Czy wyslalibyscie dziecko na wycieczke za zachowanie poprawne na koniec?

Czy jakby wasze dziecko miało na koniec roku zachowanie poprawne to czy byscie wysłali na wycieczke/kolonie/ wczasy czy w ramach kary nigdzie w wakacje nie wyjechało?

całe wakacje kara??? bez przesady, nie każdy musi mieć zachowanie wzorowe

poprawne to poprawne, pewnie nauczyciele są niedowartościowani i obniżają dzieciom stopnie. niech jedzie i ma zasłużone wakacje :)

oceny dobre i bardzo dobre ( szkola na bardzo wysokim poziomie i bardzo wymagajaca) ale nie ma zachowania dobrego. Na poprawne zostało jej podciągnięte tylko dlatego ze reprezentowala szkole w kikursach , olimpiadach, zawodach i zajmowała wysokie lub czolowe miejsca . Tak wiec intelektualnie zadowalająco ,ale z zachowania ..... niereformowalna

Podstawowe pytanie - ile dziecko ma lat i czy ma stwierdzone jakieś zaburzenia typu ADHD.

tasmańska weź przestań się znęcać nad tym dzieckiem!!! skoro ma dobre świadectwo, to wakacje jej się należą!

a za co ma to poprawne i czy widac szanse na poprawę po ukaraniu siedzeniem w domu?

ma zdiagnozowane zaburzenie opozycyjno buntownicze. Zakończyła sukcesywnie 4 klase (jest rok mlodsza od dzieci w klasie, bo poszla wcześniej do szkoły) Dlaczego się pytam? z mezem postanowiliśmy, ze nie będziemy w wakacje dziecka trzymać wdomu, wyjedzie na klonie, na wycieczki takie jak miała zaplanowane bo również trzeba nagrodzić ją za starania i wysiłek edukacyjny, ale spotkałam się wczoraj z opinią ze za brak dobrego zachownaia nie powinna mieć zadnych wyjazdow,dlatego się pytam My zdania nie zmienimy,lecz jestem wsumie ciekawa czy nie mamy racjii

tez bym jej nie trzymala w domu, niektóre dzieci tak mają i lepsze od takich kar nie będą

siedzenie w domu przez cale wakacje nie poprawiloby jej zachowania, wręcz pogorszylo,jest to dziecko bardzo żywiołowe i niebotyczne,dlatego nie posuniemy się do takiej kary, ale dziwnie mi się zrobilo gdy zaczęto komentować nasze wychowanie, gdy pochwaliliśmy się gdzie nasza w te wakacje wyjezdza i nastapil naskok na nas, ze nie powinnismy takich atrakcji jej fundować

Dzieci trzeba nagradzać a nie karać ;-( i jeszcze za ocenę zachowania w szkole? Sama jestem nauczycielem, ale jestem też matką. Życie jest tak krótkie, dzieciństwo mija błyskawicznie. Kiedy dziecko ma odpoczywać jak nie w wakacje? Nagrodźcie ją za ciężką pracę, dobre oceny, że zakończyła trudny rok szkolny, bo 4 klasa jest trudna. A sprawowanie niestety, przy tego typu zaburzeniach nie będzie wzorowe...

Błagam kup sobie słownik wyrazów obcych... skończyła sukcesywnie 4 klasę, niebotyczne dziecko... aż zęby bolą jak się to czyta.

U nas w podstawówce zawsze po wycieczkach klasowych mieliśmy obniżone zachowanie. W 7 klasie miałam te najgorsze zreszta jaj K większość klasy. W ósmej większość miała wzorowe.

Ciężka sprawa Bo niby za oceny się należy nagroda ale za zachowanie raczej kara. Ja bym jednak nie puściła. Skoro ma problemy z właściwym zachowaniem to żeby Wam tam na tych koloniach nie narozrabiała. Musicie jakoś skłonić ją do panowania nad sobą do ponoszenia konsekwencji własnych decyzji i zachowania. Pozwalając na wyjazd czyli fundując nagrodę niejako pochwalacie jej zachowanie albo lekceważycie. Może pomyślcie nad jakimś wspólnym wyjazdem? Na koloniach nie zawsze wychowawcy i opiekunowie dobrze pilnują dzieci. Tam dopiero będzie mogła się popisać.

Mialam napisac ze jest niebotycznie energiczna, urwalo wtedy

Ja jestem skrajnym pedantem i formalistą więc trzymałbym się terminologii narzuconej przez samą szkołę. Zachowanie poprawne. Skoro jest poprawne, to znaczy, że dziecko zachowywało się w sposób poprawny. Tak wynika z terminologii. Mnie nie interesuje, że to teoretycznie niska ocena. Mnie interesuje słowo - poprawny. Każdy by chciał, by jego dzieci było ładnie ubrane, miały nienaganne maniery i poprawne zachowanie, itd. No właśnie - poprawne zachowanie. A skoro zachowywało jest naprawdę poprawne, to znaczy, że dziecko zasługuje na nagrodę.

