Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mężczyźni kochają zołzy?

Polecane posty

Gość gość

Czy naprawdę uważacie że faceci latają za tymi co je olewają? Niektóre moje koleżanki twierdzą wręcz przeciwnie, że to dzięki cieprliwości i łagodnej pracy nad facetem udało im się osiągnąć szczęscie w związku. Ja miałam taką sytuację. Poznałam faceta, trzy spotkania, było fajnie, już mi zaczyna na nim zależeć a tu on nagle znika - przestaje się odzywać. Po paru dniach ja piszę. On jakby wkurzony na mnie, pisze że nie ma czasu już w ogóle. Więc się żegnam. Wtedy on zaczyna pisać. I przez dwa miesiące trzyma ze mną kontakt na fb. Ale do spotkania go nie ciągnie. Wiem że spotyka się z koleżankami, kolegami, lubi imprezki choć dusza towarzystwa z niego żadna. Przeciwnie, jest introwertykiem, jest spięty i często marudny. No ale z początku jak się poznaliśmy to pełna kultura, uśmiechnięty, wygadany, sympatyczny. Przez dwa miesiace spotkaliśmy się trzy razy. Pootrafił umówić się ze mna po czym odwołać spotkanie bo jest chory lub ma dużo pracy. Nie proponuje terminu tylko pisze za tydzień. Jak jestem niepewna to pisze za parę dni. Na ostatnim spotkaniu na którym było bardzo fajnie zaprosił mnie na grila do znajomych, na początku nie bardzo chciałam ale potem powiedziałam że może. Rozstalismy się pogodnie. Następnego dnia nie odezwał się i poszedł sam. Następnego dnia zapytałam wkurzona jak było. Odpisał że spoko, że wrócił o 5. I jak mi minął weekend? Byłam wkurzona i napisałam że średnio ale następny będzie lepszy. Od razu zapytał dlaczego.. i czy wyjdę z nim. Napisałam że nie. To zapytał czy pojdę z nim do kina jutro. Napisałam że już mam plany. Zapytał jakie. No i na ostatnią wiadomość już nie odpisał. To było tydzień temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie rozumiem po co do mnie pisał skoro nie chciał nic na powąznie i traktował mnie tylko jak koleżankę. I czemu jak ja chciałam się spotkać to mnie olewał, odwoływał, nie pisał itd. Jak się odzywałam to potrafił napisać że spada bo chce obejrzec serial, a potem milczał przez tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zazdrość oczywiście okazywał, jak gdzieś wychodziłam. A teraz milczy, nie odzywa się , a wiem że wychodzi sobie nadal sam lub z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej go - albo jest niezrównoważony, albo jest gejem i służysz mu za "przykrywkę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często na forum czytam opinie mężczyzn o tym, że kobiety wolą drani i są same sobie winne, że zostają same. ale panowie też wolą takie bezczelne, zołzowate, toksyczne jędze, za którymi trzeba sie uganiać, które niewiele dają od siebie a tylko maja wymagania. Choćby mój ostatni partner, żaden bad boy, zwykły facet. Starałam się dla niego, wspierałam w trudnych chwilach które ostatnio przechodził, zawsze mógł na mnie liczyć i co? i gooowno. jak tylko kłopoty mineły zostawił mnie dla jakiejś dziuni, która ma dość interesującą opinię w okolicy, która już niejednego faceta wykiwała i zrobiła na szaro. nie warto się starać, troszczyć, być dobrą kobietą. tylko czemu do uja inaczej nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Jestem o tym święcie przekonana. Przykład to mój facet. Byłam dla niego wredna, niemiła, nawet nieświadomie to za mną biegał. poprostu mi na nim nie zalezało. Stałam sie dla niego miła i dobra- koledzy zaczeli byc ważniejsi ode mnie. Mogłabym tu przytoczyć kilka takich innych podobnych przykładów , wiec jestem świecie przekonana ,ze oni kochaja zołzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myslę, że tak je we wszystkich relacjach miedzyludzkich. Jeżeli zabiegamy o kogoś, ten ktoś nam gdzies umyka, jak tylko przestajemy...zaczyna za nami tęsknić. Ja nawet zauwazyłam podobną prawidłowośc w kontaktach ze znajomymi czy rodziną. Odkąd przestałam mieć zawsze czas dla koleżanek i wychodzić z inicjatywą, tak teraz one dzwonią do mnie i proponują