Czat niszczy mi związek

Moja dziewczyna przesiaduję na czacie ... po ostatniej kłótni już nie wchodziła tydzień temu zobaczyłem jak weszła .... mam zamiar usunąć czata (na nim moją dziewczynę poznałem) i powiedzieć żeby ona też usunęła bo tak nie może być żeby ona sobie przesiadywała na czacie kiedy ja ciężko dla niej pracuje

Jesli nie usunie to ja nie wiem co dalej będzie ... już kiedyś się pokłóciłem z nią bo rozmawiała z jakimiś kolesiami powiedziałem że albo ja albo ci kolesie ... nie wchodziła na czat od tamtej kłótni dopiero tydzień temu właśnie zobaczyłem że weszła .. musze o tym z nią pogadać powaznie . Ten czat musi raz na zawsze zniknąć z naszego związku

powiedz jej żeby usuneła a potem sprawdź czy faktycznie usuneła jeśli nie zrób o to kłótnie ..

A ta twoja dziewczyna pracuje?

jeszcze nie pracuje ale idzie do pracy niedługo

Radziłbym wam obydwoje usunąć ten czat i raz na zawsze o nim zapomnieć .. tak jest najlepiej

nic dobrego z tego nie będzie jak nie usuniecie tego czata zwykle jak się poznaje dziewczynę na czacie jest się długo w związku to potem się usuwa konto .

Powiedz jej tak : " zależy mi na tobie, nie chcę żeby ten głupi czat zniszczył nam związku , najlepszym rozwiązaniem będzie jak usuniemy razem to na zawsze "

jak poznałeś dziewczyne i ona cię kocha to powinniście to dawno już zrobić nie możecie mieć czata kiedy jesteście w związku bo wiem jacy na czatach siędzą dupki za przeproszeniem

Przecież jak usunie konto to zawsze może założyć nowe i pewnie zrobi to tak że autor nawet nie będzie o tym wiedział. Coś mi się wydaje że ona się uzależniła od czatowania.

jak założy to będzie niestety koniec... ja dłużej nie zniosę takiego zachowania z jej strony.. ma być usunięte a jak założy znowu(mogę to sprawdzić) to będzie definitywny koniec...

Porozmawiaj z nią szczerze na ten temat.

Szkoda mi ciebie chłopaku. Ty pracujesz a ona gada sobie na czacie. Na czym ten świat stoi... Powiedz jej że jak się nie ogarnie to koniec.

Aha i jeszcze pomijając ten czat .. ona również ostatnio poszła do klubu z koleżanką bo ją namówiła (chociaż równie dobrze mogła odmówić bo z tego co mi mówiła jej się nie chciało) i mi dopiero rano powiedziała o tym ... zrobiłem jej taką awanturę powiedziałem jej że jak tańczyła z jakimś dupkiem to pożałuje tego...

bo co się robi w klubie ? ! tańczy się a jak tańczyła z jakimś dupkiem (tego nie wiem ale się dowiem) to to będzie koniec bo ja sobie na coś takiego nie pozwolę ... i jeszcze wtedy bezczelnie zapytała "czy nie jestem zły".....

No nie masz ty łatwego życia z tą swoją panna. Wydaje się strasznie niedojrzała.

człowieku powiedz jej żeby się ogarnęła ja na twoim miejscu bym skończył

współczuję ci

Gościu z godziny 10.38 Łatwo ci mówić przecież ewidentnie widać że autor kocha swoją partnerkę.

ona się ze mną spotyka tyle ze gdzieś tam na boku jest ten cholerny czat ja już jej powiedziałem że jestem zazdrosny... to jest super dziewczyna można z nią pogadać spędzić czas idt.. tylko ten czat mnie do k***icy doprowdza już

Powiedz że ja kochasz i że nie chcesz żeby dzieliła czas pomiędzy ciebie a czat. Niech wybiera.

aha i ostanio mi powiedziała jeszcze "czy byłbym zły jak szła z kolegą za ręke ?" oczywiscie odpowiedziałam "ze tak byłbym zły a nawet wściekły "

jakby*

Autorze przepraszam jeśli moje słowa cie zabolą ale wydaje mi się że jesteś dla niej tylko zabawką. Gdyby naprawdę kochała to nie robiła by takich żeczy.

co jeszcze? no moze dam jeszcze inny przykład . Ostatnio jadąc do niej się spoźniłem trochę bo tramwaj jechał na około i co ? zrobiła mi awanturę że nie mogę tak się zachowywać wysiadłem na przystanku to sie zaczeła na mnie drzeć że bym wstał wczesniej idt... a jak rano dzwoniłem do niej to sama nie wiedziała jeszcze czy jej coś nie wypadnie,.. wiec ja do niej "to mogłaś powiedzieć ze nie chcesz się spotkać to bym nie przyjeżdżał wgl" .,... potem się uspokoiła i mnie przepraszała...

to nie moja wina że są remonty i więkrzośc lini tramwajowych nie kursuje po stałych trasach.. a prawo jazdy dopiero będe robił ....

ona cię okłamuje

Ta twoja dziewczyna to jakaś furiatka. Sama jest w stosunku do ciebie nie fair a tobie robi awantury o bzdety.

dlaetgo chcę o tym z nią porozmawiać i żeby więcej czasu ze mną spędzała .. bo ja już sił nie mam .. tu się spotyka ze znajomymi mnie nie zaprasza gdzieś tam idzie nie mówi mi gdzie dopiero potem się dowiaduje tam znowu pije z koleżanką ja mam już tego dość . ...

dam jej wybór albo ja albo te tępe koleżanki