Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kika094

Staż a bycie w ciąży .

Polecane posty

Witam dziewczyny pomóżcie mi bo nie mam pojęcia co robić dalej . W poniedziałek byłam w UP. Zaproponowano mi staż (z racji mojej skonczonej szkoły mianowicie technik gastronomik) staż jako pomoc kuchenna . Byłam u tego pracodawcy wszystko z nim ustaliłam staż ma się zacząć od poniedziałku . Jeszcze tylko bede musiała pozałatwiać kilka dokumentów . Jak wiadomo jest to praca na kuchni więc nie będzie od pon do piątku 8 godz tylko jak powiedział pracodawca przede wszystkim weekendy i to kilkanascie godzin także nocami . Oczywiście jeśli liczba godz przekroczy te 160 godz stażowych miesięcznie on za resztę mi dopłaci . I mam ogromny problem : dziś rano zrobiłam test ciążowy . Okazało się ze jestem w ciąży z czego bardzo z narzeczonym się cieszymy :) Tylko nie wiem co teraz mam robic ? Jak to jest z kobietą będącą na stażu ? Czy mam go rozpocząc i po kilku dniach mogę iść na zwolnienie ? Praca w kuchni nie jest lekka , przede wszsytkim stojąca po kilkanascie godz w wysokich temperaturach . Wolałabym być ostrożna gdyż bardzo staraliśmy się o dzidziusia . Czy jeśli zacznę staż mogę po kilku dniach isc na zwolnienie i będą mi dalej wypłacane pieniądze ? Czy może lepiej nie zaczynać lecz wtedy nie bede ubezpieczona gdy odmówię stażu ? Pomóżcie błagam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno . Wizytę u ginekologa mam dopiero w poniedziałekk :O Podejrzewam że może być to około 6 tydzień ciąży ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za co mają ci byc wypłacane pieniądze? Za bycie w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno nie można zwolnić kobiety w ciąży . Wiem , że to nie praca tylko staż ale na niektórych forach dziewczyny pisały że mimo iż na stażu poszły na zwolnienie , dalej był im wypłacane pieniądze stażowe . Miała któraś z Was taką sytuację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta w ciąży ma prawo do opieki zdrowotnej nawet jeśli nie ma ubezpieczenia. A co do zwolnienia na stażu to najlepiej zadzwoń na infolinię UP i zapytaj. Nie mów, że chodzi o ciążę tylko powiedz, że zachorowałaś (np. zapalenia krtani, gdyby pytali) i chcesz się dowiedzieć co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nawet jesli odmówiłabym stażu bedę ubezpieczona ? W urzędzie będę na dniach ponieważ muszę jeszcze resztę dokumentów załatwić bo jeszcze nic nie podpisywałam odnośnie stażu a ma się niby zacząć już w poniedziałek ... I właśnie nie mam pojęcia co robić . Podjąć go (a wiem że lekko nie będzie przede wszystkim obsługa wesel całe noce kilkanaście godz itd) i może pojsc na zwolnienie czy wgl powiedzieć wprost od razu że taka sytuacja wyszła . Chociaż gdyby mieli mi wypłać stażowe mimo L4 wolalabym się przemęczyć kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli nie pracujesz, a jesteś w ciąży jesteś ubezpieczona. Dziecko do 18 roku życia też jest ubezpieczone nawet jak rodzice nie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie wiesz czy na 100 % jestes w ciązy a juz chcesz isc na zwolnienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zaczela staz. Jeszcze bedziesz musiala zrobic badania pracownicze, wiec tak od razu od poniedzialku pewnie sie nie zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeszcze nie wiesz czy na 100 % jestes w ciązy a juz chcesz isc na zwolnienie ? " Masz pojęcie jak wygląda praca w kuchni i jak wygląda praca przy obsłudze wesela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz iść na staż i dać po jakimś czasie zwolnienie do konca stażu dostaniesz 100 % wynagrodzenia. Pracodawcy to za bardzo nie interesuje bo pup wyplaca te pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak dziś kobiety które mają pusto w głowie zaczynają życie.... nie ma męża, pracy, byle jaka szkoła. pewnie mieszkania też nie ma a za dzieci się bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ledwie 20 lat... do czego tak ci się śpieszy? do zostania babcią w wieku 40 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych, osoby odbywające staż z Urzędu Pracy nie są objęte ubezpieczeniem chorobowym. Natomiast zasiłek macierzyński przysługuje tylko tym osobom, które urodziły dziecko w okresie ubezpieczenia chorobowego. Ubezpieczony nabywa prawo do zasiłku chorobowego po upływie okresu wyczekiwania. Osoba podlegająca ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo ma prawo do zasiłku chorobowego po upływie 30 dni nieprezerwanego ubezp. chorob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy stażysci mogą pracować nocami, w weekendy i robić nadgodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak trzeba być głupim zeby w wieku 20 lat świadomie starać sie o dziecko?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika094
