Jutro rano robię test. Nie stać nas na drugie dziecko. Jestem przerażona...

Okres powinien być 20 czerwca. ZAWSZE tzn od ponad roku jest jak w zegarku, 28-29 dni. nie stosujemy pigułek, ale prezerwatywy. w ostatnim miesiącu seks był tylko pięc razy i przyznam, że raz bez gumki, ale to był 22. dzien cyklu!! nie raz tak robimy po 20stym. dniu i dotąd było OK. nieważne, jutro robie ten test... nie jestesmy jakos bardzo biedni ale nie stac nas teraz na drugie dziecko. pierwsze ma 5 lat, niedługo 6 skonczy. oboje pracujemy, ja zarabiam niecałe 1500 netto a mąż ma różnie bo ma wlasną działalność, ale średnio ma 2300 netto miesiecznie. mamy duże opłaty, rachunki, kredyt za mieszkanie. nie chcę tej ciąży. no i juz mi bliżej do czterdziestki niż trzydziestki :O :(

Po pierwsze - STAĆ WAS. macie w sumie netto ponad 3 i pół tysiąca widzę !! wiesz, ilu ludzi w tym kraju ma razem niewiele ponad 2 tys i dwoje dzieci, i kredyt> a po drugie - TAKA STARA A GŁUPIA bez gumy seks, jak dziecka nie chce?? :O

Przy tej kwocie co zarabiać to chyba za dużych rachunków nie możecie mieć, bo nawet ba podstawowe potrzeby by wam nie zostalo:) a zresztą skoro nie stosuje cie zabezpieczenia to chyba liczyliscie się z wpadka w końcu nie żyjemy w średniowieczu a prezerwatywy aż takie drogie

Co z tego,że ma 3,5 tys (swoją drogą żadne kokosy to nie są :O) skoro być może spłaca duży kredyt?

Może gdzieś na wsi, bez kredytu jest to duża suma ale w mieście ciężko przeżyć za takie pieniądze wynajmując lub spłacają kredyt a co tu dopiero myśleć o dziecku.

nie jecz. Uprawiasz seks bez zabezpieczenia, a teraz placz i zgrzytanie zebami. Toz to nawet wpadka ciezko nazwac, na wlasne zyczenie teraz sie boisz.