Gdy chłopak jest swiadkiem na slubie :)

Hej, Doradzcie mi cos! Moj chlopak jest swiadkiem na slubie kolegi, ok bardzo fajnie tylko ze... jest kierowca pary młodej, jesli sobie tak zycza no... ok. A ja... hmm jak sie okazało mam.... "Zalatwic sobie transport"... Niewiem co mam o tym myslec bo slyszac to poczułam sie jak 5 kolo u wozu. Po drugie po weselu swiadek ma odwozic jej kolezanki, a ja... znowu nie wiadomo co mam z soba poczac a najlepiej jakbym zaszyla sie w kacie i czekała az przyjdzie na mnie kiedys tam na mnie kolej. Moze to normalne, niewiem nie znam sie na tradycjach slubnych ale wydaje mi sie ze dziewczyna przesada... Co o tym myslicie?

Wcale Ci sie nie dziwie, a Twoj chlopak co na to ? Dlugo juz jestescie razem ?

chłopak jest tak samo oburzony jak ja... tylko ze teraz to on komibuje jak załatwic mi transport, chociaz to nie powiniem byc jego problem tylko... pary mlodej przeciez.... odechciewa mi sie tam isc...

do koscioła tato cie moze przywiesc , z koscioła raczej na kazdym weselu jest autokar . Po weselu mysle ,ze spokojnie ty mogłabys odwozic z twoim chlopakiem te niby kolezanki .Ale to jakies dziwne one same ida ?? Pozatym na kazdym weselu jest odwoz weselnikow .Po trzecie ,twoj facet nie moze nicwypic na weselu, bo bedzie kierowca ...wkoncu jest swiadkiem hmmm albo smyslac albo para młoda skompcy bo nawet specjanego kierowcy do odworzenia gosci nie zamuwia tylko swiadkiem sie wyreczaja ..

http://free.amciu.com/news.php

To ja pytalam co chlopak na to i widze ze porzadny z niego facet;). Skoro jest oburzony znaczy ze mu na tobie zalezy, choc tyle dobrego w tej sytuacji. Sa tacy co by problemu nie widzieli, niestety.

A i jeszcze jedno, mlodzi powinni zalatwic sobie kogos innego do odwozu kolezanek, Twoj chlopak raczej na tym weselu sie nie pobawi, nie mowiac juz o Tobie.

Dziękuje za wsparcie i odpowiedzi :)

świadek to nie szofer, młodzi przesadzają trochę chamówa lecą :D

weź na tym weselu dorwij się do mikrofonu i wydrzyj się żeby jedli kupę

Czyli to wesele jest bezaklkocholowe? Przecież Twój chłopak nie wypije ani kropli, nie mówie,że sensem wesel jest chalnie, ale takie obowiażki nie należą do świadka. Czyli na początku już masz sobie sama transport organizować, całe wesele czekać,aż go zwolnią z obowiązków, a potem czekać aż rozwiezie koleżanki?Szczerze ja bym na takie wesaele nie poszła, przecież prawie całą impreze będziesz siedziała i czekała na wolną chiwlę chłopaka, bez sensu .

A gdzie będziesz siedziała, bo świadek i świadkowa siedzą obok pary młodej? Też będziesz koło nich i świadkowej facet, czy świadkowa bez faceta? Moja kleżanka byłą na takim weselu wyszła po godzinie, posadzili ją obok jakichś zupełnie nie znanych ludzi, chlopak siedział obok pary młodej, kleiła sie do niego samoitna świadkowa, wyszedł jeden wielki syj, w końcu po angielu sie zmyła, nawet jeżdziłąm po nią, bo stwierdziła,że tam nie wytrzyma.

No właśnie gdzie masz siedzieć ,bo to wbrew pozorom istotne, znasz trochę ludzi którzy tam będą, będziesz miałą jakieś towarzystwo, czy jak wszysty zaczną tańczyć, to zostaniesz sama za stołem jak ten kołek?

