Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jezu co to, wlecialy mi do domu robaki ze zdechlwgo kota.

Polecane posty

Gość gość

Na ulicy pod moim balkonem leżał zdechly kot. Nie zauważyłam tego, otworzyła balkon i poszłam z dzieckiem na spacer. Po jakimś czasie zauważyłam w domu dziwna inwazję robaków i skojarzyłam, że to pewnie od tego kota, którego widzialam gdy wracałam ze spaceru. Są czarne, maja pancerzyk, wyglądają trochę jak zuki. Boże, nie zasne, na pewno pochodzą z tego zdechlwgo zwierza, no bo skąd. Kot już jest sprzatniety ale te robale krążą mi po kuchni, cholera, pewnie szukaja tarcia i zaraz mi się rozmnaża. Co robic? Mam dwoje maleńkich dzieci i jakieś dziwne robale z rozkladajacego się trupa kota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le.... Głupia jesteś czy udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym głupiego? Może Ty lubisz robale, ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zdechłego kota pod oknem to chyba lubisz miec, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie moj kot i nie zauważyłam go nim nie wyszłam, wtedy jeszcze nie smierdzial. Po jakimś czasie gdy wracałam ze spaceru go zobaczyłam, nie minęłagodzina i kot byl sprzatniety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to nie sa chrabąszcze? tylko chrabąszcze sa brązowe. Nie przejmuj się, one sa nieszkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak jakby zuki małe. Latające. Ale są czarne i maja pancerzyk. Dziś już 3 zabiła. Zaraz mi się gdzieś rozmnoza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego autorka czasem pisze o sobie w 3 osobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie było takich multum na dachu bloku, w wielkiej warstwie ptasiej kupy. z drugiej stronie w kupach były pestki, może one żywią się pestkami. uprzątneli papę i jest z nimi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też kiedyś widziałam takie robale. Ble. Ale kota szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słownik mi zmienia czasowniki, czepiacie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×