Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto karmi dzieci zdrowo lub eko ? Mam kilka pytań

Polecane posty

Gość gość

Czy myjecie wszystkie produkty przed podaniem ? Banany, winogrona lub maliny ? Podajcie przykładowe produkty jakie pojawiają się w menu najczęściej. Czy ograniczacie spożywanie glutenu i mleka krowiego ? Czym zastępujecie ? Pytam poważnie bo córka źle toleruje zwykle produkty,niezbyt trawi i zastanawiam się nad żywnością ekologiczną bo nawet soków nie tolerowala takich jak bobofrut itd a hipp tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowo czy eko? Bo nie musi to isc w parze. Ile dziecko ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie bo od czegoś muszę zacząć unikam konserwantów barwników i wzmacniaczy smaków córka ma 14,5mca i mleko modyfikowane piła do prawie roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma mycie do bycia eko??? chyba każdy rozsądny człowiek myje owoce i warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupuję eko, myję wszystkie owoce (nawet jagody, maliny i banany- oplukuje skórkę pod bieżącą wodą). Unikam podawania cukru i zrezygmowalam z solenia kasz, makaronów, ziemniakow; dorosli solą na talerzu. Corka ma 1,5 roku, je wszystko sama, lyzkę opanowala, gorzej z widelcem. Butle odstawilysmy 4 miesiace temu, na wieczor kaszka bez cukru np. Orkiszowa lub platki na mm. Dziecko do 3 roku zycia powinno spozywac mm. Mleko krowie podaję jako składnik np. Naleśników, glutenu nie unikamy, jemy jasne, ciemne i mieszane pieczywo. Lubimy orzeszki, pestki, bakalie ( staram sie kupowac niesiarkowane). Z przekąsek wafle ryżowe, ciastka zbozowe z ziarnami słodzone melasą (rzadko), chrupki kukurydziane, od czasu do czasu biszkopty. Slodycze to jedynie domowe ciasta. Na deser owoce same lub z jogurtem naturalnym, ktory Młoda uwielbia. Rano jajecznica z warzywami, platki owsiane, ryżowe lub kanapki (zawsze z warzywami) z chudą wędliną głownie z indyka np. Tarczynskiego. Obiady to zupy lub dania np. Ryba, indyk, wieprzowina. Corka lubi praktycznie wszystko, jak czegos nie chce jesc to przemycam np. W jajecznicy startą rzodkiewkę. Nigdy nie zmuszałam jej do jedzenia i nie mam zamiaru bo pamietam swoje dziecinstwo i łyżeczki samoloty "za mamusie" albo "nie zjesz, nie wyjdziesz". Pijemy na spacerach wodę (latwo kupic w butelkach z dziubkiem) w domu woda z odrobiną soku np. hipp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i dodaję rownież amarantusa ekspandowanego do jogurtu lub jajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka pije w domu z kubka doidy, lovi 360 lub po prostu ze zwyklych szklanek. I nie świruję gdy Młoda w gościach probuje nowych rzeczy np. Odrobiny tortu czy solonych potraw. Wazne ze na co dzien je przyzwoicie. A gdy np. Nie zasmakuje jej jakies danie to dodaję przecier pomidorowy i wtedy znika blyskawicznie ;) Zamiast soli- zioła i przyprawy, także czosnek i cebula, ktore rowniez Mlodej smakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ze w kilku postach ale pojedynczo nie chcialo pojsc. Z tluszczy maslo, oliwa, olej rzepakowy, ryżowy i lniany. Podobno kokosowy też jest spoko. I obowiazkowo mielone na świeżo siemie lniane jako dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na kanapki takze twarozki z rzodkiewka, szczypiorkiem, papryką lub pasty z soczewicy lub ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja synowa stara się jeść zdrowo. W czasie karmienia sama jadła sporo kaszy jaglanej, ale mały ani zaparć, ani kolki nie miał. Obecnie stara się, by wszystko co podaje dziecku było jak najmniej przetworzone. Żadnych półproduktów, kompot gotuje sama, nawet makaron sama robi. Nie, nie myj*****anów, ogólnie stara się, żeby było wszystko czyste, ale bez przesady. Mówi, że dziecko skąś te bakterie musi poznać, więc nie stosuje sterylnego wychowania. Oczywiście brudasem nie jest. Mały rośnie znakomicie i nie choruje, a jeśli coś złapie, to przechodzi mu bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pani wyżej dobrze mówi o kaszy jaglanej, najlepsza dla organizmu dzieci i doroslych. I koniecznie czyytanie etykiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee a niby dlaczego nie myć malin, jagód i bananów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym myciem owoców to nie tyle chodzi o bakterie a o rozne "utrwalacze" stosowane w transporcie i zwykły kurz i pył z powietrza. Także żadna sterylizacja a jedynie opłukanie pod wodą niektorych produktów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby zabić bakterie z banana to trzeba by go ugotować albo namoczyć w spirytusie, a nie opłukać pod kranem, a więc twoja synowa jest zwyczajnie tępa :) ma maturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie bo od czegoś muszę zacząć unikam konserwantów barwników i wzmacniaczy smaków córka ma 14,5mca i mleko modyfikowane piła do prawie roku xxx trochę ostatniego nie rozumiem, gdybyś karmiła piersią, to by pasowało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby zabić bakterie z banana to trzeba by go ugotować albo namoczyć w spirytusie, a nie opłukać pod kranem, a więc twoja synowa jest zwyczajnie tępa usmiech.gif ma maturę? x Tez nie myję bananów, pomarańczy ani innych owoców które obieram ze skórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×