Jak odpieluchowałyście dziecko? Nie chce siadać na nocnik

Hej, możecie opisać w jaki sposób odpieluchowałyście dziecko i w jakim wieku? Ale tak krok po kroku. Moja za chwilę bedzie mieć 1,5 roku, wola kupę i mija kilka minut zanim zrobi ale wpada w histerię jak tylko proponuję by usiadla na nocnik. Kilka razy się udało a teraz jest placz i nawet nie chce usiąść no i wali w pieluche. Staram sie nie robic z tego problemu, spokojnie tłumaczę ale nie kumam skąd ta histeria na nocnik. Siku to w ogole abstrakcja, bez pieluchy sika co 15 min i tylko woła jak zrobi. Rozumiem, że siusiania moze nie umieć jeszcze powstrzymac ale kupe przecież sama woła wczesniej. Macie moze jakies rady? Schowac nocnik na miesiac i zapomniec chwilowo o temacie? Akurat ciepło jest więc to dobry moment ale chyba dziecko nie jest jeszcze gotowe.

Mój syn porzucił pieluchy jak miał 2 lata i 10 m-cy. Nocnik był w naszym domu dużo wcześniej ale bez pieluchy nie było mowy by tam siadł. Mówił, że jest zimny :D Bardzo szybko, w kilka dni się tego nauczył. To był na pewno ten czas :)

Po pierwsze - za wcześnie. Ja też mniej więcej w tym wieku sadzalam i tak to wyglądało. Jak miał 2 lata i 3 miesiące odwiedził go kolega, który korzystał z toalety. Synek chciał sprobowac, nie wyszło, ale wziął nocnik o siedział tak długo aż zrobił. Wpadki się zdarzają i teraz, nieraz musiałam mu majtki 10 razy dziennie zmieniać Ale i tak uważam, że był dzielny. Także, spokojni e autorko, przyjdzie czas

za małe dziecko jeszcze, daj mu spokój jak jest niegotowe, spróbuj za 3 m-ce

Moje ok. 2 urodzin, odpieluchowalo sie w tydzien.

Moje dzieci w ogole nocnika nie akceptowaly, od razu siadały na kibel z tą plastikową nakładką

jeszcze za wczesnie,mój syn zaczął normalnie sie załatwiac w przedszkolu miał 3 lata,w czesniej masakra,był uczony od 2 lat i niechciał nocnika,raz zawołał raz narobił do majtek eh.Kupiłam nakładke na sedes to dopiero pomogło do nocnika niechciał zraził sie bo za bardzo nalegałam.

A co robić gdy 15miesieczne dziecko chętnie siada ale nie wie o co chodzi hehe

Wcześniej czekałam do tygodnia ale kilukrotne próby nie dawały żadnego rezultatu. Załapał jak miał niespełna 2,5 roku. Jak? Przede wszystkim zero pieluch w dzień (w nocy to inna bajka), dzień, drugi i trzeci kałuże wszędzie i tony zasikanych ciuszków które w końcu zaczął zauważać. Konsekwentne sadzanie na muszlę (okazało się że na muszlę sam chce i z nocnika jeszcze długo nie korzystał, a nakładka na wc zadziałała), po każdej wpadce, tłumaczenie że siusiu robi się tu a nie do majteczek. Sadzanie takie celowe żeby zrobił tylko przed wyjściem na spacer i też go zabierałam jeśli nie zrobił, nie było wyłapywania siku czy sadzania bo a nuż zrobi i będą suche majtki. Chwalenie do upadłego, i osobiście jego i chwalenie go przed rodziną, nagradzanie (mało wychowawczo- żelkami, ale naklejki olewa totalnie), za każde wołanie siku. Przez kilka dni najpierw popuszczał a dopiero potem orientował się że sika i wołał, ale tydzień może i zaczął wołać ładnie, na czas. Żadnych pieluch na wyjazdy, spacery, ale za każdym razem go upewniałam że ma wołać choćby w tramwaju, wysiądziemy bardzo szybko. Cała nauka może 2 tyg. zajęła. Z kupą nie było problemu, jakoś od początku wołał. Ale na noc pieluchę jeszcze długo miał, próbowaliśmy ale zdarzało się że poszedł siku przed spaniem a pół godziny później leżał w zasikanej piżamce i mokrej pościeli. I nawet go to nie budziło, spał jak kamień...

Podejmowalismy kilka prób treningu czystosci jak synek miał okolo 20 miesięcy, niestety bezskutecznie i za wcześnie dl niego. Druga próba była gdy syn skonczył 2 lata i 4 miesiące. To był dobry czas, bo stal się bardziej komunikatywny. To pomogło. Oczywiście nagroda też za każdą kupkę garść rodzynek i jedna ulubiona bajka synka pt. Bolek i Lolek. Polecam też książkę pt. Mała książka o kupie. Okazala się bardzo pomocna by syn się przelamamał i zaczął robić kupkę do nocnika. pozdrawiam i życzę powodzenia.

Nagradzać za higienę dziwne trochę to jest obowiązek, za mycie zębów dwa razy dziennie tez nagradzasz ? Dziecko tobą rządzi, wie ze bajka będzie to robi kupę. Bez nagrody tez by się dało, ja po prostu raz bilam brawo a innym razem chwalilam a nie biegam po jedzenie i pilot hehe

Jedno z tych opisów wynika, dziecko musi być gotowe znajoma zaczęła w 9mcu ,pomiedzy dziecmi mamy 11mcy różnicy. Jej córka nauczyła się w wieku 1,5roku a ja zaczęłam naukę w wieku 1,5 roku i zajęło mi to kilka dni

Ja natomiast, latem kiedy corka miala 2 lata i 3 miesiace zaopatrzylam sie w kilka paczek najgorszych pieluszek jednorazowych jakie znalazlam (takich, ktore NIE odciagaja wilgoci) corka pokumala co sie dzieje jak sie sika i jak to jest nieprzyjemnie i sama biegala po domu i zrzucala mokre pieluchy. Drugim krokiem byly nasiadowki z tata w toalecie, corka to taka ksiezniczka tatusia i wszedzie za nim chodzila wiec maz bral ja do toalety wystawial nocnik na srodek lazienki i tak sobie "na kibelkach" siedzieli pol poranka i pol wieczoru. Corka pokumala, ze jak zalatwi sie z tata to nie bedzie musiala biegac w mokrej pieluszce. Tak po dwoch miesiacach corka sama targala nocnik i sobie na nim siadala. Jak narazie (ma teraz 12 lat) wpadki nie bylo ale nie zmuszalismy jej nigdy do nocnika a caly proces byl przeprowadzany na spkojnie.