Mieszkamy razem i chcieliśmy dzidziusia ... a tak jak ktos powiedział Praca na kuchni nie jest łatwa . A jesli chodzi o staż wiem że powienien być od pon do piątku po 8 godz dziennie , ale chyba każdy wie jak w tych czasach robią . Niby ja tak bede robic (tak myśli urząd) ale pracodawca wiadomo chce mnie przede wszystkim w weekendy całe noce wesela itd a za wiekszą ilość godzin mi dopłaci . Takie są polskie realia . Gdybym miala robic od pon do piatku 8 godzin na kuchni gdzie jest malo roboty w tygodniu to by mnie wcale nie chcieli . Cała Polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze- poszłabym na ten staż a potem na l4. To nie właściciel restauracji będzie ci płacić tylko urząd pracy wiec niewiele straci i nie powinien być nawet o to zły! Jestem zdania, że powinnaś patrzeć na siebie tak aby tobie było dobrze. Nikt z nas do gara ci nic nie włoży a teksty "to z naszych podatków"itp to możecie sobie darować. Pracodawcy kombinują, politycy nie lepsi to dlaczego biedny polak ma patrzeć na innych a nie na dobro swoje i swojego dziecka? Ona kiedyś też będzie miała odprowadzane podatki od swoich zarobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mieszkamy razem i chcieliśmy dzidziusia"... ehh. Już lepiej przyznaj się, że to wpadka, wpadki się zdarzają, ale nie mów, że świadomie starałaś się o dziecko nie mając męża ani pracy i to w wieku 20 lat... Bo jeśli tak no to "gratulacje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli na stazu nie sa oplacane skladki chorobowe to nie doatanie ani za l4 ani macierzynskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I staralas sie o dziecko i o staz. I to w takich warunkach. Czyli planowalas jedno i drugie, i juz chcesz kase??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dam sobie ręki uciąć, bo siostra robiła staż już jakiś czas temu, ale ona miała L4 płatne (zwykłe, nie ciążowe). Są dwa rodzaje staży, więc może to od tego zależy. Autorko najlepiej zadzwoń na infolinie UP i zapytaj jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co w tym dziwnego ze chcieliśmy mieć dzidziusia ? a nie pracuję od maja i po prostu akurat w poniedziałek z urzędu dostałam skierowanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w tym dziwnego że nie masz pracy, męża, kasy, perspektyw, zamiast sie rozwijać, uczyć, dojść do czegoś w zyciu to dziecko sobie robisz. Tylko tyle umiesz? Teraz to juz tylko biedę ci przyjdzie klepać do śmierci! szkoda tylko dziecka, zaraz bedzie sie dowiadywać jakie zasiłki się jej należa. Kobieto ciąza w wieku 20 lat???? to nie średniowiecze! sama jesteś smarkula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisałam tutaj po to aby ktoś mnie pouczał , bo z narzeczonym mieszkamy razem , niedługo bierzemy ślub , jesteśmy szczęśliwi , mamy normalny dom , gospodarstwo i dodatkowo narzeczony pracuje a teraz jeszcze ja . Jakos nie narzekamy na finanse i chcieliśmy mieć dziecko . Nie rozumiem dlaczego Was to tak dziwi . Chodziło mi o odpowiedz na temat stażu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprytnie sprytnie ale mam nadzieje ze ci utrą nosa i goooowno dostaniesz :-D a na staż wezmą kogoś uczciwego i solidnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę że tu same wykształciuchy, panie magister po płatnych uczelniach, jakby wszyscy byli tacy ambitni i chcieli mieć ambitną dobrze płatną prace to byłaby taka konkurencja na rynku pracy, że wy drogie damy zarabiałybyscie nie przykładowo wasze wymarzone 2 tys netto tylko 1200. Dziewczyna się pyta o staż i ew. co jej przysługuje, a nie prosi o ocene sytuacji w której się znalazła i warunków życia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba odpowiedzi są prawda?Nic jej nie przysługuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, jesli pójdziesz na staz z pupu to mozesz nie dostać tego tysiaka obiecanego przez kopacz jako zasiłku rodzinnego. Ja na Twoim miejscu darowałabym sobie staz i zarejestrowała się w pupie jako bezrobotna póki brzucha nie widać... Na pracę będziesz jeszcze czas jak odchowasz troszke dzieciaczka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×