nagle patrzę jednego dnia wpłynęło 650. dzownię, mówię pomyłka. oni że nie, tyle sie należy bo przedtem źle cos policzyli i to jest to , co się nam od dawna należało. kolejne kilka miesięcy wpływało po ok 250 miesięcznie, potem znowu 100-130. a po roku ... proszę oddać prawie 800 funtów.

Właśnie z tego co sobie przypominam, to też oddawałam po roku jakieś pieniądze. Muszę znaleźć wszystkie dokumenty z UK. Ponawiam pytanie: po jakim okresie czasu takie sprawy ulegają przedawnieniu?

poszukaj, google nie gryzie.

tez mimo iz wszystko zgłaszałam na biezaco po roku czasu musielismy oddac 900f ze niby nam nadplacili. splacilismy ale teraz unikam jak ognia nic nie biore. wielu moich znajomych mialo podobna sytuację ze musieli oddawac nadplacone niby pieniadze. nikt tego nie rozumie a te sumy sa jakies z sufitu. nawet księgowy znajomych nie potrafil nam tego jakos sensownie wytłumaczyc powiedział tylko zeby splacic jak najszybciej. wiem z opowiadan ze ludzie latami robia wałki na tym i zawsze dostaja niezle sumki natomiast my bylismy zawsze uczciwi a tego taxu tez wiele niebylo a musielismy tak duzo oddac. nigdy wiecej.

Znalazłam dokumenty z tamtego okresu i już wtedy miałam do zapłacenia tą sumę i pamiętam, że ją zapłaciłam, bo rozkładałam ją sobie na raty. Oni teraz chcą ode jeszcze raz te pieniądze! Jest jakieś biuro które się tym zajmuje? Jak najtaniej dodzwonić się do hm revenue? weq4u nie działa z ich numerem w dodatku przysłali mi już list od debt collector