A gdzie będziesz siedziała, bo świadek i świadkowa siedzą obok pary młodej? Też będziesz koło nich i świadkowej facet, czy świadkowa bez faceta? Moja kleżanka byłą na takim weselu wyszła po godzinie, posadzili ją obok jakichś zupełnie nie znanych ludzi, chlopak siedział obok pary młodej, kleiła sie do niego samoitna świadkowa, wyszedł jeden wielki syj, w końcu po angielu sie zmyła, nawet jeżdziłąm po nią, bo stwierdziła,że tam nie wytrzyma. x przykre i smutne, jeszcze ta klejąca sie świadkowa.. Boze zero taktu :(

Mój chłopak też był świadkiem na takim ślubie, gdzie ja nie mogłam z nimi siedzieć przy stole, bo tylko świadkowie. Ja się podczepiłam do rodzeństwa mojego chłopaka, no ale my się znaliśmy a jego brat był bez dziewczyny, więc w sumie byłam osobą towarzyszącą brata. Na naszym weselu nasz świadek również był kierowcą, ale tylko do kościoła i na wesele, potem już pił i bawił się z resztą a odwoził ktoś inny. świadek był sam, ale świadkowa z chłopakiem, który siedział obok niej - nie wyobrażam sobie, żeby posadzić go obok obcych ludzi, bo nikogo nie znał. Poza tym ja swoich przyjaciół i bliższych znajomych miałam przy sobie - duży stół. Najlepszym wyjściem byłoby gdybyś jednak nie poszła, bo jeżeli chłopak zacznie kombinować co z tym zrobić to się potem okaże, że popsuł młodym wesele

No zero taktu, bo para młoda chce i już, jełśi świadek,świadkowo jest w związku to warto o tym też pomyśłeć i nie stawiać ludzi w niezręcznych sytuacjach. Sa jeszcze namolni panowie na weseleach, co po kieluchu czują się w obowiazku zabawiać dziewczyny których chłopak jest świadkiem , a to już jest mega żałosne. Byłam też na weselu, gdzie okok świadkowej siedział jej facet, a obok świadka jego panna, to co mieli wspólnie robić robili, a poza tym bawili się ze swoimi partnerami, dodatkowo jak świadkowie byli zajęci czymś, to ich partnerzy bawili się razem, całkiem fajnie to wyszło, nikt nie czuł się jak 5 koło u wozu i nie było niezręczych akcji, no ale tamci młodzi to byli fajni kulturalni ludzi, bardzo fajna para do dzisiaj.

No właśnie gosc z 11.00 dobrze napisała, zobacz jak to technicznie wygląda.Gość 11.00 bawiła sie z bratem, znała rodzinę i nie siedziałą sama jak kołek, miała towarzystwo, no i świadek nigdzie nie widziała, aby odwoził gości, u nas gości odwoził kierowca, kolega z pracy mojego taty, mó tato jemu też wcześniej gości odwoził na ślubie syna, wszyscy byli zadowoleni, nie była zgrzytu.

Swiadek jako kierowca owszem, ale tylko do kościoła i na wesele, potem normalnie się bawi, a odwozi ktoś inny, co to za pomysł, aby ze świadka szofera robić. Dobrze dziewczyny napisały z tym siedzeniem i wszelkimi niuansami, sama oceń sytuację, iść czy też nie iść.

Byłam juz na wielu weselach ,ale takich szopek nigdy nie było , Gdzie wy chodzicie na te wesela , na jakas bita wioche>> .Wiadomo za slubie zawsze sa swiadkowie , roznie to bywa ale .. tzn kobieta ma narzeczonego albo meza to samo ze swiadkiem pana młodego .Wiadomo do slubu to roznie bywa ..ale to jak na wiekszosci wesel .Ale po kosciele to ci swaidkoiwe to jak normalnie osoby zaproszone na wesele , z kim tam przyjda z ta osoba siadaja i tam gdzie chca . Pierwsze słysze,zeby osoby towarzyszacde swiadkom byli tak olewani , a tak naprawde to najczescoej to ktos z rodziny siostar pani młodek to co jak ma szwagra to on osobno siedzi ??? Nigdy sie nie spotkałam ,zeby para młoda siedziała ze swiadkami tylko ! jak juz było to z rodzicami i to jeszcze przy obiedzie ,bo pozniej albo sie bawili ,albo na zdjecia pojechali ,albo rozmawiali z goscmi . Siadkowie na weselu ewentualnie to jechali na zdjecia .