Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjogyu

JAK ZRZUCIC 10 KG PO CIĄŻY NIENAWIDZĘ ĆWICZYĆ

Polecane posty

Gość kjogyu

Właściwie po ciązy minełó juz 1,5 roku a ja ciągle mam nadliczbowe 10 kg, jem coraz więcej uwielbiam frytki fastofoody. Waze 70 kg przy 170 cm wzrostu, przed ciążą miałam 59... Nie mogę na siebie patrzeć, brzydzę się siebie, ale z drugiej strony nie mogę zacząć diety, ciągle podjadam, ciągle myślę o jedzeniu A ćwiczyć nienawidzę, nie znosze, na samąmysl mi nie dobrze :( Co ja am robic zeby zrzucic te 10 kg? błagam pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety musisz skończyć podjadać,zawziąć sie i jeść po prostu zdecydowanie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 primo -5 regularnych zdrowych posiłków dziennie, o tych samych porach po 2 primo- zero podjadania słodyczy po 3 primo ********choćby długie spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie lubisz ćwiczyc i lubisz jeść to jedynym rozwiązaniem będzie chyba tylko liposukcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 3 primo - r/u/ch miał być, moderacja to uznała chyba za roochanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****l te 5 posiłków dziennie, bo nawet herbata to posiłek wg tego. Jedz śniadanie obiad i kolację, tak to nazwij. Zjedz kiedy chcesz, ale nie nie wiadomo ile. Wiem co się dzieje, nie masz co robić to latasz do lodówki, podjadasz bo ciągle masz ochotę na coś. Musisz sobie znaleźć zajęcie, to cie odciąnie od jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś właśnie 5 posiłków co 3godz., bo chodzi o to, żeby jeść mało ale czesto, przez co organizm nie będzie magazynował tłuszczów na gorsze czasy. Jak mu dostarczasz regularnie posiłki, ale mniej kaloryczne to wtedy spala zmagazynowany tłuszcz by wyrównać "niedobory" kaloryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz tyle owoców i warzyw, polecam koktajle z dodatkiem siemienia lnianego ( najlepszy z rossmanna ten bio ok 10 zł, w promocji 8 ale jest super) albo błonnika witalnego, bardzo zadziałają na przemianę, nasyca, są mało kaloryczne, zastąp tak np kolacje takim koktajlem i drugie śniadanie. Prócz tego dużo sezonowych warzyw gotowanych. Koktajl to np pół banana 2 łyż siemienia, kawałek selera naciowego, pół jabłka, szklanka wody, blender- zmielić. właściwie owoce i warzywa dowolne, ale dość istotne by były na wodzie albo wodą popite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
no najłatwiej jest napisac ze sie lubi fastfoody nie lubi cwiczyc i w magiczny sposób chce sie schudnac sorry autorko ale bez pracy nie ma kołaczy pierwsza sprawa racjonalne zywienie zero fastfoodów, słodyczy i innych zapychaczy, gotowych obiadkow itp moze skorzystaj z piomocy dietetyka albo poszukaj jakis rpzepisow- nie stosuj diety typu 2-3 tygodniowych bo one nie działaja-musisz na stałe zmienic swój sposób odzywiania co do ruchu masz wiele mozliwosci, bieganie basen intensywne spacery, taniec, siłownia areobic a jak ci sie nie podoba to dalej badz gruba nie ma litosci, tez mam nadprogramowe kilogramy po ciazy ale albo sie wezniemy za siebie albo bedziemy tłustymi narzekajacymi babami.... ja wybrałam to pierwsze-jeszcze daleko mi do idealu o jakim marze ale powoli waga spada pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwielbiam ćwiczyć, osiągać coraz lepsze wyniki, zdrowo się zmęczyć i wypocic hektolitry:) ale co mam zrobić jak jestem zastana, ciężka, podskoki to dla mnie mega wysiłek, jestem obolala po rozgrzewce:/ Macie jakieś rady dla mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta rada mniej żreć. Ja wręcz nie cierpię jeść. Szkoda mi marnować czasu na jedzenie. Jem tylko by przeżyć, ważę 