Ona co roku jeździ na kolonie i obozy jak i z drużyną harcerska co roku tak jeździ . Na turnieje sportowe kilka razy w roku jeździ z swoim klubem. Ogarniają ją, nie kazali nam nigdy po nią przyjeżdżać, do innych rodzicow potrafli dzwonic gdy z jakims dzieckiem nie mogli się uporac. Z nia się dogadywali wychowawcy i opiekunowe na tego typu wyjazdach .

ale ona nie tylko w wakacje ma jechać na kolonie i turnieje, także prywatnie w rodzinne, czy znane nam strony z nami lub rodzina gdzieś indziej ma wyjazdy zaplanowane. Tak wiec cale 2 miesiące ma jakies wyprawy, wyjazdy, wycieczki. Gyd powiedzieliśmy jak te wakacje spedzi wtedy usłyszeliśmy z mezem ,ze zle robimy i za kary nie powinna mieć zadncyh atrakcji tylko powinna być na miejscu . Jest to dziecko nader nadpobudliwe, nie może mieć zastosju, trzymanie ją w domu = fruwające trociny

Moje mialo w 1 gim naganne i jedzie na oboz sportowy, ma adhd i zaburz opozycyjno bunt a szkola nie pomaga tylko wpisuje uwagi. Ciesze sie ocenami

zaproponuj tym innym w takie razie, że w ramach kary wyslesz swoje dziecko do nich;) i oni je na pewno nauczą lepszego zachowania;) przynajmniej zamkniesz niektóre buzie - znasz lepeij swoje dziecko, więc rób jak uważasz, a jak kare wymyśl coś innego

U mojej w szkole wpisują jej uwagę, ale one sa takie dosyć banalne. Nie ma uwag powaznyc typu pobila nauczyciela, wyklinala, czy demolowala, ma takie typowe jak bija się na krześle, biega NA PRZERWIE (??!!!!!!) robi dziwne grymasy na twarzy podczas upomnień, wywraca oczami, wzdycha, mowi pretensjonalnym tonem itd.. Nie lekceważmy tych uwag ,bo w domu to samo jest,ale również one sa takie typowe

Akurat autorka teksty a raczej oburzenia, ze dziecko gdziekolwiek ma jechać w wakacje jest u naszej młodej spalona na maxa ale za co innego. 2 tygodnie temu moja powiedziała, ze dawno w zyciu tak się śmiertelnie nie wynudzila podczas "gwiazdy" monologu 2 godzinnego o ALERGIACH i odparzeniach Damianka . To było spotkanie rodzinno towarzystkie i niestety małolata miała wpelni racje , nie bylam odosobniona w moim poglądzie,ktory skrycie w sobie trzymałam . Pech chciał ,ale "wykładowczyni" dot. alergii,odparzen, skaz, biegunek, to uslyszala od naszej jak ją podsumowała

Kobieto, piszesz bez składu i ładu. Widać że prowokacja z d**y. Poza tym, ten temat i tak już był.

A niech jedzie, odpoczniesz kobieto, ona odpocznie i kierat znowu się zacznie. Puść ją z zastrzeżeniem, że jak będzie rozrabiać w przyszłym roku szkolnym to ją wyślesz na drugi rok do stadniny, ale nie na jazdę konną a na sprzątanie nawozu ze stajni :D

Moja tez nie bije ani nie kradnie ani nic strasznego nie robi.uwagi za to samo co twoja tylko u nas sa punkty zamist uwagi do zeszytu i te punkty ujemne sie sumuje i stad naganne

po to jest przerwa aby biegac. Nie rozumiem tych dzisiejszych zakazow wobec dzieci ,ze mają nie biegac na przerwach, dla mnie to glupota . po to jest przerwa

gospodarstwo, gnojownik, obora, stadnina, konie, kury, krowy, swinki to dla mojej raj na ziemi .Uwielbia tego typu miejsca i caly dzień by pomagała w pracach przy zwierzakach . Akurat w tym temacie to jest pracus :) Już nie może się doczekać kiedy odwiedzi na tydzień gospodarstwo i będzie pomagać w obrządzaniu

Moim zdaniem dziewczynka zachowuje się prawidłowo :) Nie jest agresywna, ale też nie jest mimozą która słucha każdego słowa. To człowiek, który się wpasuje we współczesne społeczeństwo i może w nim odnosić sukcesy.

jeśli miałaby zapowiedziane w roku szkolnym ze za brak dobrego zachowania nie będzie wyjazdu ,to dotrzymałabym slowa

puściłabym