Poniosl kare za to ze się we mnie nie zakochal...od pierwszego wejrzenia

Spodobal mi się od razu. Nie dałam po sobie poznac, jestem mistrzynia w kamuflowaniu uczuc.Gdy zaczelismy spedzac ze soba wiecej czasu,stopniowo mnie akceptowal, potem polubil,az w koncu zaczal podrywac. ale nie bylo to takie szalowe, spontaniczne... jestem ladna i podrywana przez wielu, a on gustuje w innym typie urody, do ktorego nawet nie mam jak się upodobnic(zreszta,nawet bym tego nie robila)od poczatku probowal mi sugerowac zmiany. Wiedzialam,jak to sie skonczy, wiec olalam goscia. ale najpierw rozkochalam, mam wieksze doswiadczenie od niego,w dodatku inteligencja wrodzona mi pomaga, nie mialam problemu z owinieciem go sobie wokol palca.Szybko wpadl w moje sidla, zdychal z milosci, podsycalam jego uczucia i nagle bum.zranienie za zranieniem, wykorzystalam jego slabe punkty, wmawiajac mu,ze to jego wina, tak zakrecilam ze uwierzyl i jeszcze bardziej się załamał. zmanipulowalam totalnie jego uczucia, sam nie wiedzial co sie z nim dzieje.przechodzil katusze. a to wszystko za to,ze chciał zwiazku z braku laku. Nie żałuje go,nie mam zadnych wyrzutów.

ale zabawny podszyw, gimbaza sie nudzi widze..

w dodatku inteligencja wrodzona mi pomaga buahahahaha ani wrodzona ani nabyta dziecino:)a myślałaś o psychoterapii?to mogłoby pomóc

masz tendencję do bajkopisarstwa, kobieto.pomyśl nad tym. możliwe, że kiedyś będziesz sławna :D

dlaczego do bajkopisarstwa? co tutaj ci nie pasuje? w tobie nigdy nikt sie nie zakochal? widocznie nie masz recepty na facetów no i wyglad tez pewnie Ci nie pomaga

Gość z 11:52 nie ma szczęścia i miał go nie będzie. Dlatego zabija go zazdrość.

Żal mi takich "ludzi" :D

temat wymyśliłaś :P jak dla mnie facet, który nie ma wyobraźni i poddaje się manipulacjom jest bardziej KOBIETĄ, niż mężczyzną. ja nie twierdzę, że nie można się "zauroczyć" w prymitywnej kobiecie, podobnej autorce, ale stawiam na to, że facet myśli i nie daje się wpuszczać w maliny. dlatego podtrzymuję i radzę c***isać bajki, zanim tu coś wyskrobiesz. poćwicz, to uszlachetnia :P

Prymitywnej :D a to zes pojechala,a raczej starala sie to zrobic,ale cos ci nie wyszlo:p wyobraźnia wyobraźnią, przebiegłość+inteligencja to drugie. Tobie sie to nawet nie śniło,więc o czym w ogóle piszesz,jak nie masz pojęcia?

no moze i fakt,ze nawet szczęścia nie ma,pozostaje współczuć gnidzie

"wszystko za to,ze chciał zwiazku z braku laku" skąd te przypuszczenia?

autorko, gdybyś posiadała choć ciut inteligencji, to nie zakładałabyś tak infantylnych tematów. tyle.