czy patrzycie na ceny na zakupach

tak mi dzisiaj smutno jakos bylo w sklepie, malolata lat na oko 20, bierze z regałów co popadnie, same drogie produkty nie patrzac na cene a ja.. oczywiscie nie patrze czy cos 20 gr tancze czy drozsze ale jak widze ze to 4 zl tamto 6 zl mieso 25zl to wiem ze nie moge wymyslac i kupic to co bym chciala ;/ mam wyliczone ze wydaje tyle na tydzien i musze to jakos podzielic przez ilosc dni. chcialabym tak wejsc nawrzucac czego i ile chce ale niestety sie tak nie da. A jak jest u Was?

hm?

ja bym może i mogła nawrzucać ale co potem, też patrzę na ceny bo wolę kasę odkładać

no właśnie mi też strasznie szkoda wydawać i patrzęna ceny, nie raz widzę ludzi ktorzy właśnie w ogóle nie patrzą i biorą co najdroższe

Patrze by zostalo mi na urlop

Na zarcie mi nie szkoda, wolę kupić droższe warzywa od rolnika, niż byle co niewiadomoskąd.

Przecież jeśli ktoś podchodzi do półki i od razu bierze dany produkt bez oglądania całej reszty wcale nie musi oznaczać, że nie zwraca uwagi na ceny ;-)może po prostu kupuje "to co zwykle" co ma sprawdzone i nie ma potrzeby oglądać całej reszty:-) A ja...właśnie tak robię:-)