od jakiego wieku dziecko samo przed blokiem lub na placu zabaw

Moja córka z miesiąc kończy 6 lat, jej koleżanki (nie wszystkie), same juz wychodzą i się bawią. Ja mam obawy i zawsze ze swoją siedzę i jej pilnuje. Wczoraj była u koleżanki i babcia tamtej puściła je same na plac zabaw, co jakiś czas serka la z balkonu, one ze 2 godziny ładnie się bawiły. Ale to i tak nie daje mi spokoju. Czy jestem jakaś przeraźliwiona?

*zerkala

Jestem przedszkolaka. W ciągu kilku lat pracy poznałam może max 10 dzieci, które bym puściła same...

Moim dzieciom pozwalałam chodzić samodzielnie, gdy starsza miała około 6,5 roku (młodsza ma 2 lata mniej), ale bały się samodzielnie chodzić. Parę razy poszły na plac zabaw i po 15 min. były z powrotem. Tak odważnie zaczęły chodzić po okolicy, gdy starsza miała 7,5 lat. Młodsza sama nie chodzi tylko z siostrą, bo się jeszcze boi. Pierwsze samodzielne ich wyjścia to dla mnie był stres i większość czasu stałam w oknie i patrzyłam czy już wracają :D Teraz już się przyzwyczaiłam. Dużo też daje komórka, którą nosi starsza. I ja i one dzięki temu czujemy się pewniej i nie muszę jeździć rowerem po okolicy w poszukiwaniu dzieci, jak to robią niektórzy rodzice rówieśników :D

ja chyba długo nie puszcze mojego 4 latka,jest taki ze kto go zawoła tam pujdzie,lubi ludzi on nie wiezy ze ktos go moze skrzywdzic:/ moze za pare lat mu sie odmieni.

Wg prawa dziecko do 7 roku życia powinno być pod opieka dorosłego. A jak jest naprawdę ? Wiesz dziecko - dziecku nierówne ! Mój pierwszy raz wyszedł sam przed blok wieku 6-7 lat , po prostu sam się bał wychodzić .Tym bardziej że nie ma na osiedlu dzieci w jego lub podobnym wieku.

Z tym strachem to jestem zaskoczona, bo z moich obserwacji wynika, że to nie dzieci boją się iść same, ale rodzice boją się ich puścić. U mnie jest dużo dzieci - to takie nowe osiedle- i z reguły jest tak, że maluszki są ze swoją mamą, ale już dzieci pow 4 lat (tak jak moja) bawią się same ze sobą i jest wtedy na placu jedna czy dwie babeczki. Takie dyżury sobie robimy.

mój pięciolatek chodzi sam na plac zabaw od 4 miesiecy. ja zerkam na niego z tarasu, mieszkam na parterze. na placu zabaw zawsze jest ktoś dorosły. na początku chodził na 5 min, teraz już godzinami przesiaduje :D

dodam jeszcze, ze mieszkam na zamkniętym osiedlu, dziecko samo z niego nie wyjdzie i nikt obcy teoretycznie wejśc nie powinien, a wszyscy sie znają przynajmniej z widzenia

Dzieci w wieku przedsxzkolnym NIGDY nie wypuszczałam samych na plac zabaw.Teraz mam wnuczki i też maja opiekę..Wnusia 10 lat jest prowadzana do szkoły, ja odbieram.

Od 16