Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martaaaaa1982

Rodzice na siłę mnie uszczęśliwiają, mam dość.

Polecane posty

Gość Martaaaaa1982

Mieszkam sama, mam swoje mieszkanie, w pełni umeblowane, usprzętowione i goła i głodna po ulicy nie chodzę. Rodzice co jakiś czas wpadają do mnie z prezentami, brzmi super nie? Zaczęło się od prozaicznych rzeczy: - cukierki, owoce, jakieś jedzenie, "oh byłaś na zakupach? a to nic będziesz mieć więcej jak ci zabraknie" efekt: połowa jedzenia z mojej lodówki idzie do śmieci bo nie zdążę zjeść przed końcem daty ważności, - ręczniki, serwetki, talerzyki i inne d**erele, (wszystko to oczywiście wcześniej też miałam), "oh to będziesz mieć dwa, no nie możesz mieć tylko 5 ręczników, a jak ktoś do ciebie przyjedzie?" efekt: coraz mniej miejsca w szafach, Zaczyna się robić niebezpiecznie.... - drobne sprzęty AGD, jakieś gadżety typu potrójny toster, "tak tani był że żal było nie kupić, przyda ci się" efekt: coraz mniej miejsca, wszystko stoi i kurzy się, - ciuchy! tak ciuchy!!! Coraz więcej bluzek! t-shirtów!, coraz mniej miejsca w szafie, coraz to odważniejsze ciuchy (spodnie, płaszcze), efekt: brak miejsca w szafie! - DYWAN! - nie pasujący do niczego kur... "taki ładny dywan, co będziesz mieć taką gołą podłogę", efekt: wypalone fajki na balkonie z nerwów... No i absolutnie gruby kaliber: - wymienimy ci meble w sypialni!! to się na szczęście jeszcze nie stało, ale jak się stanie to chyba palnę sobie w łeb. Moje prośby, tłumaczenia, nawet błagania nie pomagają !! Zawsze jest obraza a nawet szloch!! Że taka niewdzięczna, że jak ja mogę! Nie wiem już co robić!!! Przecież nie zamknę się przed nimi! Nie jestem nieszczęśliwą osobą po przejściach żeby mnie głaskać tosterami i dywanami, nie wiem o co im chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta a jak tam u krzyśka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta, przeciez twoja mama jest w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×