24 jestem skreślony skończony i przegrany

Zawsze byłem dobrym człowiekiem, w dzisiejszym świecie niestety to cecha coraz bardziej pejoratywna, może nie negatywna (jeszcze) ale już taka odstawiająca na bok... Ludzie dobrzy, poukładani nie są atrakcyjni, mówi się że są nudni. Ok mogę być nudny. A szkoda, bo zmarnowałem sobie życie, już nawet w rodzinie jestem jedyny sam, młodsi są już w związkach a na pytania czemu jestem sam już dostaję niemiłe docinki, widzę też te szydercze uśmieszki wśród rówieśników rodzinnych. Przecież mogłem tak jak oni wcale nie studiować, jeszcze nie pracować tylko jeździć sobie na imprezki i tak jak oni "mieć na wszystko wyj****e". Najchętniej to bym się wyprowadził i zerwał kontakt z całą rodziną. Chyba to niebawem zrobię.