Ludzie nie są stworzeni do życia w malzenstwach

Taka prawda.

Chyba Ty bo ja jestem

my jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od wielu,wielu lat i oboje nie wyobrażamy sobie życia bez siebie codziennie słyszę od męża kocham cię więc to chyba przeczy twojej teorii

No to poprzyj to stwierdzenie swoja historia bo nie wiadmo na jakiej podstawie je wysuwasz.

Siedzą z wami z wygody. Ale rzeczywistości nie można żyć z facetem i być szczęśliwa dlatego że oni ne chcą lozyc i angazowac sie wzwiązek w którym nie są liderami. Głupia kobieta to wytrzyma ale madra zmarnuje sobie życie. Całe życie mieć nad sobą pana ,trzeba mieć umysł niewolnicy

Z idiotą nie dyskutujcie,nie ma po co

A nie pomyślałaś, że są związki, w których ludzie są dla siebie partnerami, a nie panem i niewolnicą?

Są na to badania naukowe. Więc to nie jest wyssane z palca. Dla nich firma w której nie są szefami nie jest firma i to goowniany interes. Czaicie już?

Cóż, skoro gustujesz wśród takich facetów to Twoja sprawa, my z mężem jesteśmy partnerami, bardzo się kochamy i żyjemy razem, nikt nad nikim "nie sprawuje władzy" - ale w jednym masz rację, najpierw trzeba różnić się od zwierząt

Tacy faceci jakiego masz są zadkim zjawiskiem jak kometa halleya. Masz szczęście. Ale po to kobieta ma rozum żeby takiego dziada jak już nie jest potrzebny wypierdzielic za drzwi

Nie gadac z debilem Prosze blagam i groze:-D

Nie są rzadkim zjawiskiem, chyba w Twoim środowisku. U mnie takie związki są na porządku dziennym, jak któraś się zwiąże z dupkiem to jest coś dziwnego.