Czy jest tu jakaś kadrowa? :)

Witam, potrzebuję pomocy kadrowej. Mąż prowadzi działalność od 1 kwietnia miał pracownika zatrudnionego do 4 lipca. (umowa była do końca roku ale sytuacja się zmieniła i mąż musiał mu wypowiedzieć umowę z 2 tyg okresem wypow.) Pracownik pracowal wcześniej gdzie indziej i wykorzystał od stycznia do marca 6 dni urlopu. U męża od kwietnia do 4 lipca mąż ma mu wypłacić ekwiwalent za 6 czy 7 dni? I czy w świadectwie pracy wypełnia się sumę urlopów od poczatku roku ( czyli 12/13 dni)? Dziękuję za pomoc.

a jaki wymiar urlopu miał ten pracownik? 20 czy 26 dni?

26dni.

Jeśli pracował od kwietnia do lipca i nie wykorzystał urlopu, to za taki okres trzeba mu wypłacić ekwiwalent. Nie ważne ile urlopu dał mu poprzedni pracodawca. Od twojego męża należy mu się ekwiwalent za 9 lub 7 dni urlopu, w zależności czy mu przysługiwało 20 lub 26 dni urlopu w skali roku. A do swiadectwa pracy wpisuje się tylko urlop, który został wykorzystany (wypłacono ekwiwalent) tylko u pracodawcy, który świadectwo wystawia.

a więc ekwiwalent za 9 dni urlopu i to wpisać do świadectwa pracy

-9 dni urlopu -w świadectwie pracy wpisujesz "0" bo nie wykorzystał nic, tylko wypąłcono ekwiwalent. możesz wpisać, że wypłacono ekwiwal. za niewykorzystany urlop ale pod warunkiem że w dniu wystawienia św. tak faktycznie byłl. Najlepiej zadzwon do PIP w razie atpliwości, kafe to nie dział prawny.

Dziękuję za pomoc. A możecie mi powiedzieć jeszcze skąd się wzięło te 9 dni? Jak to się liczy?

W lipcu był zatrudniony tylko 4dni.

W świadectwie wpisuje się : Wykorzystał 9 dni urlopu wypoczynkowego (w tym ekwiwalent za 9 dni)" - dokładnie tak powinno być wpisane. Wypłacony ekwiwalent to też wykorzystanie urlopu, chociaż nie w naturze. Kafe to nie dział prawny, ale tu też są kadrowe, np ja, :D a to są najprostsze sprawy, którymi się zajmuję w pracy.

Pracował w lipcu 4 dni, ale urlop liczy się za cały miesiąc. Byłoby tak nawet wtedy gdyby pracował jeden dzień i nawet gdyby ten jeden dzień to było święto.

21.38 pod warunkiem że wypąłta ekwiwalentu nastąpiła najpóźniej w dniu zakończenia stosunku pracu. Jeśli wpiszesz, że wypłacono ekwiwalent to pracownik może się odwołać, jeśli nie dostał, bo wpiszesz kłamstwo.

Dlatego nie wpisuję, że "wypłacono" ekwiwalent, ale "w tym ekwiwalent" , widzisz różnicę? A swoją drogą ten ekwiwalent, zgodnie z przepisami, powinien być wypłacony w ostatnim dniu zatrudnienia. U nas wynagrodzenia idą na koniec miesiąca i tak idą też ekwiwalenty. Trochę to nie dobrze, ale to nie ja decyduję. :)

Gość123, Gość dziękuję Wam. Wiem że to nie dział prawny ale można trochę pomocy uzyskać. Ja też staram się pomóc w tematach na których się znam. Możecie mi jeszcze napisać skąd się wzięło 9 dni? I czy trzeba również podawać godziny?

9 dni, bo 26: 12m-cy -> tyle przypada na 1 m-c x 4 m-ce, które przepracował = 8,666 w zaokrągleniu w górę to 9 dni. W świadectwie można podać "9 dni (tj.72 godz"), ale to nie koniecznie, ja tak wpisuję.

Dziękuję :)