spotkanie, podobnie mam z siostrą. Jak dzwoniłam z problemami do mamy miałam wrażenie, że mnie zlewa...jak przestałam jej mówić, to nagle moje życie zaczęło ją bardzo interesowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche zwiazkow juz przeszlam i wiem ze nie mozna byc za dobra dla faceta. Po prostu traktuje sie partenra dokladnie tak samo jak ona traktuje Ciebie. jelsi sie stara to my tez sie staramy jak jawnie pokazuje ze mu nie zzlezy to my tez wlaczamy wtedy tryp olewka. Tak to dziala. I jest sprawiedliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche juz zwiazkow przeszlam i wiem ze najlepiej traktowac faceta tak samo jak on nas traktuje. Jesli sie stara to my tez sie staramy. Jak mu nie zalezy to my wlaczmy tryb olewka- i nagle zdzwiony ze kolezanki sa wazniejsze od niego. "Jak kuba Bogu tak Bog Kubie" I to sie wlasnie sprawdza. Facet musis caly czas konic kroliczka zeby ow kroliczek mu sie nie znudzil i nie poszukla innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ze dwa razy ale myslam ze wczesniejszy post sie nie wyswietli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg autorki jak kobieta ma własne zdanie to jest zołzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zwiazku liczy sie wzajemnosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz na mysli piszac zolzy? Z mojego doświadcznie: Faceci lubia kobiety niezalezne, ktore maja swoje zdanie, ktore sa konkretne i ktore ustawia ich do pionu bo nie oszukujmy sie faceci potrzebuja takich Pan ktore w jakims stopniu nad nimi zapanuja. Tak samo kobieta powinna byc niedostepna. Mezczyzna ma instynkt mysliwego. Lubi starac sie i walczyc. Czesto slyszę od Panow ze znacznie bardziej wola starac sie o kobiete niz maja ja podana na tacy. Jesli takie kobiety nazywamy zolzami, ktore maja swoje zasady, twardo stoja na ziemi i nie pozwalaja sobie wejsc na glowe odpowiedz brzmi TAK faceci wola zołzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli kobieta mnie olewa, od razu ją skreślam :) Dla mnie jakikolwiek brak szacunku jest wystarczającym powodem, by urwać z kimś znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im bardziej masz faceta w d***e tym bardziej bedzie biegal .. każdy moj ziwazek rozpieprzal sie wtedy kiedy zaczynało mi zalezec i zaczynalam sie starac.. niestety.. chore to jest ale kiedyś moj ex po 3 latach od rozstania jak sie spotkalismy mi sie przyznal ze lubil jak go zle traktowalam, stwierdzialam ze jest psychiczny jakiś bo potrafilam równo dac mu w kość.. :/ zapytalam dlaczego od 3 lat chce do mnie wrocic skoro tak strasznie zle go traktowalam a on na to wiesz.. ja to lubilem. Nawet jak ci dałam w mordę - tak o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze, czasem fajnie pokazać jednak troche uczucia, a czasem trzeba byc zołzą żeby utrzymac go w ryzach. A najważniejsze to byc soba i nie udawac nikogo, ale i nie dac sobie w kasze dmuchac, a byc jednoczesnie zyczliwą ,miło (jesli na to zasluzy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci kochaja zołzy bo niewiele mają do wyboru albo zołza albo nadgorliwa panna,wezma obie z tym ,ze zostaną przy zołzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu podobny temat ..... No jednak nieprawda. Nikt nie chce byc olewany. Chodzi tylko o to aby nie uwiesić sie na facetcie, nie zabierać mu przestrzeni życiowej, ale ludzie !! Nie olewać !! Jesli ktokolwiek lubi byc olewany to jest jakis chory psychicznie, co to za przyjemność???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak facet olewał kobietę przez długi czas raniąc ją i ta w końcu odpusciła to co?a teraz to jemu zaczęło zależeć tyle że ona już mu nie ufa bo boi się że kiedy okaże uczucia to jemu znowu zacznie odp*****lać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden mężczyzna nie chce zołzy ale takiej kobiety, która jest miła, szanuje mężczyznę jednocześnie też wymagając szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×