Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto ma jeszcze kochajacego meza lub chlopaka?

Polecane posty

Gość gość

tyle sie czyta o mezach bijacych, wyzywajacych, okropnych...moze teraz popiszemy o naszych kochanych mezach? moj jest tak kochany, wspiera mnie, pomaga jak moze, ja tez staram sie byc dla niego oparciem. za co kochacie swoich emzow, chlopakow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam kochającego konkubenta pracuje, zarabia, wykonuje swoje obowiązki domowe, wspiera mnie i rozśmiesza, zabiera na fajne wakacje i bawi sie z moimi kotami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam kochajacego meza, jestesmy malzenstwem od 5 lat, zawsze dbal o mnie, teraz spodziewam sie dzidziusia, ktorego on bardzo chcial, nawet czasem mi glupio jak tak na de mna skacze:)zreszta ja tez go kocham, mam nadzieje ze spedzimy ze soba dlugie lata...raz popelnilam blad bo powiedzialam kolezance ze maz nie moze sie doczekac dzidziusia, zreszta on tez nieraz wspominal przy znajomych, to zaczely sie chamskie docinki ze strony kolezanek ktorych mezowi ani niechcieli ani tez niezajmuja sie dziecmi, a to strasznie wkurza, a jeszcze bardziej wkurza ludzi jak sie mowi dobrze o mezu czy zonie przy ludziach bo dla niektorych to niedopuszczalne, dopiero zaczyna sie nalot chamow, ale coz takie zycie, trzeba sie cieszyc szczesciem po cichu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie mi o to chodzilo, zebysmy nie cieszyly sie szczesciem po cichu, jak napisala moja poprzedniczka. tylko glosno o tym mowily. tutaj, anonimowo, i naszym mezom, ludziom, otoczeniu. dlaczego wciaz tylko o tragediach, zlych rzeczach. mozemy przeciez przygladac sie naszemu szczesciu, cieszyc sie nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kochającego męża :) jestesmy razem 5 lat, mamy synka, mąż jest najcudowniejszy na świecie, dba o mnie, jest troskliwy, zaradny, pracowity, mysle, ze doskonale sie dogadujemy i uzupelniamy :) każdemu życzę takiej miłości - serio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem ze swoim partnerem już 10 lat, 5 lat po ślubie. Wzloty i upadki-wiadomo, jak w każdym związku. Kocham go za to, że jest taki niesamowity-że zaskakuje mnie wciąż na nowo, ale i za to, że znam go już tak dobrze..., że zawsze jest o czym rozmawiać, że jest ze mną na dobre i na złe, że wspiera, ale też i za to, że pokazuje że tego wsparcia mu potrzeba. No a jak zasypiam wtulona w niego wieczorem, w to jego fajne kudłate ciało.... To wszystko mi rekompensuje jego zapach, jego objęcie, jego słowa... Nie do opisania :) Pozdrawiam wszystkie wciąż szczęśliwie zakochane ze wzajemnością. W dobie dzisiejszych czasów ciężko jest pielęgnować związek, ale dbajmy o swoje połówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka polska zawistna natura jak komuś jest dobrze, czy to w miłości, czy finansowo czy jakkolwiek inaczej, to zaraz wszyscy szukają dziury w całym i kombinują, jakby tu to szczęście zmącić w krótkich żołnierskich słowach - sram na to i wcale nie ukrywam, że mi dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od 15 lat. Mamy 10 letniego syna. Otoczenie się z nas śmieję,że chodzimy za ręcę, przytulamy się. Kochamy się bardzo i jesteśmy z tego dumni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 11 lat po slubie a wciaz go kocham!Jest czuly,opiekunczy,bardzo kocha nasze corki,lubi mnie trzymac za reke,w ogole lubimy spedzac czas ze soba,bez dzieci,ale lubimy tez odpoczac od siebie w postaci wypadu z kolezankami na drinka czy do kina.Tak,musze powiedziec ze ludzie nam zazdroszcza,bo szacunku i milosci nie da sie kupic za zadne pieniadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my jestesmy 13 lat po slubie a 16 razem i tez wciaz sie przytulamy, trzymamy za ręce ale i pokłócimy czasami. Też słyszę od znajomych ze my fajna rodzina jesteśmy. Ale powiem Wam ze czym wiecej sexsu a mąż lubi( noja też) tym piekniej w życiu naszym. U nas łóżko cementuje związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieknie poczytac takie wpisy. o to mi wlasnie chodzilo. piszmy o tych pieknych rzeczach. ja musze powiedziec, z eodkrylam jak bardzo kocham meza gdy pojawilo sie widmo rozstania...popelnilam glupote, dajac sie adorowac innemu mezczyznie, zasklepilo mnie to. dzis wiem, ze to nie bylo nic inngeo, jak wolanie o pomoc w naszym zwiazku, w ktorym troche wszystko ucichlo, stalismy sie dla siebie jak kompani mieszkajacy razem...mimoze kochalismy sie bardzo, zaczelo sie dziac cos niedobrego...malo czasu na przyulania, kompelemnty, czas razem...gdy zaczal mi sie walic grunt pod nogami zrozumialam, jak bardzo go kocham, on tez chcial mi dac druga szanse. nie polecam czegos takiego na ratowanie zwiazku ale szczere rozmowy, ktorych u nas brakowalo czesto...teraz jest cudownie, nie bede was zanudzac, ale sprawy wyjasnily sie i rozwinely wspaniale, kochamy sie, szanujemy, nie mozemy zyc bez siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dosc atrakcyjna 40 ( tak mowia a ostatnio nawet od ksiedza komplement uslyszalam) ale bezgranicZnie zakochana w mezu a on we mnie ale lubie jak ktos inny oko na mnie zawiesi ale tylko zawiesi . Najbardziej lubie kiedy moj maz na mnie tak patrzy ze az motyle mi lataja jestesmy 15 lat ze soba i mamy dwoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×