Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dalybyscie kare dziecko za szaber?

Polecane posty

Gość gość
dokładnie, był sad, czereśnie, mała zobaczyła, ślinka pociekła.... nie chciała źle. Pewnie nawet przez myśl jej nie przeszło że "kradnie" sama bym ukradła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
22:33 ubiegłas mnie:) tasmańska czyżby kolejny problem z pasierbicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
co do samej sytuacji-"czyjś prywatny las" no ale zabezpieczony był/ ogrodzony? był płot i tabliczka wlasnosc prywatna? jelsi nie a raczej chyba nie czyli dziecko przechodziło sobie obok drzewka czereśni i podjadło trochę owoców, co za straszne przestępstwo. jeszcze wymyslac jakie by tu kary dac bidulce. inna sprawa gdyby weszło na czyjąś posesję,ogród to by była ewedientna kradziez ale ze pare czeresni sobie zerwało? a moze powinniscie jej kupowac owoce skoro ma taką potrzebę ze na wlasną reke szuka. czeresnie teraz nie sa drogie chyba 5 zł za kilo kosztują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Tasmańska :-) Nic bym nie robiła. Mieszkałam na wsi i szaber był normą. Normą tez było to, ze jak ktoś nas złapał, to rodzice nie ingerowali. Raz sąsiad poszczul nas psem, przyłożył kijem i nikt nie bronił naszych złodziejskich tyłkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to k***a szaber , po jakiemu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież autorka pisala ,ze tato nie ukaral corki i kary nie było, co wy tak na nia wsiadłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karać jakoś specjalnie bym nie karała, ale na pewno porozmawiałbym z córką, kradzież to kradzież. Nie ma znaczenia czy z drzewa owocowego czy półki sklepowej. Co to za róznica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest duza rpznica i jelsi ktoś nie widzi tej roznicy ten niech lepiej się nie odzywa jelsi dla was to samo zerwac czeresnie z drzewa i ukraść aparat lustrzanke w sklepie rtv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×