42 kg przy wzroście 166cm. Jak mam coś zjeść to wręcz czuję jak mi to przez gardło nie chce przejść. Czuję głód, ale nic kompletnie mi nie smakuje, wszystko jest niedobre. Jadam tylko śniadanie i to "modląc" się nad nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****l te 5 posiłków dziennie, bo nawet herbata to posiłek wg tego. Jedz śniadanie obiad i kolację, tak to nazwij. Zjedz kiedy chcesz, ale nie nie wiadomo ile. Wiem co się dzieje, nie masz co robić to latasz do lodówki, podjadasz bo ciągle masz ochotę na coś. Musisz sobie znaleźć zajęcie, to cie odciąnie od jedzenia. x To p*****l. Dzięki 5 posiłkom zrzuciłam 10 w 8 miesięcy. ps. Herbata to nie posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do taj zastanej - zacząć od tego co nie obciąża za bardzo stawów: basen, potem rower , jakies rozciaganie, troche siłowych cwiczeń, hula hop na talię, z czasem jak będziesz chudsza i sprawniejsza wprowadzić bardziej obciązające ćwiczenia typu skakanka czy bieganie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z godz.18:13 uważam, że mam problem z moim niejedzeniem. Ciągle chudnę, raz zdażyło mi się ważyć 38,9kg. Nie wiem gdzie mam się zwrocić o pomoc, bo jak tak dalej będzie to umrę z głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychologa, to już zakrawa na anoreksję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na pewno rpoblem psychiczny podobnie jak obżeranie sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dla mnie to jest problem jeść. A lekarze na pewno będą kazali mi na siłę jeść, a ja nie mogę bo mnie odrzuca od jedzenia. Gdyby się dało mogłabym zyć powietrzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i to jest jadłowstręt psychiczny. Do psychologa zajmującego się zaburzeniami odżywiania marsz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro idę do psychiatry. Boję się tej wizyty. Boję się co powie, że nie skieruje do szpitala, a ja tam jeść nie będę i tak mam już skurczony żołądek. Boję się, że jeżeli nie zgodzę się na leczenie dobrowolnie, to mnie jakoś zmuszą, ale nie wiem czy mogą wbrew woli leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmusić Cię do leczenia nikt nie może. Ale zastanów się czy nie warto powalczyć o swoje zdrowie i życie. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcę przytyć. Dla mnie przytycie jest obrzydliwe. Mi moja chudość nie przeszkadza, wręcz podoba mi się. Tylko wszyscy dookoła czepiają się, że jestem dużo za chuda. Jedyne z czym mam problem, to wyniki krwi już mam bardzo złe z niedożywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów trzeba jeść to obrzydliwe śniadanie. Normalnie żyć mi się nie chce jak mam cokolwiek jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest nie o tym, załóż sobie swój ja nie mam ochoty o tym czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie działa nie jedzenie kolacji przychodzi wieczor i idziesz głodna spac Oczyw wtedy najb ciągnie do Lodowki wiec sa dwa wyjścia zapchać sie woda lub isc biegać po tym drugim od razu apetyt mija Gosc 14:24 ma racje Ale ja zamiast siemienia proponuje jeliton (100 proc blonnika) zapycha o nie chce sie jeść i super sie chudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie zajrzyj na http://lepszytrener.pl/ Dlaczego? Są tam trenerzy od różnych sportów, fitness, dietetycy, itp. To, że nie lubisz ćwiczyć, nie znaczy, że w klubie pod okiem trenera lub trenerki nie polubisz ;-) . Ponadto oderwanie się na chwilę "od pieluch" też pomoże się zrelaksować. Dietetyk ustali dietę - skorzystaj, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0 złodyczy. Albo 0,5 -jak piwo bezalkoholowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×